Katowicki Holding Węglowy zamierza realizować przyjętą strategię w ramach Polskiej Grupy Górniczej
Katowicki Holding Węglowy (KHW) po planowanym połączeniu z Polską Grupą Górniczą (PGG) będzie realizował wypracowaną w ostatnim czasie strategię, zakładającą m.in. utworzenie kopalń zespolonych oraz podniesienie efektywności wydobycia - zadeklarował prezes KHW Tomasz Cudny.
Zasadniczym celem jest realizacja planu zmierzającego do zapewnienia długofalowego, rentownego funkcjonowania kopalń zespolonych Murcki-Staszic i Mysłowice-Wesoła, wydobywających węgiel o jak najlepszych parametrach jakościowych" - poinformował w czwartek prezes.
W miniony poniedziałek wiceminister energii Grzegorz Tobiszowski podał, że po planowanym na marzec przyszłego roku połączeniu PGG i KHW holding stanie się tzw. ruchem, czyli wyodrębnioną częścią PGG. W czwartek prezes KHW w rozmowie z PAP ocenił, że taka formuła połączenia oznacza, iż przyjęta dla holdingu strategia będzie nadal realizowana, w ramach PGG.
Obecnie holding składa się z czterech kopalń: Murcki-Staszic, Mysłowice-Wesoła, Wujek (wraz z rudzką częścią: Śląsk) oraz Wieczorek. Plan zakłada, że docelowo węgiel z kopalń Wieczorek i Wujek będzie wydobywany, dzięki podziemnym połączeniom, z wykorzystaniem infrastruktury kopalni Murcki-Staszic; wówczas z trzech obecnych zakładów przeróbczych pozostanie jeden - tym samym trzy kopalnie staną się jedną kopalnią zespoloną. Zbędny majątek ma trafić do Spółki Restrukturyzacji Kopalń (SRK).
Zgodnie z wcześniejszymi, wstępnymi ustaleniami ze stroną społeczną, w SRK w końcu przyszłego roku ma znaleźć się też rudzka część kopalni Wujek (ruch Śląsk). Jej przekazanie do spółki restrukturyzacyjnej może nastąpić po wyeksploatowaniu węgla z obecnie istniejącej oraz dwóch przygotowywanych nowych ścian wydobywczych - pierwsza z nich ma ruszyć w marcu przyszłego roku, druga w maju. Eksploatacja ma zakończyć się przed końcem 2017 r.; wtedy też Śląsk ma trafić do SRK.
Zgodnie z założeniami KHW, węgiel ze złoża eksploatowanego przez kopalnię Wieczorek będzie wydobywany jeszcze do 2022 roku, jednak w ramach kopalni zespolonej Murcki-Staszic. Natomiast powierzchniowa infrastruktura Wieczorka zostanie przekazana do SRK.
Kopalnia Wujek miałaby stać się częścią kopalni zespolonej w 2018 r. - wtedy też cała kopalnia Murcki-Staszic ma osiągnąć swój docelowy model, z jednym zakładem przeróbczym, który do tego czasu ma zostać zmodernizowany.
Drugim, obok kopalni zespolonej Murcki-Staszic, filarem działającego w ramach PGG holdingu ma być kopalnia Mysłowice-Wesoła, wymagająca - podobnie jak Murcki-Staszic - inwestycji udostępniających dobry jakościowo węgiel. Przede wszystkim na inwestycje w obu tych kopalniach ma być przeznaczone 700 mln zł, jakie - zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami resortu energii - mają wnieść na potrzeby KHW inwestorzy.
Docelowo holding ma wydobywać średnio ok. 8,5 mln ton węgla rocznie, wobec ok. 9,3 mln ton w 2016 r. oraz 9,6 mln ton, zakładanych w planie holdingu na przyszły roku. Prezes podkreślił, że dzięki prowadzonym i planowanym inwestycjom KHW uzyskuje dostęp do węgla o wyższych parametrach jakościowych, a więc osiągającego wyższe ceny.
Z danych KHW wynika, że 2017 r. będzie pierwszym od kilku lat, kiedy wzrośnie średnia cena węgla sprzedawanego przez KHW. Spółka zakłada średnią cenę rzędu 265 zł, wobec 252 zł za tonę w kończącym się roku. W odniesieniu do ubiegłorocznych cen, w 2016 r. średnia cena była niższa o ok. 26 zł na tonie. Odbicie nastąpiło w końcu roku i będzie widoczne w kontraktach zawieranych na przyszły rok. Holding zakontraktował już większość swojej przyszłorocznej produkcji.
Według prezesa Cudnego, od kwietnia przyszłego roku kopalnie KHW powinny odnotować stopniowy wzrost produkcji węgla lepszej jakości, co korzystnie wpłynie też na wyniki finansowe. Kończący się rok spółka zamknie prawdopodobnie stratą na sprzedaży węgla rzędu 200 mln zł. KHW zatrudnia obecnie ok. 13,1 tys. osób. Resort energii zapewnia, że z powodu przekształceń nikt nie straci pracy – górnicy mają przejść do innych kopalń lub skorzystać z programów osłonowych.
Problemem holdingu jest jego 2,5-miliardowe zadłużenie, w którym ponad 1,2 mld zł to zobowiązania z tytułu obligacji. Obecnie holding finansuje bieżącą działalność głównie z przedpłat za węgiel, jednak taka możliwość kończy się. Spółka przewiduje problem z utrzymaniem płynności finansowej w marcu przyszłego roku. Wiceminister Tobiszowski zapowiedział przed kilkoma dniami, że w styczniu prowadzone będą dalsze rozmowy z bankami na temat restrukturyzacji zadłużenia holdingu - przesunięcia spłat w czasie oraz - być może - konwersji części zadłużenia na udziały.
KHW rozpoczął też procedury zmierzające do przedłużenia wygasających z końcem 2020 r. koncesji na wydobycie węgla w swoich kopalniach. To długotrwały proces, w którym sam dostęp do dokumentacji geologicznej będzie kosztował firmę ok. 40 mln zł. Środowisko górnicze od kilku miesięcy postuluje uproszczenie procedur związanych z przedłużaniem koncesji, ponieważ problem ten dotyczy dwóch trzecich polskich kopalń.
PAP, (RB)