Chiński rynek może być szansą dla polskiego rolnictwa
Rosnąca klasa średnia w Państwie Środka, zainteresowanie produktami premium i ekologiczną żywnością tworzą perspektywy dynamicznego rozwoju polskiego eksportu rolno-spożywczego. Jednak wyzwania związane z geopolitycznymi napięciami między Unią Europejską a Chinami wymagają strategicznego podejścia i niełatwych decyzji po stronie rządu.
Potencjał chińskiego rynku rolnego
Chiny to największy konsument żywności na świecie. Polska to natomiast potęga rolnicza w Europie Środkowo-Wschodniej, która ma wszystkie atuty, by umocnić swoją pozycję na tym strategicznym rynku. W 2023 roku wartość eksportu polskich produktów spożywczych do Chin wyniosła 147,6 mln euro, ale potencjał jest o wiele większy.
„W ciągu ostatnich pięciu lat średnia roczna stopa wzrostu dwustronnej wymiany handlowej między Chinami a Polską przekroczyła 10 proc. Obroty handlowe między naszymi krajami przekroczyły 40 mld dolarów przez trzy kolejne lata, a Polska stała się największym partnerem handlowym Chin w Europie Środkowo-Wschodniej (…) Polska, jako kraj rolniczy, jest bardzo dobrze rozpoznawalna i ceniona przez chińskich konsumentów” – twierdzi ambasador Chin w Polsce, Sun Linjianga.
Polskie rolnictwo spogląda na chiński rynek
Jednym z najważniejszych dla branży rolnej wydarzeń 2024 roku było zniesienie zakazu eksportu polskiego drobiu do Chin. Zakaz, obowiązujący od 2020 roku został uchylony dzięki porozumieniu zawartemu podczas wizyty prezydenta RP Andrzeja Dudy w Pekinie. Kluczowym elementem porozumienia jest wprowadzenie systemu regionalizacji, który umożliwia eksport mięsa drobiowego z regionów wolnych od choroby, nawet w przypadku wystąpienia ognisk ptasiej grypy w innych częściach kraju.
Regionalizacja daje Polsce przewagę konkurencyjną i zapewnia stabilność dostaw na rynek chiński, gdzie rośnie zapotrzebowanie na wysokiej jakości mięso. Obecnie z ułatwień korzystają takie firmy jak: SuperDrob, CEDROB, Zakłady Drobiarskie „Koziegłowy” czy Roldrob.
Oprócz eksportu drobiu, polscy producenci mają również szansę rozwijać sprzedaż innych produktów. Zakład w Kole należący do spółki Sokołów jako pierwszy w Polsce uzyskał zgodę na eksport wołowiny do Chin.
„Zainteresowanie eksportem na rynek chiński jest duże, ponieważ konsumpcja mięsa wołowego w Chinach każdego roku rośnie. Eksport do Chin będzie motorem rozwoju polskiego rolnictwa” – stwierdził pod koniec 2023 r. prezes zarządu Związku Polskie Mięso, dr Witold Choiński.
Równie ważny staje się eksport mleka, serów czy fasoli. Już teraz Polska jest cenionym eksporterem produktów mleczarskich, takich jak serwatka, mleko w proszku czy śmietana, które cieszą się dużą popularnością w Chinach.
Już w 2014 roku 69 polskich zakładów mleczarskich uzyskało akredytację na eksport produktów do Chin. W 2023 roku wartość eksportu produktów mleczarskich z Polski na rynek chiński wyniosła 86,6 mln euro, ale widać, że ostatnie zawirowania geopolityczne wpływają negatywnie na ten trend. W okresie styczeń-sierpień 2024 roku eksport osiągnął 37,5 mln euro, co stanowi spadek o 25 proc. w porównaniu z analogicznym okresem roku poprzedniego. Mimo tych wyzwań, polskie produkty mleczarskie wciąż są obecne na rynku chińskim, a firmy takie jak Mlekpol, Mlekovita, Łowicz, Spomlek i Polmlek prowadzą tam ożywioną działalność.
Warto dodać, że chińscy konsumenci coraz bardziej cenią produkty ekologiczne i o wysokiej jakości, co stwarza dodatkowe możliwości dla polskich firm, które mogą wprowadzać na chiński rynek certyfikowane produkty premium.
Agrohub jako brama do Chin
Jednym z kluczowych projektów, który może znacząco wesprzeć polskich producentów w ekspansji na chiński rynek, jest Agrohub – platforma handlowa powstająca w województwie mazowieckim w ramach chińskiej inicjatywy Jedwabnego Szlaku Żywnościowego. Agrohub ma stać się punktem łączącym polskich producentów z chińskimi importerami, umożliwiając im łatwiejsze dostosowanie produktów do lokalnych standardów oraz nawiązywanie relacji handlowych.
Projekt ten jest szczególnie ważny dla małych i średnich przedsiębiorstw, które często nie mają zasobów, by samodzielnie rozwijać działalność na rynku chińskim. Agrohub, oprócz funkcji logistycznej, pomoże w promocji polskich produktów, które według chińskich partnerów przewyższają jakością wiele konkurencyjnych towarów. Współpraca z chińskim miastem Ningbo, kluczowym partnerem projektu, pozwoli na rozwinięcie efektywnych szlaków handlowych, wykorzystujących istniejącą infrastrukturę kolejową, lotniczą i morską.
Geopolityczne napięcia: Unia Europejska a Chiny
Geopolityka daje polskim firmom szanse np. w ramach inicjatywy Jedwabnego Szlaku, ale przynosi również liczne wyzwania.
Pomimo pozytywnych zmian, takich jak zniesienie zakazu eksportu drobiu czy rozwój Agrohubu, polscy eksporterzy muszą mierzyć się z napięciami między Unią Europejską a Chinami. Wprowadzenie przez UE ceł na chińskie samochody elektryczne w odpowiedzi na nieuczciwe subsydia wywołało już ostrą reakcję Pekinu. Chińskie Ministerstwo Handlu określiło decyzję UE jako „naruszenie zasad wolnego handlu” i skierowało skargę do Światowej Organizacji Handlu. W ramach działań odwetowych Chiny nałożyły tymczasowe „kaucje celne” na europejskie brandy oraz wszczęły dochodzenia antydumpingowe wobec produktów mlecznych i wieprzowiny z Europy.
Choć Polska nie została bezpośrednio wymieniona w chińskim dochodzeniu, istnieje ryzyko, że ograniczenia mogą dotknąć również polskich produktów. Sytuacja ta jest szczególnie niepokojąca dla polskiego sektora mleczarskiego, który produkuje o 40 proc. więcej niż wynosi krajowe zapotrzebowanie, co czyni eksport kluczowym elementem jego działalności.
Napięcia w relacjach z Chinami mogą mieć miejsce także z powodu wewnętrznego procesu legislacyjnego toczącego się w Polsce. Nowelizacja ustawy o Krajowym Systemie Cyberbezpieczeństwa, przygotowana przez Ministerstwo Cyfryzacji, wprowadza wymóg dostosowania infrastruktury informatycznej firm do bardziej rygorystycznych standardów bezpieczeństwa. Eksperci ostrzegają, że regulacje te wykluczą chińskich dostawców technologii, co zmusi wiele firm do kosztownej wymiany sprzętu w ciągu najbliższych czterech lat. Podobnie jak w przypadku ceł na samochody elektryczne z Państwa Środka, także w tym przypadku możliwe są retorsje, które dotkną firmy z Polski. Sektor spożywczy jest jednym z najbardziej wrażliwych na tego typu działania.
Perspektywy i strategie na przyszłość
Mimo wyzwań, Chiny pozostają kluczowym rynkiem dla polskiego sektora rolno-spożywczego. Dynamiczny rozwój chińskiej klasy średniej i rosnące zapotrzebowanie na wysokiej jakości produkty stwarzają ogromne szanse dla polskich producentów. Projekty takie jak Agrohub oraz wprowadzenie regionalizacji eksportu drobiu dają Polsce przewagę konkurencyjną i mogą umocnić naszą pozycję na chińskim rynku.
Aby w pełni wykorzystać ten potencjał, Polska musi przyjąć długoterminową strategię opartą na elastyczności w dostosowywaniu się do zmieniających się regulacji oraz budowaniu trwałych relacji z chińskimi partnerami. Stabilizacja relacji UE-Chiny, wynikająca z trwających negocjacji, mogłaby dodatkowo poprawić warunki handlowe i otworzyć nowe możliwości dla polskiego rolnictwa. Działania te są niezbędne, aby Polska mogła w pełni wykorzystać potencjał chińskiego rynku i skutecznie konkurować na globalnym rynku żywności.
(now)/Zespół wGospodarce.pl
»» Odwiedź wgospodarce.pl na GOOGLE NEWS, aby codziennie śledzić aktualne informacje