Misja jak z "Diuny": Morderczy trening GROM
Jednostka Wojskowa GROM to prawdziwa polska elita, która stale trenuje, szlifując umiejętności i przygotowując się do rozmaitych scenariuszy, w różnych teatrach działań. W ostatnim czasie nasi żołnierze udali się do rejonu, który jest istnym piekłem.
JW GROM to najbardziej znana, polska jednostka wojsk specjalnych. Żołnierze tej formacji stale trenują umiejętności - teraz uczestniczyli w szkoleniu w realiach przypominających to, co widzieliśmy w niedawnym kinowym hicie - filmie „Diuna”.
Piekło pustyni
Pustynia Wadi Rum w Jordanii należy do najgorętszych miejsc na globie i to właśnie tu udali się polscy specjalsi, by szkolić się w walce, nawigacji ale też sprawach tak pozornie prostych jak… transport!
Jak podkreśla w filmie przygotowanym przez „Polskę Zbrojną” dowódca Grupy Pojazdów Bojowych GROM - „Szaniec” - to właśnie technika może być największym problemem w takim teatrze działań.
Jak wskazuje dowódca najczęstszą przyczyną awarii na jordańskiej pustyni jest gotowanie się silników czy palenie hamulców.
Broń na wojnę
Na nagraniu widać też techniki walki, jak również broń stosowaną przez operatorów, w tym ciężkie karabiny maszynowe, tzw. „pięćdziesiątki”, ale też amunicję smugową czy walkę w warunkach nocnych.
I w tym ostatnim przypadku żołnierze radzą sobie świetnie, dysponując zaawansowanymi środkami nocnej obserwacji, która nie ustępuje już w żaden sposób temu czym dysponują „koledzy” naszych specjalsów z zachodnich jednostek specjalnych.
Samowystarczalni
Jak podkreśla „Szaniec” operatorzy GROM mogą działać w „oderwaniu” od głównych sił, będąc siłami całkowicie samowystarczalnymi, dysponując sprzętem na każdą okazję.
Sprzętem ale i umiejętnościami - Polacy stanowią jedną z najbardziej elitarnych tego typu formacji na świecie.
Dzięki świadomości, że w Wojsku Polskim znajdują się tak wysokiej klasy specjaliści można spać spokojniej.
Pełne nagranie - do zobaczenia poniżej:
Polska Zbrojna/ as/