Wałęsa też pod grubą kreską
Do Instytutu Lecha Wałęsy wchodzi komornik, by ściągnąć zaległy czynsz: prawie 400 tys. złotych” - informuje Gazeta.pl. Chodzi o zaległości w ramach wynajmu przez instytut dawnej willi Gabriela Narutowicza w Warszawie
W obecnej sytuacji finansowej instytutu mamy dwa wyjścia: albo uda się odzyskać pieniądze, albo będziemy zmuszeni zlikwidować instytut ze względu na brak środków. Decyzję podejmiemy zgodnie z zaleceniami analizy prawnej - komentuje sprawę dla Gazeta.pl Adam Domiński szef ILW.
Z informacji uzyskanych przez dziennikarza portalu Jacka Gądka: „przez kilka miesięcy Mazowiecki Zarząd Nieruchomości w Warszawie prowadził rozmowy z ILW ws. spłaty długu w ratach. Ale nie doszli do porozumienia, stąd szokowe rozwiązanie z nasłaniem komornika”.
W październiku ubiegłego roku Gazeta.pl jako pierwsza informowała o wynikach audytu w instytucie - wynikać z niego ma, że długi ILW wynoszą kilka milionów złotych.