Przemysł mocno odczuwa niemieckie spowolnienie
Krajowa produkcja przemysłowa wzrosła w lipcu o 4,9 proc. r/r, tj. poniżej konsensusu (7,3 proc.) wobec stagnacji (0 proc. po rewizji) w czerwcu. Zdaniem ekonomistów, polski przemysł odbudowuje się powoli i stabilnie, przy niskiej presji kosztowej, ale przy słabym popycie zagranicznym.
Jak podał Główny Urząd Statystyczny (GUS), produkcja sprzedana przedsiębiorstw przemysłowych wzrosła o 4,9 proc. r/r w lipcu 2024 r., w ujęciu miesięcznym spadła o 3,3 proc.. W okresie styczeń-lipiec br. produkcja sprzedana przemysłu była o 0,6 proc. wyższa w porównaniu z analogicznym okresem 2023 roku, kiedy notowano spadek o 2,3 proc. w stosunku do porównywalnego okresu poprzedniego roku. Konsensus rynkowy zakładał wzrost produkcji przemysłowej w ujęciu rocznym o 7,3 proc..
»» Więcej o wynikach produkcji przemysłowej czytaj tutaj:
Produkcja w przemyśle wzrosła, ale dużo poniżej prognoz
Przemysł powoli wraca do formy? Branża drzewna liderem
W Polsce czujemy kłopoty niemieckiej branży motoryzacyjnej
Jak wskazują ekonomiści PKO Banku Polskiego, w ujęciu branżowym liderem wzrostu jest jednak produkcja wyrobów z drewna, która wzrosła o 15,2 proc. r/r i kontynuuje dobry trend w tym roku. Nadal pozytywnie prezentowała się w lipcu produkcja pozostałego sprzętu transportowego, która zwiększyła się o 12,2 proc. r/r (sa), „słabo nadal radzą sobie sektor motoryzacyjny (-10,8 proc. r/r), maszyny (-3,7 proc. r/r) i urządzenia elektryczne (-22,8 proc. r/r)„, podkreślono.
ING Bank Śląski ocenił, że niski poziom produkcji eksportowej w branżach powiązanych z sektorem motoryzacyjnym związany jest ze słabością niemieckiego rynku samochodowego i wycofaniem rządowych dopłat do zakupu samochodów elektrycznych w Niemczech od początku br.
Analitycy wskazują, że sytuacja zewnętrzna ciąży na krajowym przemyśle przetwórczym przez niekorzystne sygnały płynące z gospodarki Niemiec, słabszą koniunkturę w USA i Chinach.
Wyniki pozytywne, ale nie oszałamiające
Poniżej przedstawiamy najciekawsze komentarze analityków:
„Dane skorygowane (przez GUS), dały wzrost na poziomie 2,2 proc. r/r, co może sugerować, że niezły wynik przemysłu z czerwca (+1,8 proc. r/r, sa) nie był jednorazowy, a w lipcu pozytywna tendencja się utrzymała. Mimo pewnego rozczarowania oczekiwane na 2h24 ożywienie przemysłu staje się faktem” - analitycy PKO BP
„Trzeci kwartał zaczyna się tak sobie w danych. To jednak dopiero lipiec i trzeba zobaczyć co pokażą dane z budowlanki i sprzedaży (tam może być całkiem nieźle). Członkowie RPP, którzy utożsamiają wzrost produkcji przemysłowej ze wzrostem PKB, a następnie wnioskują o inflacji, powinni być zadowoleni. Nie ma to jednak większego znaczenia poza komentarzami w tę czy tamtą stronę. I tak nikt stóp teraz nie ruszy” - mBank.
„Lipiec to pierwszy miesiąc trzeciego kwartału. Wyniki produkcji przemysłowej na początku tego kwartału można zatem podsumować jako pozytywne, ale nie oszałamiające. Najprawdopodobniej w trzecim kwartale br. to ponownie handel i usługi w głównej mierze będą napędzać wzrost PKB, podczas gdy przemysł pozostanie w cieniu” - główna ekonomistka Banku Pocztowego Monika Kurtek
Odbudowa kondycji polskiego przemysłu postępuje powoli
Poniżej przedstawiamy najciekawsze wypowiedzi ekonomistów in extenso:
„Niski poziom produkcji obserwowany jest w zorientowanych na eksport branżach powiązanych z sektorem motoryzacyjnym, co wiążemy ze słabością niemieckiego rynku samochodowego oraz wycofaniem rządowych dopłat do zakupu samochodów elektrycznych w Niemczech od początku br. Lipiec przyniósł dalsze ograniczenie deflacji cen producentów (PPI). Indeks PPI obniżył się w lipcu o 4,8 proc.r/r po spadku o 5,8 proc.r/r w czerwcu (po rewizji w górę z -6,1 proc.). W przetwórstwie ceny spadły o 3,9 proc.r/r, w górnictwie o 4,0 proc.r/r, w wytwarzaniu energii o 12,8 proc.r/r, a ceny związane z dostawą wody i odbiorem ścieków i śmieci wzrosły o 3,8 proc.r/r. W porównaniu do czerwca poziom cen producentów nie zmienił się, potwierdzając stabilizację indeksu PPI. Krajowy przemysł przetwórczy boryka się z niekorzystnym otoczeniem zewnętrznym. Wzrost w strefie euro jest słaby, a ważny dla polskich producentów