Angela Merkel odwiedza Chiny: Państwo Środka jest jednak bardziej zainteresowane Polską
Przebywająca z wizytą w Pekinie kanclerz Niemiec Angela Merkel zapewniła w czwartek, że wierzy w rozwój chińskiej gospodarki. Podkreśliła, że Berlin opowiada się za "bardzo szybkim" zawarciem traktatu o popieraniu i ochronie inwestycji między Pekinem a UE.
Zdaniem Merkel dzięki temu możliwe będzie rozpoczęcie rozmów na temat porozumienia o wolnym handlu między Europą a Chinami. Ze słowami kanclerz Niemiec zgodził się premier Chin Li Keqiang, który wezwał do jak najszybszego rozpoczęcia rozmów w tej sprawie. Dodał jednocześnie, że Chiny mogłyby się stać dla Niemiec bardzo dużym rynkiem i partnerem. Liczy też, że kraj mógłby wiele się nauczyć od niemieckiego przemysłu.
Podczas spotkania szefów rządów Chin i Niemiec podpisano też ramowe porozumienie w sprawie strategicznej współpracy między koncernem Volkswagen a Bankiem Przemysłowo-Handlowym Chin. Dodatkowo koncern Airbus podpisał kontrakt na dostawę samolotów pasażerskich - 30 sztuk A330 i 100 sztuk A320. Umowa jest warta 17 mld dolarów.
Merkel zaapelowała do Międzynarodowego Funduszu Walutowego (MFW) o włączenie chińskiej waluty, yuana, do koszyka wykorzystywanego przez instytucję. Zdaniem agencji Associated Press zaakceptowanie apelu kanclerz Niemiec przyniosłoby ograniczony efekt, jednak byłoby dla Pekinu symbolicznym wydarzeniem. Szefowa niemieckiego rządu zapewniła jednocześnie, że Berlin chce odgrywać ważną rolę w działaniach, założonego przez Chiny, Azjatyckiego Banku Inwestycji Infrastrukturalnych.
To ósma wizyta kanclerz Niemiec w Chinach, odkąd w 2005 roku objęła urząd. Na czwartek zaplanowane jest także jej spotkanie z prezydentem Xi Jinpingiem.
PAP/ as/