Produkcja przemysłowa powyżej rynkowych prognoz
Wzrost produkcji przemysłowej w maju wyniósł 5,4 proc. w ujęciu rocznym, a produkcji budowlano-montażowej 20,8 proc. - poinformował GUS. Rynek oczekiwał, że dynamika krajowej produkcji przemysłowej, ze względu na niekorzystny kalendarz, będzie wahać się w okolicach 4 proc. Tempo wzrostu produkcji przemysłowej powróciło w maju, zgodnie z prognozami, na niższy poziom, choć jednocześnie okazało się wyższe od średnich oczekiwań – ocenia Monika Kurtek, główna ekonomistka Banku Pocztowego.
W maju br. produkcja sprzedana przemysłu była wyższa o 5,4 proc. w porównaniu z majem ub. roku, a produkcja budowlano-montażowa – o 20,8 proc. W okresie styczeń – maj br. produkcja sprzedana przemysłu była o 6,1 proc. wyższa w porównaniu z analogicznym okresem ub. roku, kiedy notowano wzrost o 6,2 proc., natomiast produkcja budowlano-montażowa była o 24,0 proc. wyższa niż przed rokiem, kiedy notowano wzrost o 4,5 proc. - czytamy w komunikacie GUS.
Niekorzystny układ kalendarza w maju (Wielkanoc i Boże Ciało) przełożyły się na liczbę dni roboczych.
Czerwiec przynieść może ponowne przyspieszenie tempa wzrostu produkcji, choć raczej już nie tak spektakularne jak na przykład w kwietniu, gdyż słabną jednak zamówienia z zagranicy, co związane jest z kolei z hamowaniem aktywności gospodarczej w strefie euro. Na wciąż solidnym dwucyfrowym poziomie utrzymała się natomiast w maju dynamika produkcji budowlano-montażowej i w tym wypadku również przekroczyła ona średnie oczekiwania rynkowe. Zakładając, że w czerwcu sytuacja nie ulegnie istotnym zmianom, budownictwo powinno mieć solidny wkład we wzrost gospodarczy w drugim kwartale br., widoczny w ponownym przyspieszeniu tempa wzrostu inwestycji – komentuje dane GUS główna ekonomistka Banku Pocztowego.
GUS informował, że w kwietniu br. produkcja sprzedana przemysłu była wyższa o 9,3 proc. w porównaniu z kwietniem ub. roku, a produkcja budowlano-montażowa – o 19,7 proc. W okresie styczeń - kwiecień br. produkcja sprzedana przemysłu była o 6,4 proc. wyższa w porównaniu z analogicznym okresem ub. roku, kiedy notowano wzrost o 5,5 proc., natomiast produkcja budowlano-montażowa była o 24,8 proc. wyższa niż przed rokiem, kiedy notowano wzrost o 2,4 proc. Czytaj także: Produkcja ruszyła po marcowej wpadce
Jak podaje GUS, w stosunku do maja zeszłego roku wzrost produkcji sprzedanej odnotowano w 27 (spośród 34) działach przemysłu.
W produkcji maszyn i urządzeń – o 21,0 proc., koksu i produktów rafinacji ropy naftowej – o 12,8 proc., wyrobów z metali oraz pozostałego sprzętu transportowego – po 10,0 proc., napojów – o 8,1 proc., urządzeń elektrycznych – o 7,3 proc., komputerów, wyrobów elektronicznych i optycznych – o 6,1 proc., chemikaliów i wyrobów chemicznych oraz mebli – po 6,0 proc.. Spadek produkcji sprzedanej przemysłu, w porównaniu z majem ub. roku, wystąpił w 7 działach, m.in. w produkcji wyrobów farmaceutycznych – o 25,7 proc., poligrafii i reprodukcji zapisanych nośników informacji – o 3,1 proc., w produkcji metali – o 2,0 proc., w wydobywaniu węgla ka-miennego i brunatnego – o 1,3 proc. - informuje Urząd w komunikacie.
Jak wynika ze wstępnych danych GUS, ceny produkcji sprzedanej przemysłu były w maju tego roku wyższe o 2,8 proc. w porównaniu z majem 2017 r. Wzrost cen odnotowano także w produkcji budowlano-montażowej – o 2,4 proc. W okresie styczeń–maj 2018 r. ceny produkcji sprzedanej przemysłu były o 0,9 proc. wyższe w porównaniu z analogicznym okresem 2017 r. (kiedy notowano wzrost - o 4,0 proc.), a ceny produkcji budowlano-montażowej wzrosły o 1,9 proc. (wzrost w ub. roku - o 0,3 proc.).
Jak podawał przed miesiącem Urząd, w kwietniu 2018 r. ceny produkcji sprzedanej przemysłu były wyższe o 1,1 proc. w porównaniu z kwietniem 2017 r. Wzrost cen odnotowano także w produkcji budowlano-montażowej o 2,1 proc. Czytaj także: Wzrost PKB może być nieco niższy
Jak ocenia Kurtek, dzisiejsze dane nie będą miały wpływu na optykę RPP.
Słabsze od kwietniowych dane dotyczące produkcji przemysłowej w maju będą traktowane przez Radę jako przejściowe, z kolei dane dotyczące produkcji budowlano - montażowej wskazują na wciąż solidny wzrost gospodarczy. Niepokojący może wydawać się szybki wzrost wskaźnika cen producentów PPI, niemniej jednak nie przekłada się on póki co na dane dotyczące cen konsumenckich. Należy zatem nadal oczekiwać od RPP deklaracji długotrwałej stabilizacji stóp procentowych w Polsce – uważa Kurtek.
