M.Morawiecki: W sumie 50 mld. zł trafi do polskich rodzin

-Rząd stawia na inwestycje, innowacje, rozwój, eksport, wysokoprzetworzone produkty, a nie - jak do tej pory w większym stopniu - na kredyt i konsumpcję. Najlepszym przykładem na to jest sektor motoryzacyjny. Rok temu Polska niewiele liczyła się w tej branży, na mapie Środkowej Europy. Po negocjacjach ostatnich sześciu, dziewięciu miesięcy Polska stała się najpotężniejszym w Europie Środkowej klastrem motoryzacyjnym przemysłu samochodowego, części samochodowych i gotowych samochodów - powiedział wicepremier Mateusz Morawiecki na konferencji podsumowującej rok rządu PiS.

Według niego świadczy to o tym, że skoncentrowane wysiłki przyciągania inwestorów, także polskich, mogą w bardzo krótkim czasie przynieść znakomite efekty. Morawiecki wskazał, że ostatni rok różni się zasadniczo od poprzednich 25 lat tym, że przyciągając inwestorów, rząd PiS nie sprzedaje "naszych sreber rodowych".

-Z punktu widzenia długofalowego rozwoju jestem przekonany, że ten model wzrostu, który my zaaplikowaliśmy, zasadniczo odmienny od tego, co było wcześniej, jest bardzo pozytywnym modelem wzrostu - ocenił wicepremier, minister rozwoju i finansów. Skumulowane wydatki państwa oznaczają, że "przeznaczamy na ludzi blisko 40 mld zł, a jak wdrożymy w pełni reformę emerytalną - około 50 mld zł. Nikt takiej sumy wcześniej nie przeznaczał dla polskich rodzin.- dodaje szef resortu rozwoju i finansów.

Morawiecki jednoczenie podkreślił, że takie wydatki wymagają uszczelniania systemu podatkowego, zwracając jednocześnie uwagę na widoczny już wzrost dochodów podatkowych, które między styczniem a październikiem br., w stosunku do planu, "urosły o 1,5 proc. Jego zdaniem 1,5 proc. wzrost dochodów podatkowych to cały czas jest mało, głównie dlatego, że korzystaliśmy z LTE i NBP.

-Dla mnie (uszczelnienie systemu podatkowego) to zadanie absolutnie numer jeden, bo bez tego nie będziemy mogli w takim rozmiarze i jeszcze większym pomagać w różnych działaniach społecznych - podkreślał Morawiecki. Nie chcemy doprowadzić do zasadniczego wzrostu zadłużenia - dodał wicepremier.

Jak zapewniał podczas konferencji minister rozwoju i finansów już wdrażanych jest "szereg różnych działań", które mają uszczelnić system podatkowy. W tym kontekście wspomniał o pakiecie paliwowym, który ma szanse przyciągnąć 2 mld zł.

Wicepremier zapowiedział też wzrost wykorzystania środków unijnych na inwestycje. Jak twierdzi uratowaliśmy z poprzedniej perspektywy 2007-13 33-34 mld zł.

-Kiedy zaczynaliśmy równo rok temu wykorzystywanie środków europejskich z nowej perspektywy 2014-20, byliśmy w ogonie UE. Dzisiaj co do środków, które już pozyskaliśmy, jesteśmy na miejscu numer jeden, co oznacza przyrost 80 krotny przyrost w ciągu roku. Mniejsze inwestycje ze środków unijnych to efekt nie przygotowanych programów - zapewniał Morawiecki.

Wicepremier wskazał, że celem działań resortu rozwoju i finansów w najbliższym czasie będzie też odbudowa przemysłu i produkcji m.in. poprzez Polski Fundusz Rozwoju oraz działania w ramach tzw. jednego okienka, mocną promocję eksportu, przemysłu stoczniowego i szynowego oraz motoryzacyjnego.

-Za kilka dni, na Kongresie 590 przedstawię pakiet szeroko rozumianej konstytucji dla biznesu, która ma uwolnić tę energię, zmniejszyć obciążenia administracyjne przyspieszyć procesy wydawania decyzji budowlanych, środowiskowych, żeby polscy przedsiębiorcy mogli rzeczywiście więcej inwestować - mówi wicepremier.

Program na następne lata jest taki sam, jak na ostatnie 12 miesięcy, czyli: polska własność, repolonizacja, niskie bezrobocie, klauzule społeczne w prawie zamówień publicznych, jak najwyższe wynagrodzenia polskich pracowników przy wzrastającej wydajności i innowacyjności - dodaje Morawiecki.

Oprac. SzSz na podstawie PAP