Informacje

Amerykańsko-brytyjski były kickboxer Andrew Tate protestuje przed ambasadą Francji w Bukareszcie przeciwko parodii Ostatniej Wieczerzy / autor: PAP/EPA/ROBERT GHEMENT
Amerykańsko-brytyjski były kickboxer Andrew Tate protestuje przed ambasadą Francji w Bukareszcie przeciwko parodii Ostatniej Wieczerzy / autor: PAP/EPA/ROBERT GHEMENT

Reżyser ceremonii otwarcia igrzysk: nie szydziłem

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 28 lipca 2024, 22:01

    Aktualizacja: 28 lipca 2024, 22:13

  • Powiększ tekst

Thomas Jolly, dyrektor artystyczny ceremonii otwarcia Igrzysk Olimpijskich w Paryżu, zaprzecza, by inspirował się Ostatnią Wieczerzą w scenie, która wywołała protest na całym niemal świecie i wzbudziła kontrowersje nie tylko wśród chrześcijan. Zapewnia, że nie chciał z nikogo szydzić.

Pytany o scenę do złudzenia przypominającą obraz Leonarda da Vinci „Ostatnia Wieczerza”, Jolly zapewnił, że „nie była to jego inspiracja”.

Wielkie święto pogańskie

Miejsce Zbawiciela zajęła w czasie inscenizacji kobieta o nader obfitych kształtach, z odkrytym dekoltem, a w rolę apostołów wcielili się osobnicy o nieustalonej płci w wyzywających strojach i makijażach.

Myślałem, że było to dość jasne, ponieważ do stołu przybywa Dionizos. Jest on tam, bo jest bogiem święta, wina, ojcem Sekwany, bogini związanej z rzeką - tłumaczył Jolly w rozmowie z portalem BFMTV.

Dodał, że pomysł polegał na tym, żeby „zrobić wielkie święto pogańskie, związane z bogami Olimpu… Olimp - olimpizm”.

»»Czytaj tutaj:

Skandal i profanacja na otwarcie Olimpiady!

Amerykański sponsor wycofuje się z olimpiady

Jolly zapewnił, że nie chciał nikomu uwłaczać ani szydzić „z czegokolwiek”, a kierowała nim chęć, by ceremonia była pojednaniem i „potwierdzeniem wartości” republiki.

Nie gloryfikowałem gilotyny

Pytany o inny kontrowersyjny motyw - postać zdekapitowanej w czasie rewolucji francuskiej królowej Marii Antoniny, trzymającej w rękach własną głowę - Jolly zapewnił, że nie była to „gloryfikacja narzędzia śmierci”, czyli gilotyny.

Francuscy dziennikarze krytykują

Scenę tę, podobnie jak kilka innych, w tym parodię „Ostatniej Wieczerzy” skrytykował w niedzielnym komentarzu dziennik „Le Figaro”. Inne francuskie i włoskie media także pisały krytycznie o tej scenie. Wszystkim, mimo zapewnień twórców, skojarzyła się ona jednoznacznie.

W sobotę Konferencja Episkopatu Francji (CEF) wyraziła ubolewanie z powodu „ośmieszania chrześcijaństwa” podczas ceremonii otwarcia Igrzysk. Nie wskazała przy tym na konkretny element.

PAP/bz

»» O bieżących wydarzeniach w gospodarce i finansach czytaj tutaj:

Atom reaktywacja czy sztuczka Tuska?

Kłopotliwa zmiana dla pasażerów LOT. Już od sierpnia

Supermyśliwiec dla kolejnego kraju: to sojusznik Polski

»» Najnowsze wydanie „Wywiadu Gospodarczego” oglądaj tutaj:

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych