Informacje

Jarosław Gowin, wicepremier, minister nauki i szkolnictwa wyższego / autor: fot. Julita Szewczyk
Jarosław Gowin, wicepremier, minister nauki i szkolnictwa wyższego / autor: fot. Julita Szewczyk

Polska musi wykorzystać swój wielki potencjał

Gazeta Bankowa

Gazeta Bankowa

Najstarszy magazyn ekonomiczny w Polsce.

  • Opublikowano: 11 listopada 2017, 10:38

  • Powiększ tekst

Historia najnowsza stoi po stronie tych krajów, które potrafiły budować swoje gospodarki na bazie własnego kapitału, rozwijały własne technologie i produkty oraz wspierały swych przedsiębiorców. Jeżeli Polacy nadal mają się pojawiać na kartach historii jako wybitni naukowcy, innowacyjni konstruktorzy czy skuteczni przedsiębiorcy, to właśnie tak wytyczoną ścieżką powinniśmy podążać – pisze w „Polskim Kompasie 2017” Jarosław Gowin, wicepremier, minister nauki i szkolnictwa wyższego

Szanowni Państwo,

reaktywacja rocznika „Kompas Polski” jest przykładem, że myśląc o przyszłości – warto czasem spojrzeć wstecz. W przeszłości możemy bowiem odnaleźć wzorce i tradycje warte przeniesienia do czasów dzisiejszych, by w pogoni za rozwojem omyłkowo nie zmienić trajektorii pod wpływem chwilowych, doktrynalnych mód.

Historia najnowsza stoi po stronie tych krajów, które potrafiły budować swoje gospodarki na bazie własnego kapitału, rozwijały własne technologie i produkty oraz wspierały swych przedsiębiorców, szczególnie tych małych i średnich. To wszystko oczywiście w ramach stabilnych i przejrzystych reguł rynkowych. Jeżeli Polacy nadal mają się pojawiać na kartach historii jako wybitni naukowcy, innowacyjni konstruktorzy czy skuteczni przedsiębiorcy, to właśnie tak wytyczoną ścieżką powinniśmy podążać.

Przejmując stery kraju, zdawaliśmy sobie sprawę, że nie ma w Polsce takiego obszaru, który nie wymagałby pilnych reform. Wiedzieliśmy również, że podejmując jednocześnie wiele zmian – siłą rzeczy możemy popełnić błędy. Ale Polski nie stać na kolejne zmarnowane lata; obywatele zasługują na coś znacznie dla ich życia i przyszłości istotniejszego niż „ciepła woda w kranie”. Patrząc przez pryzmat ostatnich miesięcy, wyraźnie widać, że sami Polacy oczekują daleko idących zmian, chociaż niektóre nasze posunięcia powinniśmy lepiej tłumaczyć i uzasadniać. Na szczęście fakty i dane mówią same za siebie. Nie ulega wątpliwości, że bilans wypada zdecydowanie na plus.

Bieżący rok pokazał m.in. pierwsze pozytywne efekty realizacji Planu Odpowiedzialnego Rozwoju, który pozwoli Polsce uciec z tzw. pułapki średniego dochodu. Uszczelnianie luki podatkowej, choć dopiero rozpoczęte, już przyniosło ok. 10 mld zł dodatkowych wpływów podatkowych. Do 2020 r. zakładamy, że Krajowa Administracja Skarbowa ograniczy skalę kradzieży podatku VAT z 24 proc. (w 2014 r.) do 10 proc. Twarda walka z mafią gospodarczą okradającą obywateli na dziesiątki miliardów złotych rocznie to wyzwanie, którego nie podjął żaden rząd przed nami. W ten sposób pozyskamy dodatkowe wpływy podatkowe, które wraz z wyższymi prognozami wzrostu PKB w najbliższych latach pozwolą na ograniczanie deficytu budżetowego z szacowanych 2,5 proc. w 2017 do 1,2 proc. w 2020 r.

Dobra zmiana w gospodarce to nie tylko suche statystyki, lecz i konkretne działania skierowane do Polaków. Minął rok od wprowadzenia świadczenia Rodzina 500+, wielkiej inwestycji w Polską demografię i najcenniejszy rodzaj kapitału – ludzi. Okazało się, że – wbrew twierdzeniom cyników i dyżurnych krytyków – Polacy nie zmarnowali przyznanych im pieniędzy. Często po raz pierwszy pojechali z dziećmi na wakacje lub kupili samochody, którymi mogą dojeżdżać do pracy. W krótkim czasie udało się zdecydowanie ograniczyć ubóstwo wśród dzieci. A przecież pamiętamy, jak wielu sugerowało, że otrzymane pieniądze obywatele wydadzą na alkohol. Zresztą fundamentalny brak wiary w mądrość i zaradność Polaków jest typowy dla krytyków Planu Odpowiedzialnego Rozwoju.

