Informacje

Tłumy na Moście Karola w Pradze / autor: Pixabay
Tłumy na Moście Karola w Pradze / autor: Pixabay

Czy Czesi zamkną drogi przed turystami?

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 2 sierpnia 2024, 07:30

  • Powiększ tekst

Najlepszym sposobem na ograniczenie zbyt dużej liczby turystów jest zamykanie dróg - przekonuje czeska gazeta „Mlada Fronta DNES”. Wprowadzenie opłat czy ograniczanie czasu pobytu gości wymagałoby bowiem zmian w prawie.

Mieszkańcy Wysp Kanaryjskich, Barcelony, Wenecji czy niektórych wysp greckich protestują przeciwko przyjeżdżającym tam turystom, ale zjawisko tzw. overtourismu widać także w Czechach i, jak pisze „Mlada Fronta DNES”, obejmuje miejsca, w których gości jest więcej, niż można to znieść.

Tłumy na Śnieżce

Do takich miejsc gazeta zaliczyła szczyt Śnieżki w Karkonoszach. Turyści mają tam do dyspozycji powierzchnię o wielkości połowy boiska piłkarskiego. Przechodzą przez łańcuchy i płoty.

»»Czytaj także tutaj:

Grecja ma dość! „Za dużo turystów”

Tu już nie chcą turystów! Wielki protest

Karkonoski Park Narodowy zwiększył wprawdzie liczbę strażników na szczycie, ale turyści z czeskiej strony Karkonoszy nie muszą się obawiać opłat lub wprowadzenia ograniczonych czasowo wejściówek. Do ich wprowadzenia potrzebne byłyby zmiany w prawie.

Parking na przełęczy Pustevny

Innym bardzo często odwiedzanym miejscem w Czechach jest przełęcz Pustevny w Beskidzie. Znajdują się tam dwa hotele górskie pochodzące z przełomu XIX i XX wieku. Jeden z nich zniszczył przed 10 laty pożar, ale obiekt odbudowano, zachowując malowaną, kunsztowną, drewnianą ornamentykę.

Jest też kilkusetmetrowa ścieżka wśród drzew zbudowana na pomostach, a przede wszystkim piękne widoki. Rozwiązaniem ma być zamykanie górnego parkingu na szosie prowadzącej w stronę przełęczy. Kolejne auta nie mogłyby już wjechać.

Wejściówki na Skały Adrszpadzkie

Podobne rozwiązanie funkcjonuje już cztery lata w rejonie skalnego miasta Skały Adrszpadzkie. Z wyprzedzeniem trzeba tu rezerwować wejściówki i miejsca parkingowe. Dzięki temu udało się ograniczyć wizyty do 4 tys. turystów dziennie.

Kto odchodzi z kwitkiem, dostaje ofertę zwiedzenia położonych w pobliżu Skał Broumovskich. Udało się także porozumienie z polskimi kolejami, które realizują weekendowe połączenie Wrocław-Ardszpach. Podróżni mają wiedzieć, że nie dostaną się do skalnego miasta bez wcześniejszych wejściówek.

Oblężone miasta

O podobne rozwiązania trudno w miastach. Praski Zamek, Most Karola, południowo-czeskie miasto Czeski Krumlov, położony przy granicy z Austrią Mikulov, miejscowość Kladska z pałacykiem myśliwskim w pobliżu Mariańskich Łaźni lub zamek Sztrambek na Morawach zalewane są tłumami turystów.

Z Pragi Piotr Górecki (PAP)/bz

»» O bieżących wydarzeniach w gospodarce i finansach czytaj tutaj:

Nie śpij! Będą likwidować ogródki działkowe

Mocny kop inflacyjny! Stoją za tym ceny energii

Branża drzewna mówi „stop” resortowi klimatu!

Potężna zmiana! Bankowcy nie chcą euro w Polsce

»» Najnowsze wydanie „Wywiadu Gospodarczego” oglądaj tutaj:

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych