Informacje

www.sxc.hu
www.sxc.hu

Gwiazdowski o bańce spekulacyjnej na złocie

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 17 kwietnia 2013, 16:21

  • Powiększ tekst

"Ceny złota spadają. Triumfują gracze giełdowi, którzy rozprawiali o „bańce spekulacyjnej na złocie" mniej więcej od dwóch lat. Ale ci, którzy kupili złoto dwa lata temu, nadal są „zarobieni". Nie mówiąc o tych, którzy kupili je pięć lat temu" - pisze w dzisiejszej "Rzeczpospolitej" Robert Gwiazdowski.

 

Złoto jest towarem – możemy sobie z niego zrobić bransoletkę albo zastosować je w układach przewodzenia. Świetnie służy też tezauryzacji – czyli przechowywaniu wartości. Zwłaszcza w dłuższej perspektywie 
i zwłaszcza na czas poważnego kryzysu, o czym świadczy proste porównanie ilości różnych towarów, jakie można było zakupić za tę samą ilość złota w latach 1900–2000. No i jeszcze złotem można spekulować – podobnie jak surowcami, akcjami, obligacjami, walutami, opcjami i innymi „produktami finansowymi".

Ekonomista wskazuje na pewien istotny w handlu złotem czynnik - ograniczonej podaży złota.

Jednak prawdziwego złota tak łatwo się „pomnożyć" nie da – jak, na przykład, dolarów. Od zarania dziejów ludzie wydobyli nieco ponad 165 tys. ton złota! Zmieści się to w pięciu basenach olimpijskich! Podaż złota fizycznego jest więc mocno ograniczona. Ci, co je mają na wszelki wypadek – na przykład rozpadnięcia się strefy euro – mogą więc spać spokojniej od posiadaczy różnych innych papierów (bez)wartościowych lub instrumentów finansowych.

Gwiazdowski wskazuje, iż niedawne pęknięcie bańki nie oznacza końca popularności handlu tym kruszcem - istotne będzie to, co wydarzy się między innymi w Portugalii.

Więc skąd spadki cen złota? 
Prawo podaży i popytu działa tak jak prawo grawitacji. Nieuchronnie. Po tym jak prezes cypryjskiego banku centralnego oznajmił, że cypryjski rząd chce sprzedać rezerwy złota za jego plecami, 
i jak Portugalski Trybunał Konstytucyjny uznał niektóre cięcia budżetowe za niekonstytucyjne, co pewnie zmusi rząd premiera Coelho do sprzedaży rezerw złota zgromadzonego jeszcze za czasów Salazara, ceny złota gwałtownie spadły. Po co płacić więcej, jak można będzie zaraz zapłacić mniej, gdy Cypr i Portugalia będą złoto sprzedawały i zwiększą jego podaż? I to złota prawdziwego! To lepiej teraz sprzedać trochę złota 
i kupić trochę akcji, a za moment zrobić na odwrót! Bo na spekulacjach zarabia się najwięcej przy zmianach trendów.

 

Aby dowiedzieć się więcej o handlu złotem warto zobaczyć co na ten temat znajdziemy wSklepiku.pl! Między innymi książkę Maurycego (Murraya) N. Rothbarda "Złoto, banki, ludzie. Krótka historia pieniądza"

Złoto banki ludzie Krótka historia pieniądza

Rp.pl/ as/

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych