Informacje

Minister finansów Andrzej Domański w siedzibie swojego resortu / autor: Fratria / LK
Minister finansów Andrzej Domański w siedzibie swojego resortu / autor: Fratria / LK

Domański o kluczowym ruchu: „decyzja nie zapadła”

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 13 sierpnia 2024, 11:11

    Aktualizacja: 13 sierpnia 2024, 11:26

  • Powiększ tekst

27 sierpnia br. Rada Ministrów przyjmie projekt budżetu na 2025 rok - zapowiedział we wtorek minister finansów Andrzej Domański. Jak dodał, mają w nim być zawarte rozwiązania osłonowe związane z cenami energii.

Domański pytany w Polsat News, czy czeka nas nowelizacja tegorocznego budżetu, odparł:

Ta decyzja jeszcze nie zapadła”. „Jesteśmy w trakcie prac nad budżetem roku 2025. Ale oczywiście obserwujemy wpływy podatkowe. Wiemy, że w czerwcu dynamika wpływów z VAT przekroczyła 30 proc.” - powiedział Domański.

Dodał, że kwestia nowelizacji tegorocznego budżetu rozstrzygnięta będzie w ciągu kilku tygodni.

Szef MF pytany był także o budżet na 2025 rok.

27 sierpnia będziemy mieć Radę Ministrów, która przyjmie projekt budżetu” - poinformował.

Osłony przed wzrostem cen energii

Dopytywany był, czy w przyszłorocznym projekcie budżetu będą zawarte jakieś rozwiązania osłonowe związane z cenami energii na 2025 r. „Wczoraj spotkałem się z panią minister klimatu i rozumowaliśmy m.in. o cenach energii na rok 2025, potencjalnych rozwiązaniach osłonowych” - odpowiedział.

Wiemy, że mamy w Polsce bardzo drogą energię. Na rynku hurtowym mamy energię o 50 proc. droższą niż w niektórych krajach strefy euro. Tutaj oczywiście potrzebna jest transformacja energetyczna” - ocenił Domański. Dodał, że „będą konkretne rozwiązania zawarte w budżecie na rok 2025”.

Cztery czy siedem lat na plan naprawczy?

Minister finansów odniósł się także do kwestii procedury nadmiernego deficytu, uruchomionej przez Komisję Europejską i przedstawienia KE planu naprawczego finansów publicznych.

Trwają prace dotyczące budżetu i jednocześnie jesteśmy w tzw. dialogu technicznym z Komisją Europejską. Trwają prace nad planem budżetowo-strukturalnym, który będziemy przedstawiać Komisji Europejskiej. Odnośnie tego, czy ten okres dostosowania będzie okresem 4-letnim czy 7-letnim, to wciąż trwają prace analityczne w Ministerstwie Finansów. Są silne argumenty zarówno za 4-letnim, jak i 7-letnim okresem dostosowawczym” - ocenił minister.

Kwota wolna? To zależy od tempa wzrostu

Domański pytany był również, czy przekazując Komisji Europejskiej plany dotyczące polskich finansów, poinformuje ją także o podniesieniu kwoty wolnej od podatku do 60 tys. zł.

Oczywiście najpierw przedstawię plan panu premierowi dotyczący kwoty wolnej, zgodnie z jego decyzją. I chciałem bardzo wyraźnie powiedzieć, bo tutaj słyszałem zapowiedzi cięcia - z roku na rok wydatki będą większe, natomiast my musimy ograniczyć poziom deficytu. I to jest bardzo jasno, czytelnie powiedziane. Kluczowe dla tego procesu będzie utrzymanie tempa wzrostu gospodarczego. Chciałem przypomnieć, że w tym roku nasza gospodarka rośnie w tempie 3 proc. W zeszłym roku, ostatnim roku rządów PiS-u, gospodarka Polski stanęła. My w Ministerstwie Finansów oczekujemy, że w przyszłym roku polska gospodarka przyspieszy do 3,7 proc.” - zapowiedział Domański.

Minister finansów zaznaczył, decyzja odnośnie kwoty wolnej, jak i również innych elementów wydatkowych, będzie podejmowana „w kolejnym kroku”.

W lipcu państwa członkowskie w Radzie UE zdecydowały o uruchomieniu procedury nadmiernego deficytu (EDP) wobec Polski oraz Francji, Włoch, Belgii, Węgier, Malty i Słowacji. Ponadto Rada uznała, że Rumunia, objęta procedurą nadmiernego deficytu od 2020 r., nie podjęła skutecznych działań w celu skorygowania swojego deficytu, w związku z czym procedura wobec tego kraju powinna pozostać ponownie otwarta. Procedura nadmiernego deficytu została wszczęta przeciwko Polsce ponieważ w 2023 r. deficyt finansów publicznych sięgnął w naszym kraju 5,1 proc. PKB, a w tym roku ma wzrosnąć do ok. 5,5 proc. PKB. Poza tym, jak wynika z prognoz polskiego rządu, bez działań konsolidacyjnych dług publiczny w Polsce w kilka lat może przekroczyć 60 proc. PKB.

W połowie czerwca rząd przyjął założenia do projektu budżetu na 2025 r. Resort finansów przewiduje w nich, że wzrost PKB w 2025 r. wyniesie 3,7 proc., a inflacja średnioroczna 4,1 proc. Przyjęto, że bezrobocie rejestrowane na koniec 2025 r. sięgnie 4,9 proc. Założono wzrost płac w gospodarce narodowej w wysokości 7,1 proc., a w samym sektorze przedsiębiorstw o 7,3 proc. Rząd zaproponował średnioroczny wskaźnik wzrostu wynagrodzeń w państwowej sferze budżetowej w 2025 r. w wysokości 104,1 proc. w ujęciu nominalnym.

Zgodnie z procedurą budżetową przedstawioną na stronie resortu finansów w sierpniu MF ma opracować i przesłać rządowi wstępny projekt budżetu na następnie przekazać go do zaopiniowania Radzie Dialogu Społecznego. Na uchwalenie ostatecznego projektu ustawy budżetowej na kolejny rok i przedłożenie go wraz z uzasadnieniem do Sejmu Rada Ministrów ma czas do 30 września br.

PAP, sek

»» O bieżących wydarzeniach w gospodarce i finansach czytaj tutaj:

Zbadali popularne oliwy z oliwek. Lepiej wylać, niż mieć

To pewne! W sklepach nie będzie jaj i innych towarów

Zielony Ład zastopuje polską branżę transportową

Potęga! Wyrzutnie Patriot dla wojska za 1,23 mld dol.

»» Najnowsze wydanie „Wywiadu Gospodarczego” oglądaj tutaj:

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych