Informacje

Inwestorzy zagraniczni nie żałują, że postawili na Polskę

Szymon Szadkowski

  • Opublikowano: 15 grudnia 2016, 13:15

  • Powiększ tekst

Według badania przeprowadzonego przez Polską Agencję Informacji i Inwestycji Zagranicznych (PAIiIZ) we współpracy z Grant Thornton oraz bankiem HSBC aż 97 proc. inwestorów, którzy wzięli udział w badaniu, przyznało, że gdyby mieli jeszcze raz podejmować decyzję o lokalizacji swojego biznesu, to ponownie wybrałoby Polskę jako miejsce inwestycji. Wyniki te są bardzo zbliżone do ubiegłorocznych, kiedy to 98 proc. zagranicznych inwestorów deklarowało, że ponownie wybrałoby Polskę.

Uczestnicy badania zostali również poproszeni o ogólną ocenę klimatu inwestycyjnego w Polsce. W skali od 1 do 5 inwestorzy ocenili nasz kraj średnio na 3,72 pkt, co jest najwyższym rezultatem w dziesięcioletniej historii badania. Oznacza, to że 45 proc. ankietowanych odpowiedziało, że ocenia klimat inwestycyjny w Polsce jako: "dobry". Co istotne, 2/5 inwestorów widzi szanse na nowe możliwości biznesowe dzięki propozycjom ujętym w Planie na Rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju.

Cieszę się, że inwestorzy w Planie na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju widzą szanse biznesowe na rozwój swojej działalności. To ważny sygnał, potwierdzający, że model rozwoju polskiej gospodarki, który realizujemy odpowiada także na ich oczekiwania i potrzeby. Wdrażamy kompleksowy system polityki inwestycyjnej, który w znaczący sposób usprawni proces obsługi inwestorów, a tym samym zwiększy atrakcyjność inwestycyjną naszego kraju. Inwestorzy mogą już korzystać z szerokiej oferty instrumentów finansowo-doradczych, które zintegrowaliśmy pod skrzydłami Grupy Polskiego Funduszu Rozwoju. Konsekwentnie wdrażamy też pakiet ułatwień dla przedsiębiorców w ramach Konstytucji dla Biznesu - mówi wicepremier, minister rozwoju i finansów Mateusz Morawiecki.

Wady i zalety inwestowania w Polsce

Zdaniem pytanych inwestorów zagranicznych najmocniejszymi stronami Polski są czynniki makroekonomiczne, czyli wielkość i stabilność ekonomiczna rynku wewnętrznego. O konkurencyjności i atrakcyjności polskiej gospodarki stanowi także, ich zdaniem, dobrze wykwalifikowany i wydajny personel. Atutem jest też relatywnie łatwy dostęp do odpowiednio wykwalifikowanych kadr. Co ważne, Polska przestaje być kojarzona z tanią siłą roboczą. Badanie pokazuje, że inwestorzy zagraniczni raczej rzadko wskazują niski koszt siły roboczej jako istotny atut Polski. Dobrym przykładem ilustrującym tą zmianę trendu są lokowane w naszym kraju centra usług, należące do międzynarodowych koncernów. Do niedawna usługi świadczone przez te centra skupiały się na mniej skomplikowanych zadaniach np. helpdeski. Obecnie, coraz częściej w Polsce pojawiają się koncerny z bardziej złożonymi usługami, wymagającymi specjalistycznego know-how. Do inwestowania w Polsce zachęcają także: łatwo dostępne surowce, dobrze przygotowane tereny inwestycyjne oraz stojąca na coraz wyższym poziomie infrastruktura. Najsłabiej inwestorzy zagraniczni ocenili natomiast czynniki związane z prawnymi aspektami prowadzenia biznesu w Polsce. W opinii respondentów polskie prawo w wielu obszarach powinno być spójniejsze i stabilniejsze, a także napisane w sposób nie wywołujący wątpliwości przy jego interpretacji. Wśród najgorzej ocenionych czynników znalazły się jeszcze efektywność sądów gospodarczych, złożoność systemu podatkowego czy procedury związane z pozyskiwaniem licencji i koncesji.

