LOT -em polecimy do Zielonej Góry i z powrotem. Właśnie ogłoszono zwycięzcę przetargu
Spółka LOT wygrała przetarg na połączenia lotnicze z portu Zielona Góra/Babimost do Warszawy i z powrotem. Nowy przewoźnik rozpocznie pracę z początkiem marca br. - poinformował w poniedziałek Urząd Marszałkowski Województwa Lubuskiego.
Za usługi świadczone przez LOT do końca 2018 r. samorząd woj. lubuskiego zapłaci 12,1 mln zł.
Do przetargu na obsługę linii Babimost-Warszawa stanęły dwie firmy - dotychczasowy przewoźnik firma Sprint Air oraz Polskie Linie Lotnicze LOT S.A.
Według komisji przetargowej LOT przedstawił najkorzystniejszą ofertę, zarówno cenową - 12,1 mln zł, jak i promocyjną. Jego konkurent zaoferował cenę na poziomie 13,6 mln zł.
Do Warszawy będzie latać Bombardier Q400, który na pokład będzie mógł zabrać 78 pasażerów. Przewoźnik realizować będzie sześć par połączeń. Wyloty odbywać się będą od poniedziałku do soboty, a przyloty od niedzieli do poniedziałku.
"Pozwoli to np. na weekendowy pobyt w stolicy" - powiedział doradca Zarządu Województwa Lubuskiego ds. połączeń lotniczych Jacek Plis.
Dodał, że Babimost będzie ósmym polskim, regionalnym portem lotniczym z regularnymi połączeniami z Warszawą, wpisanymi w siatkę połączeń, co - jego zdaniem - pozwoli pasażerom na zaplanowanie dalszej podróży z przesiadką w stolicy.
Marszałek woj. lubuskiego Elżbieta Anna Polak poinformowała w poniedziałek, że władze regionu rozważają teraz ogłoszenie przetargu na połączenie międzynarodowe z portu w Babimoście.
Mamy praktycznie przygotowany przetarg i zabezpieczone środki finansowe na takie połączenie - powiedziała Polak.
Wyjaśniła, że samorząd województwa na realizację połączeń lotniczych w ciągu dwóch najbliższych lat zarezerwował w budżecie 15 mln zł, a do tego otrzyma 4 mln dotacji na ten cel od miasta Zielona Góra.
Mamy więc 19 mln zł łącznie. Po odjęciu 12 mln zł przeznaczonych na realizację połączenia z Warszawą, pozostaje 7 mln na realizację połączenia międzynarodowego. Najpierw jednak chcemy zakończyć ocenę ekspercką w zakresie kierunków połączeń. Wówczas będzie można ogłosić przetarg - wyjaśniła marszałek Polak.
SzSz PAP