Przemysł podnosi się ze stagnacji
Polski przemysł podnosi się ze stagnacji – ocenił główny ekonomista ING BSK Rafał Benecki w komentarzu do środowych danych GUS. Dodał, że widoczne ożywienie w produkcji ma różnorodne źródła.
Główny Urząd Statystyczny poinformował w środę, że produkcja przemysłowa w lutym wzrosła o 3,3 proc. w ujęciu rocznym, a w porównaniu z poprzednim miesiącem wzrosła o 0,7 proc. GUS zrewidował także dane za styczeń; wskazał, że w tamtym miesiącu produkcja przemysłowa wzrosła o 2,9 proc. (pierwotnie było to 1,6 proc.).
„Polski przemysł podnosi się ze stagnacji” – napisał główny ekonomista ING BSK Rafał Benecki. „Struktura produkcji wskazuje, że ożywienie ma różnorodne źródła, ze strony globalnego przemysłu, zamówień obronnych (remonty sprzętu), mniej krajowego popytu konsumpcyjnego” – dodał.
Stwierdził, że są podstawy do ożywienia „zarówno u naszych partnerów handlowych”, jak i w Polsce.
„W Niemczech widać ożywienie w sektorach energochłonnych, a także transporcie. W Polsce, czekamy aż najwyższe od lat tempo dochodów do dyspozycji przełoży się na wydatki konsumpcyjne. Dzisiejsze dane pokazują postępujące ożywienie, kontynuacji tego trendu spodziewamy się w kolejnych miesiącach” – stwierdził ekonomista ING BSK.
»» O kondycji przemysłu w strefie euro czytaj tutaj:
Tąpnięcie w strefie euro. Produkcja spada
Rosną wynagrodzenia
W środę GUS podał także, że przeciętne wynagrodzenie brutto w sektorze przedsiębiorstw w lutym 2024 r. wyniosło 7.978,99 zł, co oznacza wzrost o 12,9 proc. w ujęciu rocznym. Z kolei zatrudnienie w tym sektorze w ujęciu rocznym spadło o 0,2 proc.
„Realny wzrost wynagrodzeń jest dwucyfrowy i najwyższy od lat. Gotowość firm, szczególnie dużych, do podwyżek bliska rekordom wg ankiet NBP. Dodatkowo zaplanowano 20-proc. wzrost płacy minimalnej w 2024” – ocenił ekonomista.
Stwierdził, że spadek zatrudnienia wskazuje na hamowanie dynamiki zatrudnienia, ale nie wpływa na płace.
„Konsumpcja będzie głównym motorem wzrostu krajowej gospodarki, ale w dzisiejszej produkcji widać także ożywienie działów eksportowych” – stwierdził Benecki.
Marek Siudaj (PAP), sek
»» O bieżących wydarzeniach w gospodarce i finansach czytaj tutaj:
Król jest jeden: Ta firma wyprzedza Facebook i Netflix
Pobierasz to świadczenie? Zyskasz nawet 4 tys. złotych