Młodzież żyje na kredyt, którego nie spłaca
Polacy między 18. a 25. rokiem życia mają średnie zadłużenie wynoszące ok. 4 tys. zł – informuje prezes zarządu KRUK SA Piotr Krupa.
Jak mówi prezes Krupa młodzi ludzie, wchodzący w dorosłość często przeszarżowują, nadmiernie wierząc w swoje możliwości finansowe. Niezbyt rozsądne próby usamodzielnienia dość często źle się kończą dla ich przyszłej wiarygodności finansowej.
Grupa KRUK obsługuje niespłacane zadłużenie ponad 64 tysięcy młodych ludzi. Z tego ponad 25% to długi wynikające z nieopłaconych rachunków telefonicznych. Średnie zadłużenie w tej grupie wiekowej to ok. 4 tysiące złotych.
„Wraz z otrzymaniem dowodu osobistego młody człowiek uzyskuje możliwość podpisania umowy dotyczącej długoterminowych zobowiązań – są to zwykle abonamenty czy kredyty o różnej wartości. Co ważne, zaczyna być w pełni odpowiedzialny za swoje decyzje finansowe. Niestety, dość szybko okazuje się, że nie do końca zdają sobie sprawę z popełnianych błędów. Właśnie przez ten brak świadomości młodzi ludzie niepotrzebnie popadają najpierw w drobne tarapaty finansowe, które nierzadko, zamiatane pod dywan, ciągną się latami i zaczynają być poważnym problemem – mówi Piotr Krupa, prezes zarządu KRUK S.A.
Ta grupa wiekowa jest najbardziej podatna na tzw. okazje oraz wszelkiego rodzaju nowinki i mody. W rezultacie dokonują zakupów, które nierzadko przekraczają ich możliwości finansowe.
Największe średnie zadłużenie w grupie wiekowej 18-25 lat jest w Małopolsce – ponad 5 tys. zł i Wielkopolsce – prawie 5 tys. zł. W samej Grupie KRUK zadłużonych młodych dorosłych jest ponad 60 tysięcy, ale to o połowę mniej niż osób powyżej 65. roku życia. Najwięcej młodych zadłużonych jest na Śląsku – prawie 9 tysięcy, a dopiero potem w mazowieckim – niespełna 8 tysięcy. Najmniej osób między 18. a 25. rokiem życia i jednocześnie zadłużonych na najmniejszą średnią kwotę jest w województwie świętokrzyskim – trochę ponad tysiąc osób jest zadłużonych średnio na niespełna 3 tysiące złotych. To mniej niż wynosi jedna średnia krajowa.
Prawie połowa Polaków między 18. a 25. rokiem życia jest zadłużona wobec banków (48%), 26% względem telefonii, a 10% wobec innych instytucji finansowych. Młodzi mają też liczne niespłacone zobowiązania wobec dostarczycieli mediów (m.in. abonament za Internet czy telewizję) i… ubezpieczycieli.
Prezes Piotr Krupa radzi młodym ludziom jak nie popaść w zadłużenie: "Młodzi ludzie powinni nauczyć się rozwagi w zaciąganiu zobowiązań, co czasem bywa dość kłopotliwą i ciężką nauką. Ważne jest także przyjmowanie na siebie odpowiedzialności i myślenie o przyszłości w sposób perspektywiczny. Brak tej umiejętności oraz chowanie głowy w piasek przy pierwszych drobnych kłopotach takich, jak niezapłacony mandat za przejazd komunikacją miejską bez biletu czy nierozwiązanie umowy z operatorem dostarczającym media, może przysporzyć dużych kłopotów w przyszłości i spowodować utratę wiarygodności".
