![Operatorem wyznaczonym e-Doręczeń dla instytucji publicznych jest Poczta Polska / autor: Fratria / KK](http://media.wplm.pl/thumbs/aae/NzIweDQ0Mi9jX2MvdV8xL2NjX2YyMmQwL3AvMjAyNS8wMi8wOS8xMjAwLzgwMC85NzcwYWU1NTBmNzQ0ODQ0YWJlMTU5Y2Y4ZjgxYTY3Zi5qcGVn.jpeg)
E-Doręczenia. Czy ktoś tu korzysta na monopolu?
Pobierana przez Pocztę kwota 6,52 zł za przesyłkę całkowicie elektroniczną jest horrendalna; Związek Powiatów Polskich postuluje, żeby samorządy miały możliwość wyboru dostawcy e-Doręczeń - przekazała PAP Patrycja Grebla-Tarasek z ZPP. Obecnie jednak resort cyfryzacji nie przewiduje takiej możliwości.
Od 1 stycznia e-Doręczenia stały się obowiązkowe dla wielu instytucji publicznych, takich jak samorządy czy urzędy. Operatorem wyznaczonym dla tych podmiotów jest Poczta Polska.
Na podstawie rozporządzenia do ustawy o doręczeniach elektronicznych Poczta pobiera od urzędów i samorządów opłaty: 6,52 zł brutto za przesyłkę PURDE, czyli całkowicie elektroniczną oraz 10,27 zł brutto za PUH, czyli przesyłkę hybrydową. Opłata jest pobierana od przesyłek wysyłanych przez podmioty publiczne do obywateli i przedsiębiorców. Nie jest natomiast pobierana w przypadku e-Doręczeń wysyłanych między podmiotami publicznymi oraz przez osoby fizyczne do urzędów. Do obsługi systemu dopuszczone są także cztery prywatne firmy, nazywane kwalifikowanymi dostawcami usług e-Doręczeń (KDU), z których za opłatą mogą korzystać obywatele i przedsiębiorcy. Jednostki publiczne nie mają takiej możliwości.
Związek Powiatów Polskich (ZPP) nie neguje wysokości ceny przesyłki wysyłanej w ramach PUH, czyli takiej, gdzie e-przesyłka jest drukowana i wysyłana do adresata w formie papierowego listu poleconego - przekazała Patrycja Grebla-Tarasek, radca prawny ZPP. Wskazała, że w tym przypadku Poczta ponosi koszt wydruku, zakopertowania, a następnie doręczenie go do drzwi przez listonosza.
„Niemniej, według nas całkowicie zawyżona jest cena przesyłek wysyłanych za pośrednictwem PURDE. Kwota 6,52 zł brutto jest kwotą horrendalną, jeżeli mówimy o wysyłce dokumentu elektronicznego wyłącznie za pośrednictwem systemu teleinformatycznego” - oceniła Grebla-Tarasek.
„Stoimy na stanowisku, że podobnie jak w innych krajach, które korzystają z usług bliźniaczo podobnych do e-Doręczeń, koszt jednostkowej przesyłki nie powinien być większy niż kilkadziesiąt groszy, a z całą pewnością powinien zamknąć się w kwocie poniżej 1 zł” - dodała.
»» O problemach z e-Doręczeniami czytaj tutaj:
Zawał e-Doręczeń. Szukanie winnego
Resort ręczy, że e-Doręczenia już działają
Poczta Polska: wpływy z opłaty finansują resztę działalności
Poczta Polska w komunikacie wysłanym do PAP wskazała, iż opłata ta nie wynika z kosztów utrzymania systemu e-Doręczeń, ale służy finansowaniu reszty działalności, m.in. placówek i pensji pracowników. „Przy wycenie jakichkolwiek usług świadczonych przez Spółkę każdorazowo brane są pod uwagę przede wszystkim istotne zmiany czynników zewnętrznych, niezależnych od Poczty Polskiej, ale mających wysoki wpływ na ponoszone przez Spółkę koszty - m.in. wzrost minimalnego i przeciętnego wynagrodzenia, zmiana wskaźników cen towarów i usług konsumpcyjnych, wzrost kosztów utrzymania sieci Ośrodków Wydruku i Konfekcjonowania, sortowni i placówek, wynikających np. z rosnących kosztów dostarczanych tam mediów itp.” - przekazało biuro prasowe Poczty Polskiej. Zaznaczyło przy tym, że Poczta nie ma dobrowolności w ustalaniu opłat dla usług publicznych, a konieczność zmian cennika wynika z rozporządzenia.
„Nie jest tak, że nie wolno z jednej części działalności finansować innej. Ale kiedy jej usługi są zagwarantowane prawem, a więc podmiot jest wyjęty z zasad konkurencyjności, jest to co najmniej wątpliwe” - ocenił w rozmowie z PAP Krzysztof Trojan, główny architekt Autenti, jednego z czterech prywatnych dostawców (KDU).
Zwrócił też uwagę, że Poczta dostanie zwrot kosztów poniesionych w latach 2021-2024, a obywatele nie ponoszą bezpośrednich opłat za przesyłki publiczne, ale przeznaczane są na to pieniądze z podatków.
ZPP chce możliwości wyboru dostawcy
„Kwestia maksymalnych cen przesyłek jest uregulowana w rozporządzeniu wydanym na podstawie art. 52 ust. 5 ustawy o doręczeniach elektronicznych i zostanie przeanalizowana na dalszym etapie prac. Obowiązujący cennik usług PURDE i PUH został zatwierdzony przez Prezesa UKE i pozostaje w mocy do 4 października 2025 r. Ceny te są ściśle regulowane w odróżnieniu od cen firm komercyjnych” - przekazało PAP Ministerstwo Cyfryzacji.
