Informacje

www.sxc.hu
www.sxc.hu

Czeka Polskę deflacja

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 7 sierpnia 2014, 13:25

    Aktualizacja: 8 sierpnia 2014, 09:50

  • Powiększ tekst

Poziom inflacji towarów i usług konsumpcyjnych obniżył się w Polsce w lipcu do -0,3 proc. rdr z +0,3 proc. rdr w czerwcu i +0,2 proc. rdr w maju - przewiduje bank BNP Paribas. Oficjalne dane GUS ogłosi w środę 13 sierpnia.

Dwa główne powody deflacji to: wypadnięcie z podstawy obliczeń wprowadzonych w ub. r. wyższych opłat za usuwanie śmieci oraz sezonowa obniżka cen żywności.

W opinii banku deflacja w Polsce będzie krótkotrwała i ceny zaczną stopniowo rosnąć od sierpnia. Ogólnie BNPP uznaje presję inflacyjną w Polsce za niską i zakłada, że wskaźnik CPI nie przekroczy 1 proc. rdr do końca 2014 r.

Niska inflacja jest argumentem za obniżką oprocentowania stóp NBP, ale najważniejszym czynnikiem przesądzającym czy do niej dojdzie będą dane o aktywności gospodarki, zwłaszcza odczyt PKB za II kwartał, które GUS ogłosi w połowie sierpnia.

Średnioroczna prognoza inflacji BNPP za 2014 r. wynosi 0,6 proc., zaś za 2015 r. 2,3 proc., a PKB za lata 2014-15 3,3 proc. rdr w obu latach, choć bank sygnalizował ostatnio, że może obniżyć je z powodu negatywnych reperkusji rosyjskich sankcji handlowych.

Jeśli okaże się, że sankcje zaszkodziły popytowi krajowemu, to zdaniem banku średnioroczna inflacja może dodatkowo obniżyć się o 0,1 pkt proc. w 2014 r. oraz o 0,4 pp. w 2015 i 2016 r.

Czynnikiem odgórnej presji inflacyjnej są być ceny energii. Polska importuje ok. 80 proc. gazu i ponad 90 proc. ropy z Rosji, choć na ich zwyżkę obecnie się nie zanosi, takie obawy mogą zmaterializować się jednak w miesiącach zimowych - twierdzi BNPP.

(PAP)

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych