Informacje

W ciągu 5 lat w Puszczy Białowieskiej wycięto 157 tys. zasiedlonych przez kornika drzew

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 30 kwietnia 2017, 09:24

  • Powiększ tekst

Od 2012 r., czyli masowego pojawienia się kornika z Puszczy Białowieskiej leśnicy usunęli blisko 157 tys. drzew zasiedlonych przez te owady - poinformowały PAP Lasy Państwowe. Od początku roku wycięto ok. 2,8 tys. chorych drzew

Lasy Państwowe podały, że od 1 stycznia do 24 kwietnia 2017 r. w puszczańskich nadleśnictwach (Białowieża, Hajnówka i Browsk) wyznaczono do wycinki ponad 12 tys. drzew (ponad 15 tys. metrów sześciennych) zasiedlonych przez kornika drukarza. Od początku roku leśnicy wycięli 2741 świerków o kubaturze ponad 3 tys. m sześc.

Przedsiębiorstwo poinformowało, że od początku gradacji w 2012 r., czyli masowego pojawienia się kornika, w puszczańskich nadleśnictwach wyznaczono ponad 830 tys. drzew (o kubaturze ponad 1 mln m sześc.) zasiedlonych przez te owady, z czego pół miliona w samym Nadleśnictwie Białowieża. W ciągu pięciu lat w trzech nadleśnictwach wycięto w sumie 156 239 drzew zasiedlonych przez korniki.

Lasy dodały, że od początku roku w puszczy pozyskano w sumie ponad 35 tys. m sześc. drewna, w tym ponad 29 tys. m sześc. świerka.

Jeżeli przyjąć, że jedno drzewo to 1,1-1,2 m sześc., to od 1 stycznia w puszczy wycięto ok. 29 tys. drzew. Lasy Państwowe wyjaśniają, że zdecydowana większość usuniętych z Puszczy Białowieskiej drzew to był niebezpieczny, stwarzający zagrożenie dla przebywających w lesie posusz. Posusz to, martwe, suche pokornikowe drzewa.

Puszcza po polskiej stronie pokrywa ponad 60 tys. ha, z czego 10 tys. ha to Białowieski Park Narodowy. Resort środowiska podkreśla, że cięcia sanitarne oraz nowe nasadzenia nie są prowadzone w Parku, ani w tzw. strefach referencyjnych, czyli na ponad 17 tys. ha, które mają być pozostawione samej naturze.

SzSz (PAP)

Powiązane tematy

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.