W Polsce Zachód spotyka Wschód… czyli jak walczyć z szarą strefą
O szarej strefie w dobie kolejnych wyzwań dla bezpieczeństwa i gospodarki rozmawiano podczas „Światowego szczytu przeciwko nielegalnemu handlowi: Europa Środkowo-Wschodnia”. Wydarzenie, zorganizowane przez redakcję „The Economist”, zgromadziło przedstawicieli administracji państwowej, organizacji międzynarodowych i biznesu. Szósta edycja szczytu odbyła się po raz pierwszy w Polsce
W ciągu ostatnich dwóch lat polskie służby zdołały zmniejszyć lukę VAT do najniższych poziomów w Unii. Oszustwa VAT nie są już proste do przeprowadzenia, bo w Polsce zrobiono sporo w tej kwestii – powiedział Piotr Arak, szef Polskiego Instytutu Ekonomicznego. Jednak szara strefa w Polsce nadal jest dużym problemem. Jest porównywalna z innymi w krajach regionu, ale znacznie większa niż w krajach Zachodu. PIE prognozuje, że w odróżnieniu od luki VAT szara strefa od dwóch lat rośnie i ten trend się utrzyma, na co ma także wpływ wojna na Ukrainie i napływ zorganizowanych grup przestępczych.
Jednocześnie Polska ma bardzo dobre doświadczenia w walce z nielegalnym handlem w branży tytoniowej. – Wielkość szarej strefy wyrobów tytoniowych spadła w Polsce ciągu ostatnich pięciu lat niemal trzykrotnie i dziś wynosi ok. 5 proc. całego rynku, co jest ogromnym sukcesem Polski. Było to możliwe dzięki wysiłkom służb państwowych, licznym działaniom regulacyjnym uszczelniającym rynek, a także racjonalnej polityce akcyzowej – mówi Alexander Kryvosheyev, wiceprezydent ds. korporacyjnych w Japan Tobacco International. – Utrzymanie pozytywnego trendu będzie wymagało dalszej współpracy administracji państwowej, służb i biznesu, szczególnie że pojawiają się nowe wyzwania, którymi są nielegalny handel płynami do papierosów elektronicznych oraz ich sprzedaż w internecie – dodaje.
Globalnie szara strefa to zyski porównywalne z PKB Belgii – podkreślił Piotr Stryszowski, starszy ekonomista z grupy zadaniowej OECD ds. zwalczania nielegalnego handlu. To ogromny kapitał w rękach przestępców. Eksperci UN Global Compact Network Poland szacują, że całkowity udział szarej strefy w Polsce w trakcie pandemii wyniósł 18–20 proc. Podobne szacunki przedstawia Instytut Prognoz i Analiz Gospodarczych, według którego udział szarej strefy w tworzeniu tegorocznego PKB Polski ma wynieść 18,9 proc. (łącznie 590 mld zł). Jednak jej zwalczanie nabrało wyraźnego przyspieszenia od 2017 r., kiedy utworzono Krajową Administrację Skarbową (KAS).
O roli administracji państwowej w zwalczaniu szarej strefy mówił Mariusz Gojny, wiceminister finansów i wiceszef Krajowej Administracji Skarbowej. – Zwalczanie nielegalnego obrotu towarami ma kluczowe znaczenie nie tylko ze względu na kwestie fiskalne, ale również dla ochrony bezpieczeństwa obszaru Polski i całej Unii Europejskiej. Pandemia COVID-19 spowodowała duży wzrost handlu e-commerce, a wojna na Ukrainie wprowadzanie różnych obostrzeń na przewóz towarów z i do państw trzecich. Administracje celne i podatkowe muszą nadążyć za tymi zmianami i odpowiadać na nowe wyzwania. Pandemia i wojna nie osłabiły skuteczności naszego działania, ponieważ szybko wdrożyliśmy odpowiednie mechanizmy i procedury. Było to możliwe również dlatego, że w ostatnich latach znacznie wzrósł poziom informatyzacji KAS.
Jak zaznaczyli pozostali paneliści, w tym Raigo Uukkivi, dyrektor generalny Estońskiej Izby Podatkowej i Celnej, oraz Piotr Stryszowski, warto wymieniać się informacjami, by wiedzieć lepiej, co się dzieje. To nie będzie spokojny rejs jeszcze w najbliższej przyszłości, bowiem nielegalne towary stają się coraz atrakcyjniejsze dla wielu ludzi, którzy mają coraz mniej pieniędzy.
„Światowy szczyt przeciwko nielegalnemu handlowi: Europa Środkowo-Wschodnia” jest częścią serii wydarzeń organizowanych przez „The Economist” skierowanych do międzynarodowej publiczności. W partnerstwie z firmami, fundacjami, NGO i administracją publiczną redaktorzy tygodnika „The Economist” dyskutują m.in. o kwestiach geopolitycznych, zrównoważonym rozwoju, zmianach klimatu i nowych technologiach.
Maksymilian Wysocki