Na rozstrzygnięcie sporu sądowego przedsiębiorca w Polsce czeka średnio 4,5 roku. Mimo, że ogólna ocena klimatu inwestycyjnego w Polsce jest najwyższa w historii badania, to istnieją obszary, które wpływają negatywnie na ocenę naszego kraju. Mowa tu w szczególności o niejasnym i mało stabilnym prawie, na co duży wpływ ma nadprodukcja prawa, monitorowana regularnie przez firmę Grant Thornton. Już w 2015 roku w życie weszło rekordowe 29 tys. 843 stron maszynopisu aktów prawnych najwyższej rangi, a jeżeli utrzymana zostanie dynamika z pierwszych trzech kwartałów tego roku, to „rekord” ten zostanie poprawiony o niemal 2000 stron. Obecnie przedsiębiorca, chcąc być na bieżącą ze wszystkimi zmianami powinien teoretycznie poświęcić na czytanie aktów prawnych każdego dnia roboczego 4,5 godziny. Dlatego jednym z priorytetów rządzących w najbliższych latach powinno być uczynienie polskiego systemu prawnego bardziej przyjaznym - twierdzi Przemysław Polaczek, partner zarządzający w Grant Thornton.

Niska efektywność sądownictwa gospodarczego objawia się też w sytuacjach kiedy firma próbuje wyegzekwować należności od niewypłacalnych kontrahentów.

Oprócz ciągle zmieniających się przepisów inwestorzy wskazują, że słabo wypadają również kwestie dotyczące rozliczenia podatków. Formalności z tym związane oraz wysokość obciążeń fiskalnych znalazły się w piątce najgorzej ocenionych czynników. Do takiej oceny przyczynia się m.in. niejasność przepisów podatkowych . Przedsiębiorcy często nie są w stanie jednoznacznie zinterpretować danego przepisu, przez co muszą wnioskować do urzędów skarbowych o indywidualną interpretację. Rokrocznie skarbówka wydaje 30 tys. takich interpretacji podatkowych.

Wśród państw, z których inwestorzy najlepiej oceniają rodzimy rynek, przoduje Belgia (4,2/5 punktów). Zaraz za nią ex aequo uplasowały się Austria i Francja (po 4). Na drugim biegunie wyników badania znajdują się Duńczycy (3,25) oraz Irlandczycy i Szwajcarzy (po 3,3). Niemniej jednak te najniższe tegoroczne noty są znacznie wyższe niż średnia z dziesięcioletniego okresu badań.

Michał H. Mrożek, prezes zarządu, HSBC Bank Polska, zwraca uwagę na fakt, że podczas gdy położenie geograficzne Polski nie sprzyjało w przeszłości rozwojowi kraju, obecnie stanowi jeden z jego atutów.

Znajdując się w sercu Europy i będąc częścią Unii Europejskiej, Polska ma szansę stać się bramą do pond 500-milionowego wspólnego dla firm i inwestorów z Chin oraz z innych krajów Dalekiego Wschodu. Wyzwaniem dla naszego kraju jest zainteresowanie tych rosnących w siłę inwestorów naszym krajem przy jednoczesnym dbaniu o relacje z inwestorami z rynków z Ameryki Północnej i Europy, które od lat są kluczowymi dostawcami kapitału na świecie - podkreśla prezes HSBC.

W tym roku PAIiIZ sfinalizował 60 projektów inwestycyjnych na łączną kwotę 1,3 mld euro, które wygenerowało ok 12 tys. miejsc pracy. Oznacza to 20 proc. wzrost w stosunku do ub.r. W przyszłym rok, w trakcie negocjacji jest w sumie 190 projektów o łącznej wartości 4,2 mld euro. Według szacunków PAIiIZ, sfinalizowanie tych projektów inwestycyjnych może przyczynić się do stworzenia 42 tys. nowych miejsc pracy.

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych