
Szara strefa tytoniowa coraz potężniejsza
Nielegalny rynek handlu papierosami rozrósł się w Europie do gigantycznych rozmiarów. Grupy przestępcze zarabiają na nim miliardy euro. Przemytnicy wykorzystują do uprawiania swojego procederu drony i media społecznościowe. Im wyższa akcyza, tym większa tytoniowa szara strefa.
Olbrzymie straty wynikające z funkcjonowania szarej strefy tytoniowej w Unii Europejskiej ponoszą budżety państw. Według raportu KPMG zaprezentowanego w Brukseli podczas konferencji NATO Foundation „Europe’s Economy and Security at Risk: Blended Threats 2025”, szeroko omawianego przez polskie media i agencje informacyjne, wyniosły one w zeszłym roku 14,9 mld euro, czyli o 3,3 mld euro (28,4 proc.) więcej niż w 2023. W Polsce straty z tego tytułu sięgnęły 312 mln euro, co oznacza wzrost o 114 mln euro, czyli aż o 57,6 proc.
Rekordowa Holandia i Francja
Jak pisze portal XYZ powołując się na raport KPMG, co jedenasty papieros wypalany w Unii Europejskiej w 2024 roku pochodził z nielegalnych źródeł. Z kolei w Polsce był to 1 na 25 papierosów. Według cytowanego przez portal raportu, „w 2024 roku nielegalnie skonsumowano w Europie 52,2 miliarda papierosów. To wzrost o 8 miliardów w stosunku do 2023 roku. Francja i Holandia są krajami z najwyższym wzrostem szarej strefy tytoniowej. Natomiast wiele rynków takich jak Mołdawia, Bułgaria, Luksemburg, Włochy, Niemcy, Bośnia i Hercegowina, Macedonia Północna, Kosowo czy Portugalia ma bardzo niskie udziały w rynku nielegalnych papierosów. Z kolej w Ukrainie i Grecji odnotowano spadki”.
KPMG informuje, że państwem z najwyższym w UE wzrostem szarej strefy tytoniowej w 2024 - aż o 10,2 pkt. proc. w relacji rok do roku - była Holandia. Powodem była wysoka podwyżka akcyzy na wyroby tytoniowe. Obecnie szara strefa tytoniowa w Holandii stanowi 18 proc. rynku. Kolejne miejsca zajęły: Węgry (wzrost o 5,6 pkt. proc., z udziałem szarej strefy sięgającym 13 proc.), Łotwa (4,5 pkt. proc. w górę, z 18-proc. udziałem w rynku), Francja (wzrost o 4,4 pkt. proc., z szarą strefą tytoniową na rekordowym poziomie 38 proc.) i Finlandia (4,4 pkt. proc., 20-proc. udział szarej strefy).
Jedno przestępstwo rodzi kolejne
XYZ cytuje wypowiedź Howarda Pugh’a, konsultanta do spraw przestępstw międzynarodowych oraz walki z przepływem nielegalnych produktów, który podczas konferencji o szarej strefie powiedział, że pieniądze, które przestępcy zarabiają na oszustwach tytoniowych, finansują kolejne przestępstwa w wielu krajach, są wykorzystywane także do korupcji.
Zorganizowane grupy przemytników i handlarze działający na czarnym rynku w Europie coraz śmielej sięgają po nowoczesne technologie. Wykorzystują drony i media społecznościowe w procederze sprzedaży nielegalnych papierosów.
Absolutnym fenomenem europejskiej szarej strefie tytoniowej jest Francja. Przypada na nią prawie połowa przemytu papierosów w Unii Europejskiej. Skalę handlu podrobionymi papierosami szacuje się na 400 mln paczek rocznie. W 2023 roku proceder ten przyniósł grupom przestępczym dochody w wysokości ponad 2 mld euro. Dla porównania, dochody z handlu narkotykami wahały się między 3 a 4 mld euro.
Blisko co drugi nielegalny papieros w UE jest wypalany w tym kraju (18,7 mld sztuk pochodzi z szarej strefy). Z powodu wysokiej akcyzy, średnia cena legalnej paczki papierosów sięga tam 10,95 euro. To drugi wynik w Unii. Najdroższe papierosy ma Irlandia, gdzie cena legalnej paczki wynosi… 15,25 euro.
Kolejne miejsca w zestawieniu największego wolumenu nielegalnych papierosów zajmują: Grecja z 2,47 mld sztuk (spadek o 1,1 mld w porównaniu z 2023 rokiem), Holandia - 1,91 mld sztuk (wzrost o 1,1 mld), Polska - 1,85 mld (wzrost o 0,35 mld) i Niemcy - 1,65 mld sztuk (spadek o 0,1 mld sztuk). W 2024 roku organy walczące z szarą strefą przechwyciły 472,6 mln sztuk papierosów, o ponad 200 mln więcej w porównaniu do 2023 roku.
Jak na tle tytoniowego rynku Europy wygląda Polska? Nasz legalny rynek się kurczy, szara strefa rośnie. W czwartym kwartale 2024 r. udział nielegalnych papierosów w polskim rynku tytoniowym wyniósł 6,6 proc.
Cena papierosów może wzrosnąć
XYZ powołuje się na opinie ekspertów, według których zapowiadana przez Komisję Europejską nowelizacja akcyzowej dyrektywy tytoniowej może pogłębić problem szarej strefy. Tzw. Tobacco Excise Directive (TED) ma doprowadzić do wyrównania cen wyrobów tytoniowych w UE poprzez skokowy wzrost minimalnego podatku akcyzowego. Tax Foundation Europe twierdzi, że potencjalne nowe minimum akcyzowe Komisji Europejskiej (3,60 euro za paczkę) spełniałoby dzisiaj zaledwie siedem państw UE, tzw. „stara Unia”, w tym m.in. Belgia, Holandia, Francja czy Niemcy. W tych krajach wyroby tytoniowe nie podrożały by w ogóle. W pozostałych 20 państwach członkowskich ceny musiałyby wzrosnąć. Największy szok cenowy przeżyliby palacze z tzw. „nowej Unii”, w tym m.in. Polski, Bułgarii, Rumunii czy Chorwacji. W 13 państwach UE udział akcyzy w cenie paczki papierosów nie przekracza dziś 3 euro za paczkę.
Na nowelizację unijnej akcyzowej dyrektywy tytoniowej TED najbardziej naciska Holandia. Ze względu na wysokie ceny holenderscy palacze wolą kupować wyroby tytoniowe za granicą. Paczka papierosów kosztuje tu obecnie ponad 40 zł. Aktualnie ok. 40 proc. papierosów wypalanych w Holandii pochodzi z zagranicy. – Holandia chce swój problem wyeksportować na rynki unijne, dążąc do podwyżek akcyzy na wyroby tytoniowe w całej UE – twierdzi Christos Harpantidis, wiceprezes Philip Morris International.
Źródło: XYZ, wiadomościhandlowe.pl, PAP, sk
»» O bieżących wydarzeniach w gospodarce i finansach czytaj tutaj:
Szokujące ceny używanych aut! Tyle zapłacisz za samochód w Polsce
Prezes NBP: przyjęcie euro dziś szkodliwe dla Polski
Polacy zapłacą krocie za prąd. Wraca opłata mocowa
»»Karol Nawrocki z uchwałą PKW na prezydenta RP – uroczystość na Zamku Królewskim – oglądaj na antenie telewizji wPolsce24!
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.