Wyrok TK ws. Dody to sukces Polskiego Instytutu Katolickiego „Sursum Corda”. Walczą o poszanowanie symboliki religijnej
Trybunał Konstytucyjny ostatecznie odrzucił skargę Doroty Rabczewskiej w sprawie obrazy uczuć religijnych. Piosenkarka z Ciechanowa skarżyła się na wyrok sądu, który w 2012 skazał ją na 5 tysięcy złotych grzywny na podstawie artykułu 196 Kodeksu karnego. Rabczewska domagała się, by sędziowie zbadali konstytucyjność karalności „obrazy uczuć religijnych”. Zainteresowana opinią TK nie pojawiła się na rozprawie.
Wyrok TK to bardzo duży sukces środowisk, które od lat włączają się w walkę o obronę chrześcijańskich wartości w życiu społecznym, tj. jak Polski Instytut Katolicki „Sursum Corda”. Od samego początku swojej działalności Instytut miał inspirować, animować i upowszechniać poglądy i działania służące obronie chrześcijaństwa. Twórcą i założycielem instytutu jest senator Grzegorz Bierecki, którego poprosiliśmy o komentarz do dzisiejszego wyroku Trybunału.
Mam wielką satysfakcję i cieszę się, że zapadł taki wyrok. Instytut „Sursum Corda” podjął wielki wysiłek, aby wesprzeć argumentację prawną dla sądów w Polsce. Nasza praca zrodziła się z „słusznego gniewu”, po jednym z niekorzystnych wyroków sądu w sprawie ochrony kultu religijnego. To wówczas poseł Smoliński (dziś prezes instytutu „Sursum Corda”) powiedział mi, że brakuje w Polsce literatury prawnej mówiącej o przedmiocie kultu, bo doktryna prawna jest niemal całkowicie opanowana przez lewackie spojrzenie. To dlatego ruszyliśmy z projektem, których celem była właściwa interpretacja przepisów funkcjonujących w Polsce. Drugim celem było przygotowanie takich zmian, które były zgodne z regulacjami europejskimi i chronić będą przedmioty kultu, a nie uczucia religijne.
Wiele osób wskazuje, że artykuł 196 Kk nie jest najlepszą formą ochrony przedmiotów kultu religijnego.
To prawda. Pomysł na chronienie uczuć religijnych to pomysł leninowski. W większości krajów cywilizacji zachodniej chronione są przedmioty kultu, a nie niemierzalne uczucia. Nie jest przecież istotne to, że ktoś się musi oburzyć, ale to, że ktoś bezcześci przedmioty kultu religijnego. Dlatego Instytut „Sursum Corda” podjął temat i zorganizował kilka konferencji naukowych, które pokazywały w jaki sposób należy chronić przedmioty kultu naszych praktyk religijnych. Wkrótce TK zajmie się równie ważną kwestią, mianowicie klauzulą sumienia, która podejmuje kwestii związanych z trudną tematyką religijną. I tu też, jako Polski Instytut Katolicki staraliśmy się dostarczyć niezbędnej argumentacji prawnej – mówił senator Grzegorz Bierecki.