Miliony na wschodniej granicy. Jak ukrywają gotówkę?
Nielegalny przewóz przez granicę gotówki różnych walut o łącznej wartości 15,6 mln zł wykryli w 2024 r. funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej na przejściach granicznych w woj. lubelskim. To o 1 mln zł więcej niż w roku 2023.
„Rekordowy, jeśli chodzi o ujawnioną na granicy walutę, był ostatni kwartał 2024 roku. Funkcjonariusze wykryli na przejściach granicznych w województwie lubelskim ponad 80 przypadków nielegalnego przewozu gotówki o równowartości 5,9 mln zł” – poinformował w piątek rzecznik prasowy Izby Administracji Skarbowej w Lublinie Michał Deruś.
Składa się na to prawie 600 tys. euro, ponad 590 tys. dolarów, ponad 570 tys. zł oraz mniejsze ilości gotówki w innych walutach.
Wykryty przewóz gotówki rośnie
W całym 2024 roku funkcjonariusze zakwestionowali legalność przewozu pieniędzy na kwotę około 15,6 mln zł. Deruś powiedział PAP, że to o około 1 mln zł więcej niż roku 2023 r., kiedy wykryto nielegalny przewóz gotówki o równowartości ponad 14,6 mln zł.
Chodzi o przypadki, gdy podróżni nie zgłosili służbom przy kontroli granicznej pieniędzy w różnych walutach o wartości lub równowartości co najmniej 10 tys. euro, które przewożą przez granice Unii Europejskiej. Zgłoszeniu podlega nie tylko gotówka, ale także czeki, weksle czy przekazy pieniężne na okaziciela.
Gdzie ukrywają pieniądze?
Niezgłoszone pieniądze podróżni najczęściej umieszczali w bagażach osobistych, ale też m.in. w odzieży, w podręcznym sejfie, w teczce z dokumentami. Ukrytą walutę funkcjonariusze znajdowali też m.in. w kokpitach pojazdów, podłokietnikach samochodowych, w dziecięcym foteliku, czy obudowie agregatu chłodniczego.
„W wielu przypadkach w wykryciu pomagał węch służbowych czworonogów. Lubelska KAS posiada kilka psów specjalnie przeszkolonych do wyszukiwania środków pieniężnych” – zaznaczył Deruś.
Niedopełnienie obowiązku zgłoszenia środków płatniczych lub podanie w deklaracji nieprawdziwych danych jest karane. Deruś podał, że w całym roku 2024 z tego powodu funkcjonariusze lubelskiej KAS wystawili mandaty na łączna kwotę 842 tys. zł. Najwyższy mandat wyniósł 17,7 tys. zł.
Limit 10 tys. euro
Rzecznik powiedział, że podróżni przekraczający granicę są informowani przez służby o obowiązku zgłoszenia i deklaracji przewozu gotówki, ale wciąż nie brakuje osób, które tego nie robią, bo np. błędnie zakładają, że wiąże się to z jakimiś dodatkowymi opłatami. „Jeśli podróżny nie zgłasza przewozu gotówki, która podlega takiej deklaracji, a ona jest potem znajdowana przez służby np. w bagażu, to wtedy właśnie ten podróżny ponosi dodatkowe koszty w postaci mandatu karnego” – wyjaśnił Deruś.
Obowiązek złożenia deklaracji i zgłoszenia przewożonych przez granicę UE środków płatniczych o równowartości co najmniej 10 tys. euro podyktowany jest koniecznością monitorowania przez państwo transakcji, które potencjalnie mogą mieć związek z praniem brudnych pieniędzy lub finansowaniem terroryzmu.
PAP, sek
»» Odwiedź wgospodarce.pl na GOOGLE NEWS, aby codziennie śledzić aktualne informacje
»» O bieżących wydarzeniach w gospodarce i finansach czytaj tutaj:
Niemieckie służby w Polsce. Już czwarta placówka
Czy złoto uratuje rządy przed finansową katastrofą?
Kto i kiedy w rządzie zajmie się energetyką?
»»Szef NSZZ Solidarność na proteście energetyków: precz z Zielonym Ładem! – oglądaj na antenie telewizji wPolsce24