Informacje

Fot.sxc.hu
Fot.sxc.hu

Zaleska: Unia bankowa to projekt niedokończony i ma miejsce pączkowanie władzy

Polska Agencja Prasowa

  • Opublikowano: 17 października 2014, 06:27

  • 0
  • Powiększ tekst

Unia bankowa jest projektem niedokończonym oraz niekompletnym, co nadal budzi wyzwania w kontekście bezpieczeństwa na rynkach finansowych, które miała zapewniać - uważa Małgorzata Zaleska, członek zarządu Narodowego Banku Polskiego.

"Projekt unii bankowej ma zwiększyć bezpieczeństwo, ale budzi wyzwania, chociażby dlatego, że jest to projekt niedokończony. Nie udało się uzgodnić dotychczas III filaru unii - wspólnego europejskiego systemu gwarantowania depozytów. Można powiedzieć, że jest to projekt niekompletny" -

powiedziała Zaleska podczas wystąpienia na Kongresie Regulacji Rynków Finansowych - FinReg 2014.

"Także dlatego, że w wyniku powstania unii bankowej i jej wdrażania następuje +pączkowanie władzy+ różnych organów, co rodzi problem określenia właściwych kompetencji oraz właściwiej odpowiedzialności. Są także problemy o charakterze prawnym, który organ jakie może mieć kompetencje, a w przypadku resolution (uporządkowanej likwidacji banku - PAP) naruszenia praw własności" -

dodała.

W środę wiceminister finansów Dorota Podedworna-Tarnowska informowała, że Polska może podjąć decyzję o wejściu do unii bankowej w dowolnym momencie, ale musi to być bezpieczne dla sektora bankowego. Decyzji czy przystąpić do unii można się spodziewać dopiero po analizie jej pełnego funkcjonowania operacyjnego.

W ocenie Zaleskiej w globalnej gospodarce nie zostały rozwiązane także niektóre problemy, które były przyczyną wybuchu kryzysu.

"Są także problemy, które do dnia dzisiejszego nie zostały rozwiązane, a legły u podstaw dzisiejszego kryzysu, oczywiście jako jedne z wielu. Mam tutaj na myśli, problem dużych instytucji, czyli tzw. systemowo ważnych instytucji finansowych" -

uważa członek zarządu banku centralnego.

"Innym nierozwiązanym problemem jest kwestia postrzegania - w ramach regulacji nadzorczych - rządowych papierów wartościowych. Wciąż w regulacjach nadzorczych rządowe papiery wartościowe w walucie krajowej są postrzegane jako pozbawione ryzyka" -

dodała.

Jej zdaniem obecnie w wielu krajach panuje trend zwiększania poziomu regulacji rynków.

"Jesteśmy wciąż w bardzo ciekawym momencie, obserwujemy wzrastający poziom regulacji rynków finansowych wraz z kolejnymi kryzysami. To jest coś nazywanego +regulacyjnym tsunami+" -

zwraca uwagę Zaleska.

"Zwiększenie zakresu regulacji ma na celu zwiększenie bezpieczeństwa na rynkach finansowych, ale także budzi określone wyzwania" -

dodaje.

Unia bankowa to flagowe przedsięwzięcie UE skierowane na przywrócenie zaufania do sektora finansowego po kryzysie z 2008 r. oraz na przerwanie powiązania między problemami banków a finansami publicznymi. Filarami unii jest m.in. wspólny nadzór bankowy Europejskiego Banku Centralnego oraz wspólny system restrukturyzacji i uporządkowanej likwidacji banków. Unia bankowa, choć dotyczy głównie krajów strefy euro, jest otwarta dla krajów spoza eurolandu, które mają mieć prawo przystąpienia do niej w każdej chwili.

(PAP)

Powiązane tematy

Komentarze