Stadion Śląski w Chorzowie już pod dachem
Wykonawca zadaszenia Stadionu Śląskiego w Chorzowie zakończył swoje prace. Cały dach obiektu zawieszony na linach, wraz z jego pokryciem i urządzeniami monitorującymi są już gotowe. Ważąca ok. 830 ton konstrukcja, która ma powierzchnię 43 tys. mkw i chroni trybuny obiektu, kosztowała 84 mln zł. Stanowi 15% kosztów remontu słynnego obiektu, który trwa od 2009 roku, ma się zakończyć w 2017 r. i będzie kosztował ponad pół miliarda złotych.
Jak poinformował Witold Trólka z urzędu marszałkowskiego woj. śląskiego, który jest inwestorem przedsięwzięcia,17 grudnia zakończył się montaż zadaszenia Stadionu Śląskiego, a jego wykonawca zaczął już opuszczać plac budowy.
"Dach został wykonany w całości, przed nami jeszcze przeprowadzenie różnego rodzaju odbiorów - i to w zasadzie będzie wszystko, jeśli chodzi o tę część modernizacji Stadionu Śląskiego" - powiedział Trólka.
Warty łącznie 84 mln zł brutto kontrakt na dokończenie zadaszenia stadionu został zawarty we wrześniu ub. roku z niemiecką firmą Pfeifer Seil und Hebetechnik. Kontynuowała ona prace wstrzymane w lipcu 2011 r. po awarii, która nastąpiła tuż przed zakończeniem podnoszenia linowej konstrukcji dachu. Znacząco opóźniło to termin oddania obiektu do użytku.
Obecna, powtórna operacja big lift, czyli podnoszenia ważącej ok. 830 ton konstrukcji dachu na koronę obiektu trwała od 17 czerwca do 1 lipca br. Cała konstrukcja, centymetr po centymetrze, była wciągana specjalnym systemem podnośników.
Pełna elipsa dachu z poliwęglanu mierzy ponad 43 tys. mkw. i będzie chronić widownię stadionu, który docelowo pomieści ponad 55 tys. widzów.
Konstrukcja linowa zadaszenia Stadionu Śląskiego składa się z 40 lin promieniowych górnych i 40 lin promieniowych dolnych, 320 lin-wieszaków, łączących górne i dolne liny, 40 stalowych łączników i 8 lin tworzących pierścień wewnętrzny rozciągany. Całkowita długość lin to ok. 11 km.
Wizualizacja konstrukcji zadaszenia Stadionu Sląskiego, fot. www.stadionslaski.pl
Po podniesieniu głównej konstrukcji dachu do ringu głównego montowano jeszcze liny radialne. Potem ułożono poliwęglanowe pokrycie o łącznej powierzchni 43 tys. m kw. Jednocześnie trwał montaż systemu monitoringu obciążenia konstrukcji. To dzięki niemu będzie można oceniać prawidłowości pracy dachu w trakcie eksploatacji, szczególnie w warunkach ekstremalnych: przy obfitych opadach śniegu i wichurach.
Przedstawiciele urzędu marszałkowskiego przypominają, że do dokończenia modernizacji obiektu trzeba jeszcze wykonać szereg prac wykończeniowych i instalacyjnych - już poza dachem. W dwóch kluczowych przetargach na te zadania nie udało się dotąd wybrać wykonawców.
Urzędnicy marszałka przekonują, że sytuacja związana z przetargami nie powinna mieć wpływu na ostateczny termin oddania stadionu do użytku - według obecnych planów w połowie 2017 r. Do tego czasu muszą zostać zakończone prace inwestycyjne oraz uzyskane zezwolenia - ze strony m.in. nadzoru budowlanego, straży pożarnej, policji i innych służb.
Po zakończonej modernizacji legendarny stadion, gdzie w latach 70. i 80. futbolowa reprezentacja Polski rozgrywała mecze przy 100-tysięcznej widowni, teraz pomiesci 55 tysięcy widzów wydarzeń sportowych i koncertów, będzie dysponował 20 lożami VIP (sky-boksy) dla 360 osób, 1711 miejscami biznesowymi oraz 585 miejscami dla mediów. Przygotowanych zostanie także 150 miejsc dla osób o różnym stopniu niepełnosprawności, a 300 punktów sprzedaży w komfortowy sposób będzie mogło obsłużyć kibiców.
Obecny szacunkowy koszt całego zadania związanego z modernizacją Stadionu Śląskiego to ok. 586 mln zł.
PAP, sek