Niestabilność podatków utrudnia działanie firmom
System opodatkowania firm w Polsce nie jest stabilny, ustawa o CIT jest nowelizowana średnio niemal osiem razy w ciągu roku; firmy nie czują się pewnie - wynika z raportu Centrum Analiz i Studiów Podatkowych SGH poświęconego wprowadzanym w ostatnich latach zmianom podatkowym w CIT.
W raporcie zwrócono uwagę na bardzo dużą liczbę zmian ustawy regulującej opodatkowanie firm. Od wejścia w życie ustawy o CIT do końca 2017 r. naliczono 202 nowelizacje.
Od 1992 r. do końca 2017 r. ustawa CIT średniorocznie była nowelizowana 7,8 razy, zaś już w 2018 r. wchodzi w życie kolejnych 9 nowelizacji. Tak duża liczba zmian świadczy o braku stabilności przepisów prawa i tworzy u przedsiębiorców stan niepewności co do przyszłych obowiązków podatkowych” - napisano w raporcie.
Wskazano jednocześnie na dużą dysproporcję między liczbą ustaw podatkowych dotyczących obowiązków podatkowych nakładanych w związku działalnością gospodarczą, a pozostałymi ustawami.
Zauważono, że w przypadku omawianych w raporcie zmian w CIT dokonanych w ostatnich latach, motywem ich przyjmowania było przeciwdziałanie unikaniu opodatkowania lub nadużyciom prawa.
Czy tak będzie w rzeczywistości, to się okaże. Widać po historii zmian, że często podatnicy znajdują sposób na „obejście” tych instytucji - zauważono.
Część raportu poświęcono obowiązującej od 1 stycznia br. nowelizacji ustawy o CIT, która ma być kolejnym krokiem w kierunku odbudowania dochodów podatkowych, w szczególności dochodów z podatku CIT.
Można mieć jednak pewne zastrzeżenia co do tego, czy cel ten udało się ustawodawcy zrealizować - napisano w raporcie.
Według raportu ocena zmian nie może być jednoznaczna.
Podzielając zaproponowany przez ustawodawcę generalny kierunek reform, przynajmniej co do niektórych wdrażanych zmian można mieć wątpliwości, czy będą stanowić skuteczne narzędzie realizacji założonych przez prawodawcę celów, czy też wręcz przeciwnie, odczytane zostaną jako dyskryminujące, co z pewnością przełożyłoby się na ich efektywność - zauważono.
W opracowaniu przyznano, że projektowanie racjonalnego systemu podatkowego wymaga nie tylko dostosowania go do potrzeb gospodarki rynkowej, ale także przyjęcia konkretnych propozycji podatkowych sprzyjających rozwojowi gospodarczemu kraju i jego międzynarodowej konkurencji.
Nie ma wątpliwości, że jest to zadanie skomplikowane- ocenia raport.
Szef CASP prof. Dominik Gajewski zwrócił uwagę m.in. na poruszoną w raporcie kwestię zmian w CIT dotyczących uszczelnienia systemu podatkowego.
Warto się zastanowić, czy te rozwiązania dały oczekiwany skutek. Trzeba szukać złotego środka pomiędzy fiskalizmem, a wspieraniem małych i średnich przedsiębiorców, którzy rozliczają się podatkiem CIT - powiedział Gajewski.
Dodał, że chodzi o to, by w efekcie zmian firmy nie przenosiły się do innych krajów.
Widać ewidentnie, że Europa idzie w kierunku obniżania stawek i wprowadzania rozwiązań wychodzących naprzeciw przedsiębiorcom. Mimo to polskie rozwiązania stawiają w dużej mierze na fiskalizm - uważa szef CASP.
Wskazał na poruszone w raporcie uwagi dotyczące przepisów o nieściąganych wierzytelnościach.
Regulacje te odbiegają od rozwiązań w innych państwach UE, poza tym mogą naruszać zasady prawa wspólnotowego - ocenił.
Gajewski zgodził się, że uzasadnione byłoby napisanie nowej ustawy o podatku od przedsiębiorstw, co zapowiada resort finansów.
Przygotowując nową ustawę o CIT nie można jednak pominąć zmian systemowych w PIT. Takie działania muszą być spójnie - uważa szef CASP.
Zastrzegł, że przygotowanie nowych ustaw jest zadaniem trudnym i ryzykownym.
Ale mielibyśmy możliwość stworzenia nowego prawa, które będzie z jednej strony spełniało standardy unijne, a z drugiej byłoby ukierunkowane na uszczelnienie systemu podatkowego. Tu mamy jeszcze duże pole do pokazania działań - podsumował.
PAP, MS