Informacje

Obrady Forum Nowych Idei w Sopocie, fot. PAP/Adam Warżawa
Obrady Forum Nowych Idei w Sopocie, fot. PAP/Adam Warżawa

Forum Nowych Idei: PKB odchodzi do lamusa

Maria Szurowska

Maria Szurowska

Dziennikarka "Gazety Bankowej"

  • Opublikowano: 29 września 2016, 21:59

    Aktualizacja: 29 września 2016, 22:37

  • 0
  • Powiększ tekst

Gospodarki muszą rozwijać się w poszanowaniu zasobów naturalnych, przy zachowaniu równego podziału dóbr w społeczeństwie i zasobach własnych jako rynku. Wskaźnik PKB i miary zysków nominalnych nie mają już żadnego przełożenia na praktykę - twierdzili uczestnicy debaty na temat wyzwań stojących przed rynkami wschodzącymi w dobie zmieniających się globalnych uwarunkowań w ramach Europejskiego Forum Nowych Idei w Sopocie.

Drugiego dnia Europejskiego Forum Nowych Idei w Sopocie odbyła się debata na temat wyzwań stojących przed rynkami wschodzącymi w dobie zmieniających się globalnych uwarunkowań. W spotkaniu udział wzięli legendarni polscy ekonomiści – prof. Jerzy Hausner, prof. Marek Belka i prof. Grzegorz Kołodko oraz Ebrahim Rahbari, dyrektor zespołu ds. gospodarki światowej w grupie Citi.

Aby rozpocząć jakąkolwiek dyskusję na temat rynków wschodzących należy powiedzieć sobie jasno: Polska gospodarka się do nich nie zalicza.

Zakładam, że mówiąc o krajach rozwijających się, rynkach wschodzących nie mówimy o Polsce – zaznaczył na samym początku prof. Marek Belka, do czerwca zasiadający w fotelu prezesa Narodowego Banku Polskiego.

Posługiwanie się pojęciem wschodzącej gospodarki w kontekście Polski jest przykładem zupełnie bezkrytycznego przenoszenia pewnych pojęć – irytował się prof. Grzegorz Kołodko, wiceprezes Rady Ministrów i minister finansów w latach 1994–1997 i 2002–2003. – Pojęcie „emerging market” dotyczyło rynków finansowych.

Stąd prof. Kołodko posługuje się pojęciem „gospodarek emancypujących się”, co w połączeniu z argumentacją byłego wicepremiera brzmi o wiele bardziej dostojnie.

Osobiście wolałbym, abyśmy nie wschodzili, a emancypowali się w znaczeniu wypływania na szerokie wody. Chciałbym, aby nasza gospodarka funkcjonowała na globalnym rynku jako pełnoprawny gracz tj. na takich samych warunkach jak rynki, które wypłynęły wcześniej – argumentował prof. Kołodko.

Zatem jako rynek emancypujący się, który buduje swoją pozycję w oparciu o własne zasoby niewiele mamy wspólnego z ukierunkowanymi na eksport emerging markets. W opinii ekspertów te mają teraz dużą trudność wynikającą nie tylko z modelu gospodarczego odchodzącego do lamusa, ale również z powodu nowych uwarunkowań w krajach rozwiniętych tudzież wyemancypowanych.

Rynki wschodzące mają dzisiaj trudniej m.in. dlatego, że gospodarki ukształtowane, z których spływał kapitał wpadły w pułapkę stagnacji – tłumaczył prof. Belka.

W opinii Belki na ten problem nakładają się „ultraniskie” stopy procentowe, które również powodują gwałtowny odpływ kapitału.

Kraje takie muszą przerzucić się na inny model. Z bazowania na eksporcie, muszą zacząć opierać się na rynku wewnętrznym – uważa były prezes NBP.

Zdaniem prof. Jerzego Hausnera, pełniącego w latach 2003-2005 funkcję wiceprezesa Rady Ministrów, problemem rynków wschodzących jest efektywność produkcji.

Obecna niska dynamika wzrostu gospodarczego w krajach rozwijających się pochodzi z niskiego poziomu produktywności. Aby te rynki znowu zaczęły się odpowiednio rozwijać musi nastąpić zwrot w kierunku produktywności – stwierdzał prof. Hausner i jednocześnie dodawał, że dotychczasowy model się wyczerpał – Bazowanie na imporcie kapitału i idei nie będzie już tak efektywne. Powinniśmy bazować w dużo większym stopniu na własnych oszczędnościach, na własnym rynku kapitałowym. Oczywiście nie zamykać się przy tym, ale w sferze podstawowej opierać się na własnym rynku – konkludował prof. Hausner.

Konieczność zmiany modelu opierającego się na taniej sile roboczej podkreślał także Ebrahim Rahbari.

Zmiana technologiczna, jest wyjątkowym wyzwaniem dla rynków wschodzących, ponieważ na taniej sile roboczej opierała się cała ich gospodarka. Praca rutynowa znika, obecnie konkurencja odbywa się w przestrzeni innowacyjnej, do której stworzenia potrzebna jest wykwalifikowana kadra, a takiej tkanki nie wykształciły rynki wschodzące – diagnozował dyrektor zespołu ds. gospodarki światowej w grupie Citi.

Na inny problem zwrócił uwagę prof. Grzegorz Kołodko. Jego zdaniem gospodarki te wyczerpały model „ideologicznie”, to znaczy, że idea kapitalizmu opartego na wzroście PKB i funkcjonowaniu w oparciu o wskaźniki i wyniki kwartalne nie ma w dzisiejszym świecie racji bytu.

W dzisiejszym świecie już nie chodzi o to, czy nasze PKB wzrasta 2, czy 4 proc. rocznie. Dzisiaj chodzi o jakość tego dochodu, jego podział i o coś takiego jak środowisko naturalne. Dziś rozwój to również bazowanie na zasobach własnych. Tego nie da się zmierzyć w PKB – tłumaczył prof. Kołodko.

Były wicepremier podkreślił także że musimy przedefiniować wskaźniki, bowiem jego zdaniem to „od tego jak mierzysz zależy dokąd zmierzasz”. W związku z tym należy skończyć ze wskaźnikami ukierunkowanymi tylko na nominalny zysk.

O dopełnienie wypowiedzi prof. Kołodko pokusił się inny były wicepremier biorący udział w dyskusji –prof. Hausner.

Ten model gospodarki, jak ja to nazywam, oportunistycznej, czyli tej, która bazuje na wyniku kwartalnym, jest nie do utrzymania, jeśli chcemy zachować wolność gospodarczą. To też jest powód dla, którego nie możemy bazować na jednym modelu, tylko musimy podjąć trud kształtowania indywidualnego – dla gospodarki osobnego i zależnego od jej zasobów, specyfiki – mówił prof. Hausner.

Konstatacją, co do której zgodzili się wszyscy rozmówcy, była konieczność zmodyfikowania gospodarek tak, aby rozwijały się w poszanowaniu do zasobów naturalnych i opierającej się na własnych zasobach. Zarówno tych intelektualnych, kadrowych, jak i surowcowych oraz tradycji i możliwości wytwórczych. Eksperci przy tym zaznaczali, że nie chodzi w tym o to, aby się zamykać na inne kraje. Należy z nimi kooperować, jednak nie prześcigać się na przestarzałe wskaźniki ani nie bezkrytycznie odwzorowywać wypracowane przez nich modele.

Maria Szurowska

Powiązane tematy

Komentarze