Informacje

fot. www.freeimages.com/chrikki7274
fot. www.freeimages.com/chrikki7274

PKN Orlen liczy się z zamknięciem rafinerii w Możejkach, na którą wydał 3,5 mld dolarów

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 19 marca 2015, 14:52

    Aktualizacja: 19 marca 2015, 15:01

  • Powiększ tekst

Do końca dekady w Europie zniknie co najmniej 10 rafinerii. Wśród wymienianych zakładów jest również należąca do PKN Orlen rafineria w Możejkach na Litwie - poinformował w czwartek na posiedzeniu sejmowej komisji skarbu wiceprezes PKN Orlen Marek Podstawa. Posłowie komisji zapoznali się z informacją na temat aktualnej sytuacji PKN Orlen.

Jak mówił Podstawa, perspektywy branży paliwowej są "dynamiczne". Jeszcze w pierwszym kwartale 2014 r. baryłka ropy kosztowała 108 dol., w czwartym kwartale 77 dol., a w pierwszym kwartale br. już 55 dol. Ma to - jak dowodził - znaczenie nie tylko dla cen paliw, lecz także dla planów inwestycyjnych firm działających w branży. Jak powiedział, że względu na kurczenie się dostępnych pojemności magazynowych najprawdopodobniej już w maju możemy oczekiwać kolejnej fali spadku cen ropy naftowej.

"Słabe ożywienie gospodarcze, spadek popytu na paliwa, wyższe niż gdzie indziej ceny energii i surowców oraz zobowiązania społeczno-środowiskowe będą powodować, że będą kolejne zamknięcia rafinerii w Europie. Do końca dekady zostanie zamkniętych co najmniej 10 rafinerii ze 104 działających obecnie. Od 2007 r. zamknięto ich 14 (...). Wśród tych zakładów wymieniane są też Możejki" - mówił.

Na pytania posłów, jakie scenariusze koncern przewiduje dla należącej do PKN rafinerii w Możejkach na Litwie Podstawa powiedział, że rozpatrywane są "różne scenariusze, włącznie ze scenariuszem powodującym przerwanie produkcji i zamknięcie tego zakładu". Dodał jednak, że „dopóki sytuacja makroekonomiczna jest korzystna, to rafineria działa".

Podstawa przypomniał, że po zakupie w 2006 r. rafinerii w Możejkach Orlen zainwestował w ten zakład ponad 3,5 mld dol.

PKN Orlen kupił w 2006 r. od Jukosu 53,7 proc. Mażeikiu Nafta za 1,49 mld USD, a następnie na mocy umowy z rządem Litwy nabył 30,66 proc. za ponad 852 mln USD. PKN Orlen zobowiązał się wtedy wdrożyć program inwestycyjny o wartości 1 mld USD. Po sfinalizowaniu pięć lat temu z rządem Litwy umowy kupna pozostałych 10 proc. udziałów i przeprowadzonym wykupie od drobnych inwestorów, płocki koncern ma 100 proc. akcji litewskiej rafinerii, która w 2009 r. zmieniła nazwę z Mażeikiu Nafta na Orlen Lietuva.

Podstawa mówił też o wpływie szarej strefy na kondycję branży. Jak powiedział, mimo wzrostu PKB notujemy stały spadek popytu na paliwa. W ub. roku - jak wynika z szacunków - już jedna piąta rynku diesla działała w szarej strefie.

"To jest ok. 2,5 do 3 mld litrów rocznie" - wyliczył.

Jego zdaniem ograniczenie procederu zależy przede wszystkim od kontroli i nowych rozwiązań legislacyjnych. Wśród takich działań wymienił stworzenie publicznego rejestru infrastruktury paliwowej w Polsce, w tym obowiązkowej rejestracji w systemie, stworzenie zasad wymiany informacji między organami kontrolnymi i rozszerzenie informacji publikowanych przez uczestników rynku paliw ciekłych. Docelowo w Polsce powinna powstać kompleksowa regulacja sektora paliw w postaci prawa naftowego.

PAP, sek

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych