Informacje

Pełnomocnik rządu ds. reformy mediów, wiceminister kultury Krzysztof Czabański, podczas konferencji prasowej nt. aktualnego stanu oraz dalszych planów reformy mediów publicznyc w Toruniu, fot. PAP/Tytus Żmijewski
Pełnomocnik rządu ds. reformy mediów, wiceminister kultury Krzysztof Czabański, podczas konferencji prasowej nt. aktualnego stanu oraz dalszych planów reformy mediów publicznyc w Toruniu, fot. PAP/Tytus Żmijewski

Priorytety Rady Mediów Narodowych: egzekwowanie abonamentu rtv i start portalu mediów narodowych

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 16 lipca 2016, 22:02

    Aktualizacja: 16 lipca 2016, 22:03

  • 6
  • Powiększ tekst

Działania na rzecz uszczelnienia płacenia abonamentu rtv oraz doprowadzenie do wspólnych przedsięwzięć Telewizji Polskiej, Polskiego Radia i Polskiej Agencji Prasowej będą głównymi zadaniami Rady Mediów Narodowych - powiedział w sobotę w Toruniu Krzysztof Czabański. Według Czabańskiego w sprawie abonamentu rtv rozważana jest częściowa i warunkowa abolicja.

Wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego, pełnomocnik ds. reformy mediów publicznych podkreślił, że jest duża szansa, żeby jeszcze w lipcu Rada Mediów Narodowych rozpoczęła działalność.

"Weszła w życie Ustawa o Radzie Mediów Narodowych. Zgodnie z tą ustawą Sejm w przyszłym tygodniu wybierze trzech swoich kandydatów do tej rady. Prawdopodobnie też w przyszłym tygodniu, a jeśli nie to jeszcze w kolejnym, pan prezydent wskaże dwóch swoich nominatów, wybranych spośród kandydatów klubów opozycyjnych" - mówił Czabański na konferencji prasowej.

Wiceminister w kwestii uszczelnienia płacenia abonamentu zaznaczył, że jakkolwiek Rada Mediów nie ma inicjatywy ustawodawczej, to zasiadą w niej posłowie i taką inicjatywę mogą wnosić poprzez swoje kluby parlamentarne. Zwrócił uwagę, że współdziałanie mediów narodowych ma doprowadzić do tego, że w efekcie synergii te media staną się silniejsze na rynku. "W tej chwili chodzi o stworzenie portalu mediów narodowych, po to żeby obok Wirtualnej Polski i Onetu pojawił się duży gracz. W moim przekonaniu takim graczem może być portal mediów narodowych" - argumentował pełnomocnik ds. reformy.

Czabański podkreślił, że w pierwszej kolejności zostanie znowelizowana ustawa o abonamencie rtv, która zachowa jej główne założenia, a zmieni tylko sposób sprawdzania czy gospodarstwa domowe wywiązują się z obowiązku płacenia poprzez różne bazy danych, a weryfikatorami będą urzędy skarbowe. Efektem tego ma być zwiększenie liczby podmiotów wywiązujących się z obowiązku płacenia abonamentu.

Wiceminister przyznał, że w sprawie egzekwowania zaległości abonamentowych są rozważane różne koncepcje. "Nie chcę mówić o szczegółach. Chcemy raczej zachęcić ludzi od płacenia niż iść w stronę kar. Tego nie przewidujemy, chyba że ktoś mimo zachęt będzie się uporczywie uchylał się od tego obowiązku. Jesteśmy skłonni prawdopodobnie zastosować częściową abolicję w zamian za zarejestrowanie się i płacenie abonamentu" - mówił.

Wiceminister był też pytany, czy będzie pretendował na funkcję przewodniczącego Rady Mediów Narodowych. "To zależy. Przewodniczącego wybiera rada. Zobaczymy jakie będą propozycje. Na pewno nie będę się uchylał jeżeli będą propozycje żebym przewodniczył radzie, tak jak nie uchyliłem się do kandydowania do tej rady. Ale najpierw niech ta rada będzie wybrana, niech się spotka i wtedy będzie wybierała swojego przewodniczącego" - odpowiedział.

Dziennikarzy interesowała też ocena Czabańskiego ostatnich zmian kadrowych w TVP i prezesury Jacka Kurskiego.

"Trzeba będzie przyjrzeć się różnym rzeczom. Myślę, że Rada Mediów Narodowych zacznie monitorować media publiczne, opierając się nie na wrażeniach pojedynczych osób tylko na pewnym przeglądzie bardziej rzeczowym, stanu finansowego, programowego oraz kadrowego. Myślę, że prezesura (Kurskiego) bardzo dużo zmieniła na korzyść TVP, ale wiemy, że media publiczne wymagają dużych reform, dużej pracy i to co chcemy osiągnąć - pewne standardy programowe i kadrowe oraz finasowanie tych mediów" - mówił.

PAP, sek

Powiązane tematy

Komentarze