„Uważamy, że wysyłka w trybie PURDE nie powinna być realizowana przez monopolistę a samorząd powinien mieć możliwość wyboru najlepszego, w jego ocenie, usługodawcy, który w pełni zagwarantuje, że przesyłki zostaną wysłana do klientów na czas. Jak wiemy, po niemal miesiącu funkcjonowania e-Doręczeń, operator wyznaczony ma spory problem z zagwarantowaniem czasu wysyłki, tj. 24 godziny od nadania wiadomości” - przekazała przedstawicielka ZPP.
Jak oceniła, dopuszczenie komercyjnych podmiotów do obsługi także urzędów i samorządów uwolniłoby ceny wysyłki i spowodowało ich znaczący spadek. „Ponadto, w takim wypadku możliwe jest realizowane zakupu przesyłek PURDE w formie abonamentu – podmiot sam mógłby zdecydować, jaki abonament będzie dla niego najkorzystniejszy” - podała.
Prywatny podmiot sugeruje prywatyzację usługi
Podobnych zmian domagają się prywatni dostawcy. „Nie twierdzę, że decyzja podjęta przed laty, aby Poczta Polska została operatorem wyznaczonym, była zła. W tamtym momencie nie było wiadome, czy będą firmy gotowe podjąć się budowy takiego systemu. Ale od 2023 roku na rynku jest już kilka prywatnych podmiotów, doświadczonych w usługach elektronicznych, które uzyskały status kwalifikowanych, a więc potwierdziły spełnienie nawet wyższych wymagań niż te dotyczące operatora wyznaczonego. Ale niestety realnie nie mogą konkurować w bardzo dużej części rynku” – ocenił Krzysztof Trojan.
Jako przykład podał Włochy, gdzie system e-Doręczeń, w tym urzędy, obsługuje 18 różnych dostawców. „Dobrym odniesieniem jest też rynek telekomunikacyjny. Konkurencja sprawiła, że w Polsce mamy dziś jedne z najlepszych i najtańszych usług telekomunikacyjnych w EU i nikt nie spodziewa się, że urząd będzie musiał korzystać z konkretnego operatora. Być może nie należy jednak oczekiwać postulowanych przez samorządy groszowych opłat, ponieważ usługi o tak wysokich wymaganiach generują znaczne koszty” - zaznaczył.
Główny architekt Autenti ocenił też, że ”warunkiem konkurencji jest zrezygnowanie z pomocy publicznej dla Poczty, a także podzielenie opłaty między wszystkie podmioty zaangażowane w realizację usługi„. Chodzi o przesyłki wysyłane przez urzędy do osób prywatnych i firm, które korzystają z prywatnego operatora, a opłata za nie trafia do Poczty.
Niedawno wiceprezes Poczty Polskiej ds. cyfryzacji Dariusz Śpiewak w rozmowie z PAP przekazał, że Poczta usługę e-Doręczeń w całości pokrywa ze środków własnych. To koszt około 20 mln zł rocznie, na który składa się utrzymanie systemu, zapewnienie mu bezpieczeństwa, testowanie oraz rozwój. „Przychody, które otrzymujemy do tej pory, nie pokrywają się z wydatkami, które ponosimy, ponieważ 78 proc. korespondencji to przesyłki nadawane między jednostkami publicznymi, które są dla nich darmowe. Otrzymamy zwrot kosztów poniesionych w latach 2021-2024, ale one nie pokrywają wydatków bieżących” - zauważył. Poczta chciałaby więc uzyskać dodatkowe wsparcie - przekazał.
Biuro Komunikacji Ministerstwa Cyfryzacji przekazało PAP, że powierzenie Poczcie Polskiej świadczenia usługi e-Doręczeń zostało poprzedzone analizą jej gotowości. Istotne znaczenie dla tej oceny miały wyniki konkursu przeprowadzonego przez Urząd Komunikacji Elektronicznej, który zakończył się 30 czerwca 2015 roku - dodano.
„Na obecnym etapie nie przewidziano możliwości wyboru dostawcy przez podmioty publiczne. Kadencja Poczty Polskiej jako operatora wyznaczonego upływa wraz z końcem 2025 roku. Obecnie trwa konkurs ogłoszony przez Urząd Komunikacji Elektronicznej na wybór nowego OW do świadczenia usług PURDE i PUH w latach 2026-2035” - przekazało biuro resortu.
Dodało, że obecnie nie są planowane zmiany w obszarze podziału przychodów z przesyłek. „Zakres proponowanych poprawek wymaga wnikliwej analizy. Na ten moment aktualne regulacje dotyczące przesyłek wysyłanych przez urzędy do osób prywatnych i firm pozostają w mocy” - wskazało MC.
Monika Blandyna Lewkowicz (PAP), sek
»» Odwiedź wgospodarce.pl na GOOGLE NEWS, aby codziennie śledzić aktualne informacje
»» O bieżących wydarzeniach w gospodarce i finansach czytaj tutaj:
Rumunia nas wyprzedziła. Kluczem jest… podatek?
Nowa amunicja. Polska w europejskim projekcie SAAT
»»Oto Polska Tuska: Polska lewica odcięta od dolarów - obejrzyj na antenie telewizji wPolsce24