Informacje

Dron Predator, fot.Wikipedia.org
Dron Predator, fot.Wikipedia.org

Nie chcą produkcji "robotów-zabójców"

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 24 kwietnia 2013, 07:09

    Aktualizacja: 24 kwietnia 2013, 07:12

  • Powiększ tekst

Z kampanią na rzecz zakazu produkcji "robotów-zabójców" ruszyła we wtorek w Wielkiej Brytanii organizacja Human Rights Watch, która ostrzega, że rosnące wykorzystanie dronów może prowadzić do produkcji zabójczych maszyn funkcjonujących bez udziału człowieka.

Human Rights Watch koordynuje rozpoczętą w Londynie kampanię przeciwko produkcji całkowicie autonomicznych, zabójczych wojskowych robotów. Do akcji przyłączyły się też inne organizacje pozarządowe.

Błyskawiczny postęp technologiczny umożliwi wkrótce państwom takim jak Stany Zjednoczone, Chiny, Rosja, Izrael czy Niemcy skonstruowanie maszyn działających w sposób całkowicie samodzielny. "Roboty-zabójcy" mogą pojawić się w ciągu najbliższych 20-30 lat - wynika z raportu Human Right Watch. "Technologii daleko jednak do odróżniania żołnierza od cywila" - powiedział profesor Uniwersytetu Sheffield w Wielkiej Brytanii, zajmujący się sztuczną inteligencją i robotyką, Noel Sharkey.

"W ciągu ostatnich dziesięciu lat rosnące wykorzystanie uzbrojonych bezzałogowych pojazdów lub dronów radykalnie zmieniło sposób prowadzenia wojny, pokazując przed jak poważnymi wyzwaniami natury prawnej i humanitarnej stoimy" - napisała w oświadczeniu organizacja Human Rights Watch.

"Nigdy nie można dopuścić do budowy robotów wyposażonych w broń, której mogłyby one używać samodzielnie, bez jakiejkolwiek interwencji człowieka. Tego rodzaju broń nie będzie spełniała wymogów międzynarodowego prawa humanitarnego" - przekonuje dyrektor wykonawczy Human Rights Watch, Steve Goose.

"Wojsko chce produkować coraz bardziej niezależne i pozbawione ludzkiej kontroli rodzaje broni, ale powinna istnieć nieprzekraczalna granica w tej dziedzinie" - dodał Goose.

Laureatka Pokojowej Nagrody Nobla za kampanię skierowaną przeciwko używaniu min przeciwpiechotnych, Jody Williams uważa, że jeśli w zbrojnych konfliktach zostanie wykorzystywana broń zdolna do atakowania bez ludzkiej kontroli, konsekwencje prowadzenia takiej wojny najdotkliwiej odczują cywile.

Zdalnie sterowana broń, taka jak samoloty bezzałogowe, czyli drony jest już wykorzystywana przez siły zbrojne niektórych państw. Prowadzone są też badania nad rozwojem systemów zdolnych do bardziej samodzielnego funkcjonowania.

PAP

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych