Matusiak: Ledwo zaczęliśmy oddychać, a Ministerstwo Finansów odcina nam dopływ powietrza
Przygotowywane przez Ministerstwo Finansów rozporządzenie dotyczące zasad rachunkowości przez SKOK-i będzie źródłem wielu problemów dla kas a jednocześnie uniemożliwi ich rozwój - uważa Rafał Matusiak, prezes Kasy Krajowej SKOK.
Jak podkreślił prezes Kasy Krajowej SKOK-i mają na co dzień do pokonania wiele trudności. Do tego dochodzi brak czytelnych zasad w zakresie prawa, co rzutuje negatywnie na spółdzielcze kasy oszczędnościowo-kredytowe.
Chodzi o rozporządzenie ministra finansów w zakresie przygotowywania sprawozdań finansowych. Jak wyjaśnił prezes Matusiak resort finansów tłumaczy, że banki i SKOK-i składają sprawozdania finansowe na dwa odmienne sposoby.
Ministerstwo uznało, że czas najwyższy ujednolicić procedury, by ułatwić pracę urzędnikom Komisji Nadzoru Finansowego w zakresie analizy dokumentów –
powiedział podczas konferencji prasowej prezes.
Dodał, że niepokojący jest fakt w jakiej chwili dokonuje się zmian w prawie.
Kiedy nasze wyniki się poprawiają, Ministerstwo Finansów zmienia zasady rachunkowości, co rzecz jasna odbije się na działalności kas -
powiedział prezes Matusiak.
W 2013 roku Kasy odnotowały stratę. W tym roku kasy tę stratę odpracowują. Nowe rozporządzenie spowoduje przepadek tego i w efekcie kasy znów znajdą się w złej sytuacji. Co ważne nie będzie to skutkiem złego zarządzania, ale zmian w prawie -
podkreślił prezes Kasy Krajowej.
Matusiak powiedział, że Kasa Krajowa kasom w całym kraju przekazała 312 mln zł pomocy finansowej dla poprawy ich pozycji finansowej.
Matusiak wyjaśnił także, że kasy z uwagi na obowiązujące regulacje w zakresie oceny zdolności kredytowej klientów nie mogą udzielać nawet drobnych pożyczek niezamożnym klientom.
W efekcie prawo takie osoby wepchnęło w ręce firm lichwiarskich -
podkreślił.
Do słów prezesa Matusiaka odniósł się prof. Andrzej Bałaban, prawnik konstytucjonalista z Uniwersytetu Szczecińskiego, który powiedział, że ograniczanie systemu spółdzielczego powoduje, że Polacy zostaną w efekcie pozbawieni możliwości taniego finansowania swoich potrzeb i w efekcie jedyną ofertą dla nich będą banki komercyjne, które znajdują się w zagranicznych rękach. Zapytał:
O co idzie?
W jego ocenie dzieje się źle.
Nie działają procedury państwa. To jest krzywdzące -
podkreślił prof. Bałaban.
Zdaniem eksperta niepokojące jest działanie państwa w sytuacji, gdy pojawiają się w mediach informacje, że SKOK-i znów zarabiają, że podnoszą się, to państwo wprowadza zmiany, które tak naprawdę uderza w działalność kas.
Kasy są elementem wolnego rynku. Zmiany w prawie wprowadzane przez Ministerstwo Finansów naruszają wiele konstytucyjnych norm jak własność prywatna, państwa prawa, równości wobec prawa, a także wprowadzają dyskryminację -
mówił Bałaban.
Kasy mają mieć obowiązki bankowe, choć nie są bankami - dodał.
Z kolei prof. Piotr Zakrzewski, kierownik Katedry Prawa Cywilnego na katolickim Uniwersytecie Lubelskim, ekspert w zakresie prawa spółdzielczego w tym prawa o SKOK-ach, powiedział, że niepokojące jest to, że państwo preferuje jeden model działalności biznesowej - spółka handlowa. Przykładowo spółka handlowa może przejmować inne spółki czy instytucje ale odwrotnie już nie.
Kiedy bank komercyjny przejmuje kasę, to przejmuje jej cały majątek, ale członkowie kasy nie nabywają w związku z tym akcji tego banku. To jest typowe wywłaszczenie. To jest zdumiewające, że tego typu przepis znajduje się w polskim prawie -
mówił Piotr Zakrzewski.
Jego zdaniem ma miejsce szeroki trend negatywnego podejścia do spółdzielni jakimi są kasy.
Prezes Matusiak odniósł się także do informacji opublikowanych wczoraj przez KNF, a dotyczących sieci powiązań kapitałowych i personalnych w SKOK-ach. Wczoraj Komisja opublikowała dokumenty, z których jakoby wynika podejrzana sieć przepływów pieniędzy oraz transferu ich za granicę.
To jest kolejny raz, kiedy jesteśmy zaskakiwani informacjami. Nikt nas nie spytał czy informacje, które zostały ujawnione są zgodne z faktami, a to bardzo by pomogło, zwłaszcza od strony ich rzetelności -
powiedział Rafał Matusiak.
Jas