Dane o PKB powinny pokazać wzrost inwestycji
Ekonomiści oceniają, że w II kwartale tego roku dynamika inwestycji powinna być dodatnia. GUS poda jutro dane o PKB za ten okres. Według wcześniejszych, wstępnych szacunków, wzrost gospodarczy wyniósł 3,9 proc.
Jak informował GUS w I kwartale wpływ popytu inwestycyjnego na wzrost PKB był neutralny (wobec -2,8 pkt. proc. w IV kwartale 2016 r.).
W II kw. oczekujemy także dalszej wyraźnej poprawy kontrybucji we wzrost nakładów brutto na środki trwałe. Wg naszych szacunków w II kw. dynamika inwestycji ukształtuje się już na dodatnim poziomie, przy zakładanym przez nas dalszym solidnym odbiciu dynamiki inwestycji publicznych oraz wolniejszej poprawie dynamiki inwestycji przedsiębiorstw (wyniki badania NBP dot. koniunktury w sektorze przedsiębiorstw, dane GUS dot. nakładów inwestycyjnych przedsiębiorstw w II kw. br.) - piszą w swoim komentarzu analitycy BOŚ.
Podobnie dynamikę inwestycji prognozuje Monika Kurtek, główna ekonomistka Banku Pocztowego.
Dodatnia powinna być dynamika inwestycji w gospodarce, choć najprawdopodobniej nie był to jeszcze duży wzrost. Choć ruszyły inwestycje publiczne, to nadal na minusie (i to większym niż w I kwartale br.) znajdowały się inwestycje dużych przedsiębiorstw. W kolejnych kwartałach br. spodziewam się wzrostu gospodarczego na poziomie co najmniej 4,0 proc.r/r (wynikom pomagać będzie chociażby bardzo niska baza odniesienia z drugiej połowy poprzedniego roku), co pozwoliłoby na dynamikę PKB w całym 2017 r. także na poziomie co najmniej 4,0 proc. - prognozuje ekonomistka Banku Pocztowego.
Zdaniem Jarosława Janeckiego, głównego ekonomisty Societe Generale, dane za II kwartał powinny być zgodne ze wstępnymi szacunkami GUS, czyli 3,9 proc. w ujęciu rok do roku, a oczekiwana dynamika PKB w II kwartale pomimo, że w ujęciu rocznym jest nieco mniejsza niż w I kwartale, to jednak powinna być odbierana pozytywnie przez uczestników rynku.
Przy okazji danych za II kwartał warto zwrócić uwagę na dwa istotne elementy. Po pierwsze, dane wyrównane sezonowo za drugi kwartał liczone (dynamika roczna) są lepsze niż w I kwartale tego roku i IV kwartale ubiegłego roku. Wskazuje to na podtrzymywanie pozytywnego trendu wzrostu aktywności gospodarczej w ostatnich kwartałach. Po drugie, w danych za II kwartał powinniśmy mieć do czynienia z pojawieniem się dodatniej dynamiki inwestycji, która generowana jest przede wszystkich przez projekty realizowane na szczeblu samorządowym. Fakt ten nie stanowi zaskoczenia, a sam wzrost dynamiki inwestycyjnej w kolejnych kwartałach jest oczekiwany zarówno przez analityków rynkowych jak i ekonomistów NBP – ocenia Jarosław Janecki, główny ekonomista Societe Generale.
Janecki dodaje, że warto przy tej okazji zauważyć, że według scenariusza NBP, dwucyfrowa dynamika inwestycji powinna się pojawić w IV kwartale tego roku.
Patrząc na dobre wyniki w sektorze budowlanym oraz niską bazę statystyczną z ubiegłego roku, optymistyczne oczekiwania w odniesieniu do inwestycji mogą znaleźć pokrycie w publikowanych danych w kolejnych kwartałach tego roku. Inwestycje będą częściowo zastępowały nieco mniejszą dynamikę konsumpcji (zanikający efekt statystyczny programu 500+) oraz wspomagały wzrost gospodarczy w sytuacji rosnącego deficytu w wymianie handlowej – ocenia Janecki.
Ostrożniejszy w swoich ocenach jest Paweł Durjasz, główny ekonomista PZU, który wskazuje na możliwość przesunięcia w czasie – już nabierającego tempa – wzrostu inwestycji publicznych.
Najbardziej interesująca będzie skala wzrostu inwestycji. Produkcja budowlano-montażowa powróciła w czerwcu na ścieżkę wzrostu. Także mocny napływ środków kapitałowych z UE w czerwcu oraz rosnąca liczba wniosków o środki unijne i umów dotyczących ich wykorzystania, potwierdzają wzrost inwestycji publicznych. W II kw. zwiększyły się wydatki inwestycyjne samorządów – choć z bardzo niskiego poziomu. Wydaje się jednak, że cykl inwestycji publicznych – choć już nabierający tempa - może przesuwać się nieco w czasie. Jednocześnie - pomimo obiecujących sygnałów z badań ankietowych przedsiębiorstw – wydatki inwestycyjne dużych firm w II kw. obniżyły się w skali roku. Ożywienia inwestycji prywatnych jeszcze nie widać. W tej sytuacji dość ostrożnie oceniam roczną dynamikę inwestycji w II kwartale – zwłaszcza przy niesprzyjających efektach bazowych – komentuje ekonomista PZU.
Dodaje jednak, że po raz pierwszy od 2015 roku roczna dynamika inwestycji będzie najprawdopodobniej dodatnia – chociaż niewiele wyższa od zera.
Wynik powyżej 2 proc. r/r uznałbym za pozytywne zaskoczenie. Dynamika konsumpcji powinna być zbliżona do tej z pierwszego kwartału. Tempo wzrostu wolumenu sprzedaży detalicznej w II kw. co prawda nieco zwolniło, ale realny fundusz płac rósł szybciej niż w I kw., wypłacono także więcej środków z programu 500+ niż rok temu. Do tego nastroje konsumenckie pozostają rekordowo optymistyczne. Wpływ eksportu netto na wzrost PKB może być – zgodnie z wcześniejszą sygnalizacją GUS – lekko dodatni – ocenia Durjasz.
Ekonomiści BOŚ prognozują oni, że II kwartał zanotuje lekki spadek dynamiki PKB do 3,9 proc. w ujęciu rocznym, co jest zgodne z pierwszym – wstępnym – szacunkiem GUS. Oznacza to nieznaczny spadek PKB wobec I kwartału, kiedy to wyniósł 4,0 proc. r/r. I wskazują, że najsilniejszy wpływ ma niesłabnąca konsumpcja.
Wg naszych szacunków cały czas najsilniejszą kontrybucję we wzrost PKB miała konsumpcja prywatna. W II kw. oczekujemy jednak lekkiego spadku spożycia gospodarstw domowych przy spowolnieniu dynamiki wzrostu dochodów do dyspozycji gospodarstw domowych i notowanym w I kw. spadku stopy oszczędności gospodarstw domowych – uważają analitycy BOŚ.
Utrzymania wcześniejszych prognoz oczekuje Monika Kurtek, jej zdaniem PKB w II kwartale wzrosło o 3,9 proc. rocznie.
Ciekawa będzie natomiast struktura tego wzrostu. Dane miesięczne wskazują, że nadal silna pozostała w II kwartale konsumpcja gospodarstw domowych, wspierana wypłatami w ramach programu Rodzina 500+ i poprawiającą się (z punktu widzenia pracowników) sytuacją na rynku pracy – spodziewa się główna ekonomistka Banku Pocztowego.