Rząd Tuska wprowadził po cichu nowy podatek: „płotkowe”
Od początku 2025 r. obowiązuje podatek od ogrodzenia, które uznawane jest za budowlę. Tak wynika z nowelizacji Ustawy o podatkach i opłatach lokalnych. Daninę będzie musiała zapłacić część przedsiębiorców – informuje portal money.pl
Za sprawą tej nowelizacji pojawił się w Polsce podatek od ogrodzenia, który będą musieli płacić przedsiębiorcy. Podatek wynosi 2 proc. od wartości płotu. - Chodzi o wartość początkową, a nie rynkową, która się zmienia. Jeśli przedsiębiorca wybudował płot za 30 tys. zł, to zapłaci od tego 2 proc. podatku, czyli 600 zł - tłumaczy w rozmowie z money.pl Piotr Juszczyk, główny doradca podatkowy inFakt.
- Powtórzę jednak, że chodzi o działalność gospodarczą, np. ogrodzony warsztat samochodowy czy magazyn logistyczny. To może dotyczyć także np. przedszkola czy sklepów, ale kościoła już nie, bo ten nie prowadzi działalności gospodarczej - dodaje specjalista podatkowy.
W opinii Piotra Juszczyka przedsiębiorca nie powinien zapłacić podatku, jeśli prowadzi działalność gospodarczą, np. biuro rachunkowe czy gabinet stomatologiczny, w domu, w którym mieszka.
Wszyscy są zaskoczeni
Przedsiębiorcy są zaskoczeni zmianami. Zmiany zdumiały również samych producentów ogrodzeń. Nowe przepisy budzą wątpliwości dotyczące tego, kto dokładnie będzie musiał zapłacić podatek od ogrodzenia – odnotowuje money.pl
Ten podatek jest kuriozalny - podsumowuje Juszczyk i stwierdza, że powinno pojawić się objaśnienie podatkowe lub jasne stanowisko Ministerstwa Finansów w sprawie ogrodzeń.
»» Więcej o opłacie od ogrodzenia czytaj na portalu money.pl w publikacji „Kuriozalny podatek”. Opłata od ogrodzenia weszła w życie
Sek
»» Odwiedź wgospodarce.pl na GOOGLE NEWS, aby codziennie śledzić aktualne informacje
»»Górnicy z kopalni Bogdanka bronią miejsc pracy. Głodówka! – oglądaj tylko na antenie telewizji wPolsce24