Kolej na POLREGIO – czyli jak postawić firmę na tory

Sukces restrukturyzacji Przewozów Regionalnych szansą na konsolidację rynku – to temat jednego z paneli zamykających tegoroczny Kongres 590 w Rzeszowie. W debacie wzięli udział menedżerowie branży kolejowej, przedstawiciele Sejmu, samorządu wojewódzkiego i eksperci rynku kolejowego.

Gdy w 2001 roku powstały Przewozy Regionalne, stały się z miejsca klientem pomocy publicznej (ponad 770 mln zł), sprawiając spore kłopoty biznesowe. W 2015 roku udziały w Przewozach Regionalnych przejęła Agencja Rozwoju Przemysłu i od tego momentu rozpoczęła się skuteczna restrukturyzacja – finansowa, pracownicza i modernizacja taboru. Zmieniło się, jak mówi prezes PR Polregio, Krzysztof Zgorzelski podejście do pasażera – to wyznaczyło kierunek wprowadzenia nowej marki na rynek – POLREGIO. - Zamawiamy dziś tabor od wszystkich producentów w Polsce. Agencja Rozwoju Przemysłu wskazuje zaś kierunki innowacyjności, zmian i miejsca, gdzie możemy szukać zmian – mówił prezes Polregio, Krzysztof Zgorzelski.

Niemały udział w restrukturyzacji Polregio mają też zarządy województw, w których działa przewoźnik.

• Pełny sukces restrukturyzacji nastąpi, gdy pełna oferta trafi do pasażerów. Gdy mieszkańcy np. województwa podkarpackiego będą mogli korzystać z nowoczesnego transportu – mówił wicemarszałek województwa podkarpackiego, Bogdan Romaniuk. – Jeśli mówimy o działaniach zarządu województwa, to muszę też powiedzieć o budżecie 40 mln zł rocznie na przewozy, teraz dojdzie jeszcze 20 mln zł, bo stawiamy na transport – głównie kolejowy. Proszę pamiętać, że jesteśmy udziałowcami Polregio i jako udziałowiec, chcemy do naszych mieszkańców wyjść z dobrą ofertą transportową. Obecny na debacie przewodniczący Sejmowej Komisji Infrastruktury zwracał uwagę na pozamykane w ostatnich latach połączenia kolejowe w wielu województwach.
• Faktycznie w 2008-2009 roku było tragicznie w Przewozach Regionalnych. Ale zawsze wierzyłem, że to kłopoty przejściowe. Jest jeszcze dużo do zrobienia – wystarczy spojrzeć ile kilometrów torów pozostaje na zamkniętych trasach – ile takich szans jest jeszcze, by uruchomić połączenia pozamykane jakiś czas temu – wyjaśniał Bogdan Rzońca, poseł na Sejm RP, Przewodniczący Komisji Infrastruktury komentując sposoby na poprawę kondycji PR.

Na zmianę właścicielską i duży udział Agencji Rozwoju Przemysłu w restrukturyzacji Przewozów zwracali uwagę właściwie wszyscy uczestnicy debaty. Wróciliśmy poprzez inwestycje, ofertę i liczbę pasażerów do dawnego impetu, PR odzyskują wartość i ofertę. Kluczowym elementem biznesu przewozowego jest i zawsze będzie pasażer. Polregio jako marka, jako największy przewoźnik na polskim rynku kolei pasażerskich zmierza, zdaniem komentatorów w stronę sukcesu – komercyjnego i usługowego.

• Transport publiczny z reguły jest niedochodowy, ale nie można tego powiedzieć o transporcie kolejowym – przekonywał prezes Zgorzelski. – Chcemy by nasz pasażer wiedział, że terminowo, komfortowo dojedzie z punktu a do punktu b, chcemy go do naszych pociągów namówić, przyzwyczaić i przywiązać. To naturalna działalność konkurencyjna. Ale dla dobra pasażera. Dlatego rozmawiamy o współpracy z transportem autobusowym, rozpoczęliśmy współpracę przy wspólnej ofercie rozkładowej z trzema Pekaesami.

Jak podkreślał prezes Polregio, warunek jest jeden – przekaz marketingowy musi pokrywać się z faktami. Obecnie średni wiek taboru regionalnego to 38 lat, stąd nie powinien dziwić udział Polregio w programie Luxtorpeda 2.0, a także strategia odbudowy taboru, zakładająca także poszukiwanie nowoczesnych i innowacyjnych pojazdów, jak choćby lokomotyw na gaz lub elektryczno-spalinowych.

(mac)