Nerwowo na giełdach po zamachu w Brukseli. Euro słabnie względem dolara
W reakcji na doniesienia z Brukseli, gdzie doszło do zamachów terrorystycznych na lotnisku i w metrze, spadły notowania europejskich giełd, a euro osłabiło się względem dolara. Z czasem jednak sytuacja na rynkach nieco uspokoiła się.
Początkowo na wieść o zamachach w Belgii indeksy giełd w Belgii (BEL20), niemiecki DAX czy francuski CAC40 traciły około 1,5 proc. Z upływem godzin nerwowość wśród inwestorów nieznacznie osłabła, a giełdy stopniowo zaczęły odrabiać straty. Około południa indeksy na najważniejszych europejskich parkietach zbliżyły się do poziomu wczorajszego zamknięcia - DAX i CAC40 tracą już tylko ok. 0,4 proc.
Z umiarkowanym niepokojem zareagowali również inwestorzy na warszawskiej giełdzie. WIG20 po godzinie notowań tracił około 1 proc. Około południa giełda odrobiła tylko część strat, a indeks największych spółek nadal traci ok. 0,7 proc.
Zgodnie z oczekiwaniami najmocniej tracą akcje niektórych linii lotniczych. Ponad 4-proc. spadek notuje francuski przewoźnik Air France, powyżej 3 proc. tracą International Airlines Group (właściciel Iberia i British Airways) czy EasyJet. Około 1,5 proc. tracą Lufthansa oraz Ryanair.
– Eksplozje to zła wiadomość dla linii lotniczych, które mocno odczuły spadek popytu korzystanie z przewozów lotniczych po fali zamachów terrorystycznych w drugiej połowie ubiegłego roku. Odpowiedzią władz na zamach z pewnością będzie zaostrzenie środków bezpieczeństwa na lotniskach, co jeszcze bardziej zniechęci ludzi do przelotów – powiedział Jaspar Lawler z CMC Markets.
Na doniesienia z Brukseli zareagował również rynek walutowy, choć tu nerwowość była znacznie mniejsza. Notowania euro spadły poniżej 1,12 dolara, ale z czasem europejska waluta odrabiała straty. Około południa traciła 0,3 proc., w podobnym stopniu euro osłabiło się względem franka szwajcarskiego. Euro względem złotego jest na tym samym poziomie, co dzień wcześniej.
Zdaniem analityków aktywność terrorystów może skłonić inwestorów do zwrócenia się ku aktywom postrzeganym jako najbardziej bezpieczne. – Wiadomości z Belgii nie pozostają bez wpływu na nastroje inwestorów. Możemy oczekiwać rosnącego zainteresowania bezpiecznymi walutami jak frank szwajcarski czy jen – powiedział Yujiro Goto, analityk walutowy Nomura w rozmowie z CNBC.
Jen dziś umocnił się względem euro o około 1 proc. i jest najsilniejszy względem europejskiej waluty od 12 dni. Japońska waluta zyskuje również względem dolara. Podobny ruch widać w parze euro - frank. Szwajcarska waluta jest najmocniejsza względem euro od dwóch tygodni.
ak