Niemcy ostro tną zasiłki. Nie pracujesz, nie dostaniesz
Rząd Federalny Niemiec zdecydował się na drastyczne zaostrzenie sankcji wobec osób pobierających zasiłek obywatelski, które odmawiają podjęcia pracy lub uczestnictwa w szkoleniach. Jak donosi Deutsche Welle, stosuje się przy tym zasadę kija i marchewki, bo będą też nagrody dla tych, którzy utrzymają się w pracy.
Zgodnie z nowymi przepisami, które mają wejść w życie z początkiem 2025 roku, beneficjenci nie współpracujący z urzędami pracy, mogą spodziewać się znacznego obniżenia świadczeń. Zmiany te wpisują się w tzw. inicjatywę wzrostu, mającą na celu mobilizację rynku pracy i ograniczenie zjawiska pracy nierejestrowanej.
Ciach!
Federalne Ministerstwo Pracy ogłosiło, że w przypadku odrzucenia oferty pracy, szkolenia lub innych działań integracyjnych bez uzasadnionego powodu, zasiłek obywatelski zostanie obcięty o 30 proc. na trzy miesiące. Podobna sankcja czeka tych, którzy nie stawią się na umówione spotkania w urzędzie. Wówczas zasiłek zmniejszany będzie o 30 proc. przez miesiąc. To znaczące zaostrzenie w stosunku do obecnych regulacji, gdzie w takich sytuacjach świadczenie redukowane jest tylko o 10 proc.
Ciach!
Minister pracy i spraw społecznych, Hubertus Heil, podkreślił, że głównym celem jest motywowanie do aktywnego poszukiwania zatrudnienia, ale jednocześnie zaznaczył, że osoby unikające współpracy lub angażujące się w pracę na czarno mogą liczyć na surowsze konsekwencje. Wśród nowości przewidzianych przez reformę znajduje się też zmiana definicji akceptowalnych ofert pracy, które teraz mogą wymagać od kandydatów nawet trzygodzinnego dojazdu.
Gut!
Rząd nie zapomina jednak również o zachętach. Wprowadzony ma zostać bonus w wysokości 1000 euro dla tych, którzy znajdą i utrzymają pracę przez co najmniej rok, nie korzystając w tym czasie z pomocy państwa. Dodatkowo zniósł zakaz podejmowania pracy tymczasowej przez osoby otrzymujące wsparcie.
Źródło: DW
Oprac. GS
»» Odwiedź wgospodarce.pl na GOOGLE NEWS, aby codziennie śledzić aktualne informacje.
»» O bieżących wydarzeniach w gospodarce i finansach czytaj tutaj:
Złoto Glapińskiego. NBP ma go już rekordowe 420 ton!
Reklamowali go Wałęsa i Komorowski - teraz ma problemy!
Bańka pęknie? Inwestorom mieszkaniowym zadrżą ręce
»» O niekonwencjonalnych sposobach pozyskiwania i inwestowania w złoto opowiada red. Grzegorz Szafraniec na antenie telewizji wPolsce24 – oglądaj tutaj: