Polska wytoczyła wojnę prywatnym przedsiębiorcom
Sytuacja na polskim rynku pocztowym jest wielce skomplikowana. Według wielu opinii rynek powinien być otwarty i zliberalizowany, a konkurencja służy zarówno konsumentom, przedsiębiorcom jak i użytkownikom.
Z drugiej strony istnieje jednak wiele formalnych barier i ograniczeń, które wskazują, że liberalizacja rynku pocztowego w Polsce jest tylko pozorna. Świadczy o tym m.in. unieważnienie postępowania ogłoszonego przez Centrum Usług Wspólnych na realizację zamówienia publicznego na usługi pocztowe. Jak powiedział Rafał Zgorzelski, Prezes Ogólnopolskiego Związku Pracodawców Niepublicznych Operatorów Pocztowych, działanie to miało charakter wyłącznie polityczny, a Minister Administracji i Cyfryzacji postawił się w roli regulatora wyłącznie dla jednego operatora, a nie całego rynku.
– Rynek Pocztowy jest rynkiem regulowanym zarówno w Polsce jak i w całej Unii Europejskiej, jednak kontrola ta powinna odbywać się na zdrowych zasadach. W naszym kraju Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji jest podmiotem stanowiącym nadzór nad jednym z operatorów pocztowych, a z drugiej strony pełni funkcje regulacyjne w stosunku do całego rynku. Ostateczne rozstrzygnięcia europejskich trybunałów – które muszą stać na straży uchwalanych przez siebie przepisów takich jak dyrektywy pocztowe czy prawo konkurencji – będą bardzo brutalne dla strony polskiej, a podobne sprawy zazwyczaj kończyły się sukcesami prywatnych operatorów pocztowych. Będziemy zabiegać, żeby polski rynek był w pełni konkurencyjny i nie był rynkiem aparatu urzędniczego i jednego dominującego podmiotu, który jest hołubiony przez instytucje państwowe – zapowiada Zgorzelski.
eNewsroom/ as/