niemiecki rynek samochodowy doświadcza poważnych problemów. Jednocześnie napływają informacje o słabnącej koniunkturze w Chinach i spowolnieniu gospodarczym w USA. W takich warunkach odbudowa kondycji polskiego przemysłu postępuje powoli. W 2kw24 produkcja przemysłowa wzrosła o 0,9 proc.r/r, po spadkach w ujęciu rocznym w poprzednich 5 kwartałach. Początek 3kw24 jest jednak wciąż trudny dla polskiego przemysłu. Niepokoi spadek produkcji dóbr inwestycyjnych (-1,7 proc.r/r), natomiast solidnie wzrosła produkcja dóbr konsumpcyjnych trwałych (+12,7 proc.r/r). Potwierdza to, że wzrost PKB będzie bazował na konsumpcji, przy słabości eksportu i inwestycji. Nasza prognoza wzrostu gospodarczego w 2024 pozostaje od dłuższego czasu na poziomie 3 proc., a lepszy od oczekiwań wynik 2kw24 (+3,2 proc.r/r) mityguje sygnalizowane wcześniej ryzyka w dół dla całorocznej prognozy wzrostu PKB w Polsce w 2024, nawet uwzględniając słabszy początek 3kw24” - starszy ekonomista ING BSK Adam Antoniak
„W krajowym przemyśle miał być wystrzał, a jest ślepak. Produkcja przemysłowa w lipcu wzrosła o 4,9 proc. r/r, po stagnacji w czerwcu. Rezultat jest poniżej oczekiwań (kons. 7,3 proc. r/r, PKOe: 10,7 proc. r/r), pomimo dodatkowej liczby dni roboczych (+3 m/m i +2 r/r). Dane skorygowane (przez GUS), dały wzrost na poziomie 2,2 proc. r/r, co może sugerować, że niezły wynik przemysłu z czerwca (+1,8 proc. r/r, sa) nie był jednorazowy, a w lipcu pozytywna tendencja się utrzymała. Mimo pewnego rozczarowania oczekiwane na 2h24 ożywienie przemysłu staje się faktem” - analitycy PKO BP.
„Wyniki lipcowej produkcji sprzedanej przemysłu, choć dodatnie i lepsze od notowanych w ostatnich miesiącach, trochę jednak rozczarowały. Szeroki konsensus rynkowy wskazywał na większe przyspieszenie w sektorze przemysłowym. Jednocześnie odczyt wskaźnika cen producentów (PPI) był w lipcu także słabszy od oczekiwań rynkowych, okazało się bowiem że ceny producentów spadły r/r mniej od prognoz. (…) Sektor przemysłowy nadal znajduje się w pewnym zastoju. Poprawa wyników, jeśli następuje, okazuje się krótkotrwała. Ze szczegółowych danych można wnioskować, że polski przemysł cierpi cały czas z powodu mizernego popytu zagranicznego, zwłaszcza u naszego głównego partnera handlowego, czyli w Niemczech. I dopiero rozruch w tamtej gospodarce będzie impulsem do trwałego ożywienia przemysłu u nas. Lipiec to pierwszy miesiąc trzeciego kwartału. Wyniki produkcji przemysłowej na początku tego kwartału można zatem podsumować jako pozytywne, ale nie oszałamiające. Najprawdopodobniej w trzecim kwartale br. to ponownie handel i usługi w głównej mierze będą napędzać wzrost PKB, podczas gdy przemysł pozostanie w cieniu” - główna ekonomistka Banku Pocztowego Monika Kurtek
„Kolejny miesiąc sporej wahliwości produkcji przemysłowej to efekt dni roboczych, o którym wspomnieliśmy przy okazji danych o płacach powyżej. Natomiast rozczarowanie wobec konsensusu to rezultat po pierwsze przeszacowania efektu kalendarzowego - w przeszłości przetwórstwo bardziej dynamicznie reagowało dostosowaniem produkcji do liczby dni roboczych, obecnie ich spadki są mniejszą barierą dla produkcji, a tym samym wzrosty nie powodują wyraźnego zwiększenia produkcji. Po drugie, w dół zaskoczyły wybrane sekcje: produkcja energii (ze względu na ciepły i słoneczny lipiec), produkcja urządzeń elektrycznych i produkcja samochodów (możliwe wakacyjne przestoje w fabrykach). Niemniej, lipcowych danych o produkcji nie można nazwać słabymi. W ujęciu odsezonowanym dynamika roczna przyspieszyła do 2,2 proc. z 1,8 proc. miesiąc wcześniej – oznacza to, że już czwarty miesiąc z rzędu jest ona na plusie. Mimo nadal nienajlepszej koniunktury za granicą, krajowy przemysł powoli, lecz stabilnie odbudowuje się i pod znakiem tego właśnie hasła będą przebiegać najbliższe miesiące w sektorze” - Bank Pekao
ISBnews, sek
»» O bieżących wydarzeniach w gospodarce i finansach czytaj tutaj:
Nieprawdopodobne wyniki składu kawy i herbaty – są wyniki inspekcji!
Przypalenia, bąble - tak niszczeje fotowoltaika
Miedziowy kolos zaoferuje złoto i srebro w sztabkach
Bruksela rozjedzie polski przemysł?
»» Najnowsze wydanie „Wywiadu Gospodarczego” oglądaj tutaj: