Informacje

Mariusz Błaszczak przedstawił listę pytań w sprawie programu / autor: Andrzej Wiktor/Fratria
Mariusz Błaszczak przedstawił listę pytań w sprawie programu / autor: Andrzej Wiktor/Fratria

Tarcza Wschód bez gwarancji. Znajdą się pieniądze?

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 10 lipca 2024, 14:48

    Aktualizacja: 10 lipca 2024, 14:49

  • Powiększ tekst

Zestaw pytań o Tarczę Wschód, m.in. o sposób finansowania tego programu, skierował do premiera Donalda Tuska były szef MON, przewodniczący klubu PiS Mariusz Błaszczak. Według niego Tarcza Wschód na razie jest wydmuszką i hasłem PR-owym. Tymczasem nie wiadomo, jak ma ona zostać sfinansowana.

W środę w Warszawie odbyła się konferencja wiceszefów MON Cezarego Tomczyka i Pawła Bejdy oraz szefa Sztabu Generalnego gen. Wiesława Kukuły poświęcona działaniom podejmowanym w celu wzmocnienia wschodniej granicy Polski oraz obecnym pracom w ramach programu Tarcza Wschód.

Tarcza potrzebna, ale..

Na późniejszej konferencji prasowej Błaszczak powiedział, że Tarcza Wschód „jest niezwykle potrzebna, jest ważnym projektem”, ale - jak dodał - nie wiadomo, jak zostanie sfinansowana.

Były szef MON stwierdził, że przedstawiciele rządu zapowiadali jej finansowanie z funduszy unijnych, tymczasem - jak powiedział - „w konkluzjach ze szczytu Rady Europejskiej nie ma zagwarantowanego finansowania Tarczy Wschód”.

… gdzie są pieniądze?

Dodał, że zgodnie z zapowiedziami tarcza ma kosztować 10 mld zł, co w jego ocenie jest kwotą zbyt niską, by realnie wzmocnić wschodnią granicę.

Dziś usłyszeliśmy na konferencji prasowej, że w przyszłym roku będzie przeznaczone 500 mln zł na Tarczę Wschód z - jak rozumiem - budżetu MON - dodał Błaszczak, zastanawiając się, co z resztą kwoty.

Na platformie X precyzował: „Finansowanie unijne nie zostało załatwione i nic nie wskazuje, żeby cokolwiek w tej sprawie się zmieniło. Mocne weto Niemiec wskazało Tuskowi miejsce w szeregu” - napisał Błaszczak.

Brakuje środków w budżecie obronnym. Zaledwie 0,5 mld zł w 2025 r., o których mówił wiceminister Tomczyk, to kropla w morzu potrzeb. Według MON realizacja projektu wyniesie 10 mld zł. Nie wiemy jednak, na jakiej podstawie zostały zrobione szacunki” - dodał i zwrócił uwagę: „Nie wiemy nic o inwestorze i pracach związanych z wykupem ziemi. Najprawdopodobniej nic w tej sprawie się nie dzieje”.

W związku z tym, jak poinformował na konferencji, postanowił złożyć na piśmie szereg pytań do premiera.

Dziś możemy powiedzieć, że Tarcza Wschód jest pewną wydmuszką, jest hasłem PR-owym - mówił Błaszczak.

Co planuje rząd Tuska

Rząd w czerwcu przyjął uchwałę ws. ustanowienia „Narodowego Programu Odstraszania i Obrony - Tarcza Wschód”. W jego ramach ma powstać „kompleksowa infrastruktura obronna na wschodniej flance NATO, aby przeciwdziałać zagrożeniom z Białorusi i Rosji”. Jak wówczas poinformowano, na program, który ma być realizowany w latach 2024-2028, przewidziano 10 mld zł.

»»Czytaj tutaj:

Kopie programów PiS, czyli „Tarcza Wschód”

Wiceminister Tomczyk poinformował podczas środowej konferencji, że zapadła decyzja, by na projekt przeznaczyć w pierwszym półroczu przyszłego roku 500 mln zł, a wiceminister Bejda dodał, że „na 10 miliardach się nie skończy”.

Tomczyk zaznaczył zarazem, że Tarcza Wschód staje się de facto projektem europejskim. Poinformował, że ostatnio prowadzone były rozmowy z partnerami z państw bałtyckich i z Europejskim Bankiem Inwestycyjnym w sprawie ewentualnego finansowania części projektu. W grę wchodzą trzy źródła finansowania: budżet MON, budżet państwa oraz środki europejskie, czyli Europejski Bank Inwestycyjny i środki z Komisji Europejskiej.

PAP/X/bz

»» O bieżących wydarzeniach w gospodarce i finansach czytaj tutaj:

Koniec spalania „takiego” drewna. Rząd i Unia mają plan

Czy ścieżka do likwidacji 800+ już jest rozpisana?

Co się dzieje z transportem węgla? Szokujące fakty!

Zatruty pokój dla Ukrainy: Do tego dąży Putin?

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych