Informacje

fot. PAP/EPA
fot. PAP/EPA

Raport o pracy Polaków w Wielkiej Brytanii

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 17 maja 2012, 01:36

  • 0
  • Powiększ tekst

Największa w W. Brytanii centrala związkowa Unite zaapelowała w środę do sieci supermarketów o to, by poczuwały się do odpowiedzialności i sprawdzały, czy ich dostawcy nie wyzyskują imigrantów i nie łamią brytyjskiego ustawodawstwa pracy.

Przedstawicielka Unite odpowiedzialna za przetwórstwo żywności i handel detaliczny żywnością Jennie Formby ustosunkowała się w ten sposób do opublikowanego we wtorek raportu Joseph Rowntree Foundation opisującego niewolnicze warunki pracy imigrantów, pracujących m.in. dla firm będących dostawcami brytyjskich supermarketów.

Zdaniem fundacji, zajmującej się badaniem nierówności społecznych i nędzy w społeczeństwie brytyjskim, wielu imigrantów legalnie przyjeżdżających do Wielkiej Brytanii do pracy traktowanych jest przez pracodawców jak robotnicy przymusowi.


Raport ("Experiences of forced labour in the UK food industry") oparty jest na rozmowach z 62 imigrantami z różnych państw, w tym z Polski, Rumunii i republik bałtyckich.


Rząd Davida Camerona ma w planach wprowadzenie wspólnych standardów handlu produktami spożywczymi (tzw. Groceries Code) i mechanizmu egzekwowania go (Code Adjudicator). Projektem ustawodawczych rozwiązań dla tego sektora handlu zajmie się od czerwca komisja Izby Gmin ds. biznesu, innowacji i kwalifikacji zawodowych.


Formby uważa, że odpowiednia ustawa powinna zostać wprowadzona jak najszybciej.


Raport Fundacji JRF potwierdza nasze obawy i uzmysławia to, że proponowane standardy supermarketowego handlu nie mogą zostać rozwodnione. Problemy z łańcuchem dostaw do supermarketów sięgają samej góry i są źródłem przerażających nadużyć, przeciwko którym nasz związek od dawna prowadził akcję

- cytuje Formby komunikat Unite.


Jej zdaniem dyrektorzy supermarketów nie mogą twierdzić, że sposób traktowania pracowników przez ich dostawców nie jest ich sprawą i przymykać oczu na oczywiste nadużycia, jak np. nierespektowanie
ustawowej stawki minimum.

jm/PAP

 

Powiązane tematy

Komentarze