Rok 2017 przyniósł też inny niezwykle ważny projekt rządu Zjednoczonej Prawicy: Mieszkanie+. Sięgamy tym programem tam, gdzie nie dociera niewidzialna ręka rynku – czyli do osób, dla których zakup własnego mieszkania dotychczas był niemożliwy. A potrzeby są bardzo duże, gdyż pod względem liczby mieszkań na 1 tys. mieszkańców Polska znajduje się na końcu stawki krajów Europy. Tymczasem dzięki temu programowi do 2030 r. Polska osiągnie średnią unijną. Mieszkanie+ jest projektem, który poza oczywistym wymiarem społecznym niesie z sobą szansę na skok technologiczny w budownictwie mieszkaniowym poprzez upowszechnienie nowoczesnych komponentów prefabrykowanych zmniejszających koszt i czas budowy.

W tym roku podjęto strategiczne decyzje o budowie gazociągu Baltic Pipe oraz rozbudowie Gazoportu im. Lecha Kaczyńskiego w Świnoujściu. Te działania pozwolą na utworzenie w Polsce centrum handlu gazem, co uniezależni nas od rosyjskiego gazu oraz wzmocni bezpieczeństwo energetyczne regionu. W planach są kolejne strategiczne decyzje dotyczące rozbudowy kluczowej infrastruktury: Centralny Port Lotniczy, Centralny Port Morski czy elektrownia atomowa.

Wsparcie rodzimych przedsiębiorstw to jeden z najważniejszych filarów działań rządu Zjednoczonej Prawicy. Kolejne transze pakietów ułatwiających prowadzenie biznesu, kompleksowe wsparcie eksportu pod egidą Polskiego Funduszu Rozwoju czy projekt małego ZUS to reformy wyczekiwane przez przedsiębiorców od lat. Naszym celem jest to, aby Polacy we własnym kraju byli w coraz większym stopniu właścicielami, bardziej niż pracownikami. Aby znak „made in Poland” była synonimem jakości i technologicznej awangardy. Widzimy już pierwsze efekty i wierzymy, że nasze reformy stworzą solidne i długotrwałe podstawy przyszłego wzrostu.

Warunkiem sine qua non dalszego skoku cywilizacyjnego Polski w przyszłych dziesięcioleciach i konsekwentnego podnoszenia poziomu życia Polaków jest rozwój nauki i badań. Nie uda się zbudować silnej gospodarki bez innowacyjnych produktów, które polskie przedsiębiorstwa mogłyby sprzedawać. Tych z kolei nie zaprojektujemy bez należycie finansowanych i dobrze zorganizowanych uczelni oraz ośrodków badawczych i rzeszy zdolnych naukowców. Przygotowywana przez Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego tzw. Ustawa 2.0 to reforma inna niż wszystkie – postulowana, w dużym stopniu opracowana i rzetelnie przedyskutowana przez samo środowisko akademickie. Celem jest stworzenie warunków, które uwolnią potencjał naszych badaczy i wykładowców, doktorantów i studentów. Moją osobistą ambicją jest to, aby polscy młodzi naukowcy, którzy w ostatnich latach wybrali karierę za granicą, wrócili do kraju.

Podobnie jak gospodarka polska nauka musi nabrać wiatru w żagle. Powtarzam: nie brakuje nam mądrych, utalentowanych ludzi. Misją Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego jest systemowa pomoc w rozwijaniu ich wysokich umiejętności, wspieranie innowacyjności, walka z absurdami biurokracji na uczelniach. Zbyt długo nauka była traktowana jak byt istniejący sam dla siebie, oderwany od realiów życia. I choć, co zawsze podkreślam, powinna pozostać wolna od wszelkich czy to wpływów politycznych, czy uwiązań finansowych – ogromnie ważne jest, by otworzyła się na jeszcze intensywniejszą współpracę z gospodarką. Dlatego w ramach reformy szkolnictwa wyższego chcemy powołać nowy typ uczelni: uczelnie badawcze, a także wdrożyć nowe ścieżki kariery akademickiej: doktoraty wdrożeniowe, czy upowszechniać znany już model studiów dualnych. Wiele dobrego już się dzieje; odsyłam Państwa choćby do stron internetowych Politechniki Warszawskiej czy Akademii Górniczo-Hutniczej. Skala działań innowatorskich, współpracy międzynarodowej, wreszcie wprowadzania własnych patentów na rynek przez pracowników i studentów uczelni jest naprawdę imponująca!

Chciałbym zapewnić Czytelników „Polskiego Kompasu”, że rząd nie zadowoli się początkowymi sukcesami wprowadzanych reform. Przed nami jeszcze długa droga, aby Polska w pełni wykorzystała swój wielki potencjał.

Publikacje „Polskiego Kompasu – rocznika instytucji finansowych i spółek akcyjnych” od trzech lat spotkają się z ogromnym uznaniem i zainteresowaniem w środowisku finansowym i biznesowym.

Pełne wydanie edycji Polskiego Kompasu 2017 w formacie PDF dostępne jest na stronie www.gb.pl a także w aplikacji „Gazety Bankowej” na urządzenia mobilne

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych