Informacje

Nad morze z AmberGo

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 5 lipca 2018, 13:38

  • Powiększ tekst

Kierowcy jadący koncesyjnym odcinkiem autostrady A1 mogą korzystać z nowej metody płatności automatycznej - AmberGo. Dzięki temu nie potrzebne będą bilety i nie trzeba będzie dokonywać płatności metodą tradycyjną na bramkach wyjazdowych - powiedział w czwartek na konferencji prasowej minister infrastruktury Andrzej Adamczyk.

Szef resortu infrastruktury wyjaśnił, że usługa polega na automatycznym rozpoznawaniu tablic rejestracyjnych pojazdów w powiązaniu z aplikacją obsługującą płatności.

Wprowadzimy AmberGo, automatyczny system poboru opłat, który pozwoli na dużo szybsze przejechanie autostradą nad morze - powiedział minister.

Jak dodał, wprowadzony system jest pilotażowy, działa na odcinku od Rusocina do Nowej Wsi (w obu kierunkach). Z systemu pilotażowego mogą skorzystać tylko auta z polskimi rejestracjami.

Wojciech Mąkinia, wiceprezes GTC SA, spółki która jest koncesjonariuszem odcinka A1 łączącego Gdańsk z Toruniem, powiedział, ze przepustowość bramki AmberGo to przynajmniej 600 aut na godzinę. W przypadku tradycyjnej bramki ta przepustowość wynosi maksymalnie 300 aut.

Dodał, że aby skorzystać z systemu, należy pobrać aplikację autopay transport, założyć konto i dodać kartę płatniczą. Pełna funkcjonalność systemu zostanie wprowadzona od 1 lipca 2019 roku, wtedy z aplikacji będzie można skorzystać już na wszystkich wjazdach na autostradę.

Minister poinformował też, że resort infrastruktury utrzyma podczas tegorocznych weekendów w wakacje możliwość otwierania bramek i odstąpienia od opłat na koncesyjnym odcinku autostrady A1 w sytuacji, gdy średni czas oczekiwania w punkcie poboru opłat w Nowej Wsi lub w Rusocinie przekroczy 25 minut.

Również i w tym roku w czasie wakacyjnych weekendów od godziny 16:00 w piątek do północy z niedzieli na poniedziałek stosujemy podobne zasady i ułatwienia, jak w latach poprzednich, czyli odstąpienie od poboru opłat na czas 30 minut, jeżeli czas oczekiwania na dojeździe do punktu poboru opłat przekroczy 25 minut - powiedział Adamczyk.

Ten system uwalniania zatorów sprawdził się pod względem ekonomicznym - dodał.

Minister przypomniał, że w roku 2014, kiedy rozpoczęto otwieranie bramek w czasie weekendu na autostradzie A1 pomiędzy Gdańskiem i Toruniem, wolny przejazd kosztował Krajowy Fundusz Drogowy 14,6 mln zł, rok później było to 33 mln zł. W roku 2016, kiedy wprowadzono system otwierania bramek na pewien czas, koszty spadły do 461 tys. zł.

W roku 2017 było to 3 mln 390 tys., a to dlatego, że wydłużyliśmy czas otwarcia i wydłużyliśmy czas, kiedy koncesjonariusz był uprawniony podnieść bramki - powiedział minister.

Resort infrastruktury poinformował też, że dodatkowo, na okres wakacji wprowadzono jeszcze inne działania usprawniające, takie jak zaokrąglenie stawki opłaty za przejazd całym odcinkiem Rusocin - Nowa Wieś, Nowa Wieś - Rusocin z 29,90 zł do 30,00 zł dla pojazdów osobowych i zaokrąglenie stawki opłat za przejazd odcinkiem Rusocin - Turzno, Turzno - Rusocin z 26,70 zł do 27 zł oraz odcinkiem Rusocin - Lubicz, Lubicz - Rusocin z 27,90 zł do 28 zł dla pojazdów osobowych.

Ruch na krańcowych Punktach Poboru Opłat w Rusocinie i Nowej Wsi występujący w okresie wakacyjnym, w szczególności podczas weekendów, bywa nawet dwukrotnie większy niż Średni Dobowy Ruch Roczny.

Na podst. PAP

Powiązane tematy

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.