Jaki: Marysin Wawerski też z metrem
W Marysinie Wawerskim powstanie stacja metra - zapowiedział w czwartek kandydat Zjednoczonej Prawicy na prezydenta Warszawy Patryk Jaki. Powtórzył, że jeśli zostanie prezydentem natychmiast rozpocznie budowę trzeciej i czwartej linii metra.
Patryk Jaki ponownie zarzucił Platformie Obywatelskiej i kandydatowi Koalicji Obywatelskiej na prezydenta Rafałowi Trzaskowskiemu niekonsekwencję w deklaracjach dotyczących rozwoju komunikacji publicznej w stolicy.
CZYTAJ TEŻ: Śpiewak: Odbudowa tęczy i promocja LGBT
„W tym miejscu powstanie stacja metra, Marysin Wawerski już dawno na to zasługiwał” - zapowiedział Jaki na konferencji prasowej u zbiegu ulic Korkowej i Stepowej. „Jeżeli zostanę prezydentem miasta stołecznego Warszawy, wybuduję od razu trzecią i czwartą linie metra” - zapewnił. „Jeżeli zostanę prezydentem, od razu przystąpię do projektowania właśnie tej stacji” - dodał.
„Warszawę stać na to, żeby tak jak we wszystkich miastach o wielkości stolicy Polski, metro było szkieletem komunikacyjnym. Udowodnimy, że da się to zrobić. Warszawa nie może się ścigać z miastami regionu, musi gonić stolice, metropolie zachodnie” - mówił Jaki dziennikarzom.
Zarzucił PO niedotrzymywanie obietnic wyborczych, a Trzaskowskiemu, że zmienia zdanie na rozbudowę metra. „Bardzo ważne jest to, żeby prezydent miasta był przewidywalny. Nie może co trzy tygodnie zmieniać zdania tak jak mój szanowny konkurent” - mówił Jaki.
CZYTAJ TAKŻE: Trzaskowski chce puścić metro przez cmentarz
Według Jakiego PO wygrała wybory, ponieważ w 2006 r. obiecała wybudowanie 38 stacji metra do 2014 r.. Tymczasem, jak dodał, po trzech kadencjach „zbudowali dwanaście”. „Mija ponad dekada i mój szanowny konkurent obiecuje dokładnie to samo, co Platforma obiecywała w 2006 roku” - zauważył Jaki.
CZYTAJ TEŻ: Trzaskowski do dziennikarza: „Nazwisko i funkcja!”
Według zapowiedzi polityka stacja na Marysinie Wawerskim, położona przy stacji PKP Gocławek, ma skomunikować tamtejsze osiedla mieszkaniowe i - dzięki przesiadce na stacji kolejowej - inne pobliskie dzielnice oraz Otwock z Mokotowem i Ochotą, bez potrzeby wjeżdżania do centrum.
Zdaniem Jakiego budowa zapowiadanego odcinka metra - tak jak całej 3. i 4. linii metra - nie wymagałaby dodatkowych nakładów, lecz właściwego wykorzystania środków - w tym dofinansowania rządowego i unijnego - już przewidzianych na rozbudowę metra. „Jestem przekonany, że można zrealizować ten ambitny plan w dwie kadencje, realizując tylko i wyłącznie koszty, które mamy dzisiaj w Warszawie, a jestem przekonany, że mogą być niższe” - ocenił kandydat Zjednoczonej Prawicy na prezydenta.
PAP/ as/