Nowa broń na firmy - 14 dni na odstąpienie
Konsument będzie miał 14 dni na odstąpienie od zawieranej na odległość umowy - przewidują założenia do projektu ustawy o prawach konsumentów oraz o zmianie kodeksu cywilnego, które we wtorek przyjął rząd.
Centrum Informacyjne Rządu poinformowało w komunikacie, że nowa regulacja będzie miała dwa podstawowe cele - stworzenie jasnych przepisów dotyczących zawierania umów konsumenckich, zapewniających konsumentowi odpowiednią ochronę oraz stworzenie spójnego systemu odpowiedzialności za jakość rzeczy sprzedanej.
Propozycje przygotowane przez resort sprawiedliwości uwzględniają prawo unijne, zakładają uchylenie ustawy o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej. "Przewidywane rozwiązania powinny ograniczyć wiele problemów, z jakimi stykają się konsumenci i sprzedawcy, w tym internetowi, których źródłem są obecne przepisy dotyczące praw konsumentów znajdujące się w różnych ustawach" - napisano w komunikacie CIR.
Według służb informacyjnych rządu wdrożenie dyrektywy o prawach konsumentów doprowadzi do ujednolicenia i doprecyzowania przepisów regulujących obowiązki związane z umowami zawieranymi w lokalu przedsiębiorstwa oraz poza nim i na odległość, np. przez internet. Chodzi o obowiązki informacyjne, wymogi formalne związane z takimi umowami i prawa odstąpienia od nich.
"Włączenie do kodeksu cywilnego dyrektywy o sprzedaży konsumenckiej sprawi, że przedsiębiorcy skorzystają przede wszystkim na ujednoliceniu przepisów dotyczących ich odpowiedzialności za jakość rzeczy sprzedanej. Po zmianach obowiązywałyby tylko dwa tryby reklamacji: na podstawie rękojmi i na podstawie gwarancji" - wyjaśniono w komunikacie.
CIR zapewniło, że wdrożenie dyrektywy o prawach konsumentów zagwarantuje konsumentom szeroki dostęp do informacji w związku z zawieraniem umów. Ułatwi to im podejmowanie świadomych decyzji przy zawieraniu umów oraz pełniejsze korzystanie z przysługujących praw.
Założenia przewidują wprowadzenie wymogu potwierdzania przez przedsiębiorców treści oferty, w przypadku umów zawieranych przez telefon, oraz przekazywania zgody konsumenta na piśmie w takiej sytuacji. Zdaniem CIR pozwoli to zapobiegać nadużyciom. "W praktyce konsument często nie jest świadomy, że zawarł umowę prowadząc rozmowę telefoniczną" - zaznaczono w komunikacie.
Zgodnie z założeniami do projektu z 10 do 14 dni wydłużony zostanie okres, w którym konsument będzie mógł odstąpić od umowy zawartej poza lokalem przedsiębiorstwa lub na odległość. Prawo to będzie obwiązywać we wszystkich krajach członkowskich Unii Europejskiej.
"Zaproponowano też określenie granicznej wartości umów (zawieranych poza lokalem przedsiębiorstwa), do których przepisy dyrektywy nie będą miały zastosowania - na 10 euro (tak jak obecnie). Przepis będzie jasno wskazywał, że nie chodzi o wartość pojedynczej zakupionej rzeczy, ale o wartość całej umowy" - dodano w komunikacie.
W założeniach do nowelizacji kodeksu cywilnego zaproponowano zmiany dotyczące reklamacji towaru przez konsumenta. Będzie on miał większą swobodę w reklamowaniu towaru - nie będzie musiał realizować tzw. hierarchicznego dochodzenia roszczeń, czyli np. od naprawy, poprzez wymianę, zwrot towaru - do odzyskania pieniędzy. "Będzie mógł, po spełnieniu określonych warunków, np. od razu odstąpić od umowy, czyli żądać zwrotu pieniędzy za kupiony produkt" - wyjaśniło CIR.
Zgodnie z założeniami zakres stosowania przepisów wdrażających dyrektywę o sprzedaży konsumenckiej zostanie rozszerzony na wszystkie umowy, w których sprzedawcą jest przedsiębiorca a kupującym konsument. Przepisy jednolicie uregulują okresy odpowiedzialności sprzedawcy za jakość rzeczy sprzedanej, stworzą bardziej efektywne mechanizmy dochodzenia roszczeń przez ostatecznego sprzedawcę od jego poprzedników w łańcuchu dystrybucji. CIR dodało, że przywrócone zostanie stosowanie do wszystkich umów sprzedaży konsumenckiej przepisów kodeksu cywilnego dotyczących gwarancji, przy jednoczesnym doprecyzowaniu wzajemnego stosunku uprawnień z rękojmi i gwarancji.
PAP