Informacje

Trudna kampania podczas mundialu

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 4 czerwca 2018, 09:09

  • Powiększ tekst

Wzmocnione w Rosji w związku z mundialem środki bezpieczeństwa utrudnią aktywność kandydatów w wyborach regionalnych, np. w Moskwie, gdzie we wrześniu odbędą się wybory mera, w których chce startować opozycja - prognozuje w poniedziałek dziennik „Wiedomosti”.

Gazeta przypomina, że w miastach Rosji, gdzie już od 25 maja obowiązują wzmocnione środki bezpieczeństwa, wszelkie publiczne akcje niezwiązane z mundialem powinny być uzgadniane nie tylko z władzami lokalnymi, ale również z miejscowymi organami MSW i Federalnej Służby Bezpieczeństwa (FSB). Takie wymogi obowiązują do 25 lipca.

Tymczasem w niektórych miastach i obwodach, gdzie w czerwcu i lipcu odbędą się mecze piłkarskich mistrzostw świata lub gdzie zakwaterowane będą reprezentacje, jesienią odbęda się wybory różnego szczebla, a więc w czerwcu powinna rozpocząć się kampania. Prócz Moskwy i regionu podmoskiewskiego są to obwody: woroneski, niżnienowogrodzki i samarski oraz Wołgograd, Jekaterynburg i Rostów nad Donem.

Prawo do prowadzenia agitacji, w tym w formie pikiet lub spotkań z wyborcami, kandydaci mają od momentu wysunięcia kandydatury - przypominają „Wiedomosti”.

Tak więc - wskazuje gazeta - ograniczenia, wymagające szczególnego trybu uzgadniania zgromadzeń mogą dotyczyć wielu kandydatów.

Kampania przez wyborami w Moskwie formalnie rozpoczęła się już w niedzielę. Departament bezpieczeństwa regionalnego moskiewskiego ratusza potwierdził w rozmowie z „Wiedomostiami”, że w szczególnym trybie powinny być uzgadniane zgromadzenia nie tylko w dzielnicach w pobliżu stadionów czy stref kibica, ale w całej stolicy.

Jeden z polityków opozycji Ilja Jaszyn, który zamierza kandydować w wyborach mera Moskwy powiedział gazecie, że ograniczenia już funkcjonują. Jaszyn wskazał, że władze w ostatnich tygodniach nie wydały zgody na pikiety liczniejsze niż kilka osób.

Mówi się nam, że zalecono przerwanie wszelkiej ulicznej aktywności społeczno-politycznej, a jeśli ktoś będzie chodził po mieszkaniach (w celu zbierania podpisów ), to będzie doprowadzany na policję - powiedział Jaszyn.

Z kolei szef moskiewskiej miejskiej komisji wyborczej Walentin Gorbunow powiedział gazecie, że podpisy można zbierać w rejonach, które nie leżą w pobliżu stadionów. Ocenił on także, że okres mundialu to „martwy sezon”, w którym „wszyscy interesują się piłką nożną” i kandydaci raczej nie będą wtedy prowadzić agitacji.

Politolog Michaił Winogradow ocenił w rozmowie z „Wiedomostiami”, że nie ma potrzeby ograniczania akcji publicznych podczas mistrzostw świata, ponieważ stadiony leżą poza centrum miasta. „To jest raczej pretekst do możliwych ograniczeń” - powiedział Winogradow.

Wybory mera Moskwy odbędą się 9 września.

(PAP)

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych