Emilewicz: Zapraszamy startupy z całego świata
Poland Prize to program, który ma przyciągnąć do Polski zagraniczne startupy. Trzech tzw. operatorów ma wyłonić 1 czerwca, 50 startupów z całego świata. Rozpoczęcie ich działalności zaplanowano na III kwartał br. Koszt to 15 mln zł. Na cały program, resort przewidział budżet 15 mld zł.
Startupy zakwalifikowane do akceleracji dostaną 200 tys. zł grantu przeznaczonego na rozwój produktu i wynagrodzenia. Operatorzy będą oceniali przede wszystkim innowacyjność proponowanych rozwiązań i pomysłów, szacunkową wartość projektu oraz wezmą pod uwagę czy dane przedsięwzięcie ma szansę na komercjalizację.
Jak zapewnia resort przedsiębiorczości i technologii, polska strona zapewni cudzoziemcom kompleksowe wsparcie: skróconą ścieżkę wizową i pozwolenia na pracę , pomoc w osiedleniu się i rozpoczęciu działalności gospodarczej po kontakty biznesowe z dużymi inwestorami i dużymi korporacjami.
Każdy startup dostanie konsjerża, który będzie wspierać cudzoziemca w codziennych wyzwaniach np. językowych, w kontaktach z urzędami czy bankami itp.
Jak mówi szefowa ministerstwa Jadwiga Emilewicz, to będą pionierzy, którzy mają pokazać wszystkim, którzy rozważają przyjazd i prowadzenie tutaj biznesu, że warto.
Chcemy ściągnąć do siebie nowe talenty z zagranicy, najlepszych ludzi, którzy realizując własne wizje w Polsce, przyczynią się do rozwoju naszego kraju, tak żeby Polska kojarzyła się z dobrym, przyjaznym środowiskiem dla tworzenia i prowadzenia biznesu - dodaje Emilewicz.
I dodaje, rekrutujemy najlepszych.
Liczymy, że w te firmy zainwestują później fundusze venture capital tak aby startupy przerodziły się w samodzielne firmy, które pozostaną w Polsce. Przypomnę, że jednym z warunków działalności takiego startupu jest założenie działalności gospodarczej , dlatego nie obawiamy się, że w ten sposób zainwestowane przez nas pieniądze zostaną zmarnowane, a wręcz przeciwnie, uważam, że zwrócą się z nawiązką - dodaje Emilewicz.
Za realizację tego pilotażowego programu odpowiadać ma Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości (PARP). Za promocję Poland Prize ma odpowiadać także nasz dyplomacja oraz spółki z grupy Polskiego Funduszu Rozwoju m.in. PAIH.
Szefowa PARP Patrycja Klarecka oceniła, że Polska jest dużym, atrakcyjnym rynkiem, a co za tym idzie nasz kraj może być trampoliną do ekspansji na inne europejskie rynki takich właśnie zagranicznych startupów.
Zależy nam, by uczestnicy programu zostali w Polsce po jego zakończeniu i rozwijali innowacyjne pomysły, a w ślad za nimi pojawią się nowi, kolejni inwestorzy - dodaje Klarecka.
Jak ocenia resort potencjał dla rozwoju startupów w Polsce jest znaczący. W 2023 r. mają generować nawet 2,2 mld zł., i ma wygenerować 50 tys. nowych miejsc pracy.
Chcemy żeby Polska stała się europejskim zagłębiem innowacji, żeby do Polski ludzie przyjeżdżali, a nie wyjeżdżali - deklaruje Jadwiga Emilewicz.