Informacje

Największy przyrost liczby kradzieży odnotowano w ub.r. w woj. lubuskim (+ 45,5 proc.). / autor: Pixabay
Największy przyrost liczby kradzieży odnotowano w ub.r. w woj. lubuskim (+ 45,5 proc.). / autor: Pixabay

Jeszcze nigdy klienci nie okradali sklepów na taką skalę!

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 13 sierpnia 2024, 16:21

  • Powiększ tekst

Co roku Komenda Główna Policji notuje kolejne niechlubne rekordy liczby sklepowych kradzieży. Pojawienie się kas samoobsługowych i coraz większe braki kadrowe jeszcze bardzie rozzuchwaliły nieuczciwych klientów. Skala tego zjawiska odnotowana w 2023 roku może porażać. Liczba kradzieży wzrosła r/r aż o 22 proc. – do niemal 320 tys. I mówimy wyłącznie o zdarzeniach, które udało się ujawnić. A gdzie pozostałe?

Według danych Komendy Głównej Policji w ubiegłym roku odnotowano 40 tys. kradzieży kwalifikowanych jako przestępstwa (gdy wartość przywłaszczonych przedmiotów przekracza 800 zł) oraz 278,5 tys. traktowanych jako wykroczenia (towary do 800 zł). Straty wynikające z kradzieży oraz koszty zabezpieczeń sięgają równowartości 1,7 mld euro. Najwięcej incydentów ma miejsce w sklepach spożywczych różnej wielkości, halach cash & carry, galeriach handlowych oraz na stacjach benzynowych. Od października ub.r. minimalna wartość skradzionych towarów, od której odpowiada się za przestępstwo została podniesiona z 500 do 800 zł. Teoretycznie więc powinno przybyć wykroczeń kosztem przestępstw – stało się jednak inaczej. Oczywiście, swoje zrobiła wysoka inflacja, ale mimo wszystko skala problemu robi się bardzo poważna

Pomysłowy jak złodziej

– Kradzieże w sklepach stanowią poważne wyzwanie dla ich właścicieli” – mówi Grzegorz Głogowski, starszy menedżer ochrony w firmie Seris Konsalnet. „– Jeszcze kilka lat temu większości kradzieży sklepowych dokonywali złodzieje, którzy przywłaszczony towar sprzedawali dla zysku. Kilka lat temu były to towary bardziej luksusowe, typu alkohol, perfumy. Teraz w sklepach kradzione są głównie podstawowe artykuły spożywcze. W weekendy duże sklepy mają nawet po kilkadziesiąt kradzieży dziennie„. I dodaje: „– Złodzieje wykazują coraz większą pomysłowość i wykorzystują do kradzieży różne techniki. Oprócz przeklejania kodów kreskowych z tańszych produktów na droższe, najpopularniejszą obecnie metodą jest ukrywanie towarów w ubraniach i torbach. Zachowanie tych nieuczciwych klientów także ewoluuje – są bardziej pewni siebie i przygotowani na różne scenariusze„.

Ochroniarz w sklepie to dziś rzadki widok

Wzrost liczby kradzieży spowodowany jest wieloma czynnikami. Do najważniejszych należą zmiany ekonomiczne, które mogą skłaniać więcej osób do popełniania przestępstw. Złodziejom „sprzyjają” też kasy samoobsługowe, przez które łatwiej jest przemycić towar droższy w cenie tańszego.

Również niedostateczne zabezpieczenia oraz niewystarczająca liczba personelu ochrony mogą przyczyniać się do wzrostu liczby incydentów. Eksperci przewidują, że ten przykry dla właścicieli sklepów trend będzie się utrzymywał. Ma to związek m.in. z brakiem determinacji państwa do walki z plagą kradzieży. Sklepikarze są w tej kwestii pozostawieni samemu sobie i nie do końca radzą sobie z problemem.

Źródło: Seris Konstalnet

Oprac. GS

Zbadali popularne oliwy z oliwek. Lepiej wylać, niż mieć

To pewne! W sklepach nie będzie jaj i innych towarów

Zielony Ład zastopuje polską branżę transportową

Potęga! Wyrzutnie Patriot dla wojska za 1,23 mld dol.

»» Najnowsze wydanie „Wywiadu Gospodarczego” oglądaj tutaj:

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych