W tym roku 3,2 proc. wzrost, ale już za 2 lata PKB znacznie przyspieszy
Wzrost gospodarczy Polski w 2014 roku wyniesie 3,2 proc., tyle samo w 2015 roku, a w 2016 roku przyspieszy do 3,8 proc. - przewiduje instytut BIEC.
"Gospodarka światowa bardzo stopniowo poprawia tempo wzrostu utracone podczas fali drugiego kryzysu lat 2010-2011. W wysoko rozwiniętych krajach UE widać lepszą sytuację gospodarczą, ale ciągle ożywienie jest anemiczne i niepewne. Najlepsze perspektywy wzrostu wykazuje gospodarka niemiecka, najsłabsze kraje Europy Południowej, w tym zwłaszcza Grecja i Cypr. W Europie Wschodniej, za wyjątkiem Estonii ożywienie postępuje. W USA obserwuje się wyraźną poprawę tempa wzrostu gospodarczego. W Azji i Ameryce Łacińskiej dominują tendencje do spowolnienia lub stagnacji" - napisano w raporcie.
"Taki obraz otoczenia gospodarczego jest umiarkowanie pozytywny dla polskiego wzrostu gospodarczego, głównie ze względu na wyraźną poprawę koniunktury u naszego największego partnera handlowego, jakim są Niemcy, oraz silną poprawę w największej gospodarce świata - USA, która to w znacznym stopniu determinuje trendy rozwojowe pozostałych gospodarek.
Dużą niepewność dla polskiego wzrostu gospodarczego wnosi konflikt na Ukrainie i towarzyszące mu sankcje gospodarcze. Jeśli konflikt będzie się zaostrzał, a sankcje będą nasilane, to odbije się to ujemnie na polskim wzroście gospodarczym. Chociaż sankcje, to też szansa na poszerzenie kierunków naszego handlu zagranicznego, co ostatecznie w średnim i długim okresie będzie korzystne dla polskiej gospodarki. Niemniej w najbliższym roku, do dwóch lat wkład salda obrotów z zagranicą do PKB będzie miał mniejsze znaczenie niż dotychczas, a wzrośnie znaczenie popytu krajowego" - dodano.
BIEC przewiduje, że w kolejnych kwartałach do końca 2016 roku gospodarka będzie wzrastać w bardzo umiarkowanym tempie, od ok. 0,6 proc. na początku prognozy, by w ostatnich kwartałach prognozy osiągnąć poziom 0,9-1,0 proc. w ujęciu kwartał do poprzedniego kwartału.
(PAP)