Francja przeszkadza w Brexicie
Dla brytyjskiego rządu Francja stanowi największą przeszkodę w zawarciu porozumienia z Brukselą ws. Brexitu; prezydent Francji Emmanuel Macron sądzi, że jeśli UE nie pójdzie na ustępstwa, Francja przyciągnie inwestycje z W. Brytanii - pisze „Financial Times”.
Na planowanym na piątek spotkaniu brytyjska premier Theresa May będzie apelować do Macrona, „by złagodził stanowisko Francji w sprawie Brexitu, bo w przeciwnym razie ryzykuje chaotycznym wyjściem Zjednoczonego Królestwa z UE, którego ceną będą miejsca pracy w UE oraz wstrzymanie napływu pieniędzy z Londynu na kontynent” - poinformował brytyjski dziennik w tekście umieszczonym we wtorek wieczorem na stronie internetowej.
Zdaniem autorów tekstu - dziennikarzy gazety z Londynu, Paryża i Brukseli - na spotkaniu obu przywódców, które ma odbyć się w oficjalnej rezydencji prezydenta Francji Fort de Bregancon na Lazurowym Wybrzeżu, May będzie „namawiać go do współpracy z niemiecką kanclerz Angelą Merkel i poparcia +bezprecedensowego+ układu stowarzyszeniowego Wielkiej Brytanii ze Wspólnotą”.
„Downing Street postrzega Francję jako największą przeszkodę do (osiągnięcia) porozumienia o Brexicie” - ocenia „FT”, informując, że w prywatnych rozmowach brytyjscy ministrowie ostrzegają, że Macron sądzi, iż gdy UE nie pójdzie na ustępstwa wobec strony brytyjskiej, uda mu się „przeciągnąć miejsca pracy w sektorze usług finansowych oraz inwestycje z Londynu do Paryża”.
Jednocześnie dziennik zaznacza, że zdaniem brytyjskich dyplomatów Merkel popiera „złagodzenie stanowiska UE” po owocnym spotkaniu z May, które odbyło się wcześniej w lipcu. „Pewien brytyjski urzędnik powiedział, że kanclerz jest gotowa dać głównemu unijnemu negocjatorowi w sprawie Brexitu +więcej wolności+ w kwestii osiągnięcia porozumienia” z Wielką Brytanią o wyjściu z UE - czytamy w dzienniku.
We wtorek w Paryżu brytyjski minister spraw zagranicznych Jeremy Hunt spotkał się ze swoim odpowiednikiem Jean-Yves’em Le Drianem, a minister ds. Brexitu Dominic Raab ma w czwartek rozmawiać z szefową francuskiego resortu ds. europejskich Nathalie Loiseau.
Natomiast - jak zauważa „FT” - szef MSW Wielkiej Brytanii Sajid Javid ma w czwartek udać się do Dover, by ocenić stan przygotowań do Brexitu. „Wizyta ta ma podkreślić możliwe utrudnienia w handlu i ruchu pasażerskim po dwóch stronach kanału (La Manche) w przypadku braku porozumienia o Brexicie” - ocenia dziennik.
Szef brytyjskiej dyplomacji przekonywał we wtorek, że Francja i Niemcy powinny nalegać na wypracowanie „rozsądnego” porozumienia w sprawie Brexitu oraz ostrzegał, że ewentualny brak porozumienia odbije się na samej Europie. Argumentował ponadto, że prawdopodobieństwo braku takiej umowy „rośnie z dnia na dzień”.
Wielka Brytania powinna opuścić UE 29 marca 2019 roku. Zgodnie z porozumieniem o okresie przejściowym wszystkie dotychczasowe zasady, w tym dotyczące swobody przepływu osób, będą obowiązywały do 31 grudnia 2020 roku.
PAP/ as/