Informacje
Samochód / autor: Pixabay
Samochód / autor: Pixabay

"Tego typu auta w zasadzie nie znajdują nabywców"

Grzegorz Szafraniec

Grzegorz Szafraniec

Dziennikarz gospodarczy i publicysta z ponad 20-letnim doświadczeniem. Redaktor naczelny kilku uznanych miesięczników, głównie z sektora handlu i FMCG. Twórca największego portalu internetowego w sektorze retail – wiadomoscihandlowe.pl. Wydawca programów gospodarczych w TVP S.A. oraz Forum Ekonomicznego w Karpaczu w 2023 r.

  • Opublikowano: 25 czerwca 2025, 13:00

  • Powiększ tekst

Drogi elektryczny, markowy spalinowy czy budżetowy, ale mniej prestiżowy, klasyczny benzyniak? A może jeden z kilku rodzajów napędów hybrydowych? No i jeszcze te tanie, „wszystkomające” produkty chińskiej motoryzacji. Przed takimi dylematami stają dziś kierowcy decydujący się na zakup, wzięcie w leasing czy wynajem długoterminowy nowego samochodu. To pokaźna grupa, bo szacuje się, że w 2025 r. nad Wisłą zostanie zarejestrowanych ok. 560 tys. nowych osobówek.

W pierwszym kwartale dealerzy samochodowi ulokowali na naszym rynku 142 tys. aut osobowych, czyli o 2,5 proc. więcej niż przed rokiem. Wśród nabywców klienci indywidualni są w mniejszości. Instytut Badań Rynku Motoryzacyjnego Samar wyliczył, że tylko co trzeci pojazd trafia do osoby fizycznej. Pozostałe dwie trzecie sprzedaży zasila floty służbowych aut w firmach.

Do Chińczyka po elektryka, a po hybrydę do… Japonii. „Diesle są w defensywie. Wypierają je pojazdy z napędem hybrydowym”

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych