Chiński dylemat Europy: Czy zielona energia bez Azji jest możliwa?
Zielone technologie stają się kluczowym czynnikiem napędzającym współczesną gospodarkę. W obliczu kryzysu klimatycznego oraz rosnącej presji społecznej na dekarbonizację inwestycje w odnawialne źródła energii, pojazdy elektryczne, akumulatory czy technologie magazynowania energii nie tylko zmieniają krajobraz energetyczny świata, lecz także redefiniują geopolityczną rywalizację. Choć UE przez lata nadawała ton w dążeniu do budowy zrównoważonej gospodarki, dane z ostatnich lat jasno pokazują, że na czoło tego wyścigu wysunęły się Chiny.
Wielu krytyków transformacji energetycznej może zaskakiwać fakt, że to właśnie Chiny dominują na światowym rynku zielonych technologii, co znajduje odzwierciedlenie w strukturze ich gospodarki. W 2023 r. sektory związane z czystą energią wniosły do chińskiego PKB rekordowe 11,4 bln juanów (1,6 bln dol.), co oznacza wzrost o 30 proc. rok do roku.
Według analizy think tanku Carbon Brief zielona energia stała się największym sektorem gospodarki Chin, odpowiadając za 40 proc. wzrostu PKB w 2023 r. (danych za 2024 r. jeszcze nie opublikowano).
CAŁOŚĆ ARTYKUŁU DLA SUBSKRYBENTÓW: Chiński dylemat zielonej Europy. Dlaczego Stary Kontynent nie wygra wyścigu o zieloną energię bez azjatyckiego wsparcia?